"Cierpienia młodego Wertera" to powieść epistolarna. Narrator wypowiada się w formie pierwszoosobowej poprzez swoje listy - wszystkie opatrzone kolejnymi datami z jego życia. Rzeczywistość zostaje zaprezentowana w sposób subiektywny. Czytelnik poznaje świat oczami bohatera, który pisze listy. Utwór skupia się na zaprezentowaniu przeżyć wewnętrznych głównej postaci. Zamiarem autora - zgodnie z duchem epoki - było wykreowanie portretu psychologicznego bohatera. Werter stał się ucieleśnieniem wrażliwości i doświadczania uczuć dla młodych romantyków.

Bohatera poznajemy, gdy pojawia się w miasteczku, gdzie ma zająć się spadkiem po matce. Długo mieszkał sam, nie czuł się jednak samotny. Czas upływa mu na rozważaniach o życiu, o swoim losie. Czyta dzieła Homera. Stara się nawiązać kontakty z otaczającą go społecznością. Ze zdziwieniem musi przyznać, że ludzie z niższej warstwy społecznej warci są uwagi. Przygląda się im, zaczyna go fascynować prosty, spontaniczny, naturalny, szczery styl życia, bliski kontakt z przyrodą. Zapatrzony w ten obraz w końcu go wyidealizował, stworzył własną, sentymentalną kreację życia i pracy prostych ludzi. Uwrażliwiony niezwykle na przejawy piękna rozkoszuje się wszystkim tym, co naturalne. Wyciszył się w sielskim otoczeniu. Jego wewnętrzne ukojenie zastępuje gorące uczucie miłości. Werter zakochał się w pięknej, lecz zaręczonej już Lotcie. Nie zważa na przeciwności, wielbi ukochaną, jest szczęśliwy przy niej, ale ma świadomość, że Lotta należy do innego mężczyzny. Ze stanu euforii wyrywa go w końcu prawda - kochana kobieta nie będzie z nim. Załamany bohater wyjeżdża, podejmuje nową pracę, chce w ten sposób odsunąć uczucie bólu i tęsknoty. Rozstanie niszczy jego psychikę, miłość zawładnęła jego sercem i umysłem. Równocześnie nie chce krzywdzić Lotty i niszczyć jej przyszłość u boku Alberta. Popada w stan depresji. Rezygnuje z pracy i wraca do Lotty. Czytają razem Ojsona, spotkanie kończy się pocałunkiem. Lotta uświadamia sobie, iż także jest zakochana w Werterze, lecz nie może skrzywdzić narzeczonego. Werter nie radzi sobie z siła uczuć, które nim zawładnęły. Nie potrafi dalej żyć. Odbiera sobie życie strzałem z pistoletu, który pożyczył mu Albert.

Powieść może się podobać. Jednakże trudno jest zrozumieć postępowanie i wybory życiowe tytułowej postaci. Wybrał miłość, bez której nie mógł dalej żyć. Czy miłość jest większą, ważniejszą wartością niż samo życie? Sytuacja bohatera nie dawała szans na szczęśliwe zakończenie. To wywołuje współczucie czytelnika, lecz nie daje odpowiedzi dlaczego wybrał samobójstwo. To bohater z przeszłości. Jego wrażliwość, uczuciowość nie przystaje do współczesnego stylu życia. Goethe utrwalił w powieści model romantycznego kochanka, który jest gotów umrzeć dla miłości.