Sztuka napisana przez Szekspira jest studium dotyczącym władzy i żądzy, jaka towarzyszy zdobywaniu jej. Ukazane zostają mechanizmy, które zwykle w takich wypadkach potrafią zmieniać ludzi ich charaktery i skale wartości. Chorobliwe ambicje, pragnienia, których nie daje się niczym zaspokoić, to wszystko składa się na obraz prawdziwego dramatu ludzkich słabości. To właśnie taki proces zaszedł w Makbecie, który ze szlachetnego i pełnego męstwa rycerza, stał się żądnym władzy, niemoralnym uzurpatorem. Warto właśnie na jego przykładzie ukazać mechanizmy, które sprzyjają powstawaniu zbrodni, tak silne, że potrafią zniszczyć najbardziej szlachetnego człowieka.

Makbet w pierwszych scenach dramatu to człowiek, który może poszczycić się szacunkiem i poważaniem wśród ludu. Jawi się jako wielki wódz i dobry strateg, który z wiernością i oddaniem służy swemu władcy. Wszystkie zasługi tego człowieka są doceniane i odpowiednio nagradzane, uważany jest za wielkiego bohatera, którego szlachetny charakter może służyć za przykład innym żołnierzom. W uznaniu swych zasług otrzymuje nawet od króla tytuł tana, co jest niezwykłym uznaniem. To wszystko ma miejsce zaraz na początku dramatu, kiedy każdy krok bohatera, każde jego zachowanie i słowo może być przykładem rycerskości, dobroci i szlachetności. Wszystko ulega zmianie od chwili usłyszenia przepowiedni, podanej bohaterowi przez wiedźmy. Według niej Makbet ma osiągnąć niezwykłą sławę i zdobyć ogromną władzę. Te słowa głęboko zapadają w serce rycerza.

Makbet dowiaduje się o przepowiedni w czasie powrotu z bitewnego pola. Razem z przyjacielem, Banko, Makbet słyszy pozdrowienia czarownic, wróżące mu kolejne tytuły i honory, aż po królewski tron. Słowa te wydaja się najpierw Makbetowi niemożliwe do spełnienia, ale kiedy powoli zaczynają się wypełniać, zaczyna coraz intensywniej się nad nimi zastanawiać. Kolejne honory zaczynają budzić jego uśpione do tej pory ambicje; Makbet orientuje się, że tak naprawdę, tym, czego pragnie jest sława, władza i wielkość. Początkowo studzą zapały tego człowieka rozsądne słowa jego przyjaciela, jednak nie na długo są one w stanie zagłuszyć dochodzące z głębi serca żądze. Makbet wraca myślami ciągle do wróżby i analizuje na wiele sposobów to, co usłyszał. Nie wie, czy to opowieść o tym, co się wydarzy, była jego imaginacją, projekcją jego najgłębiej skrywanych pragnień, czy też rzeczywistą formą proroctwa. Jeśli wykonuje on tylko to,, co i tak miało się stać, to każdą zbrodnię może usprawiedliwić przed sobą samym. Natomiast inna interpretacja - jako omamy, nie pozwala na wytłumaczenie całego zła, jakie zaczyna od tej chwili towarzyszyć rycerzowi. Dla spokoju własnego sumienia Makbetowi łatwiej było uwierzyć w wiedźmy, jednak miał on przez cały czas świadomość, że istnieje też inna, trudniejsza do przyjęcia możliwość.

Dramat Szekspira jest historia ludzkiego szaleństwa i głębi psychiki, która często wychodzi na jaw w zupełnie niespodziewanym momencie i jest w stanie zmienić zupełnie całe ludzkie życie. Autor popisał się w swej sztuce genialną wprost znajomością ludzkiej duszy i mechanizmów, jakie nią rządzą. Mamy tu obraz upadku człowieka, jaki - paradoksalnie - towarzyszy wznoszeniu się na wyżyny władzy i bogactwa. To, co wydaje się Makbetowi spełnieniem jego marzeń, tak naprawdę rujnuje mu całe życie i niszczy wszystko to, co kiedykolwiek wcześniej osiągnął.