Wszyscy trzej bohaterowie żyli w tych samych czasach, w popowstaniowej Polsce, łączy ich to, że mają złożoną osobowość, ze muszą w życiu dokonać ważnego wyboru, odnaleźć słuszną drogę w niełatwym okresie. Piętno epoki i przemian społecznych odbiło się na wszystkich trzech. Każdy z nich posiadał własne ideały, były one dość podobne u swych podstaw, jednak inaczej próbowali je realizować.

Stanisław Wokulski jest bohaterem powieści Bolesława Prusa pt. "Lalka". W momencie rozpoczęcia akcji jest już dojrzałym człowiekiem, który ma za sobą burzliwą przeszłość. Z partii retrospektywnych dowiadujemy się, że wywodził się z biednej rodziny i własnymi siłami dorobił się dużego majątku. Zaczynał jako prosty subiekt w winiarni Hopfera, teraz jest posiadaczem własnego sklepu. Jako młody człowiek Stanisław zrozumiał, że jeśli chce osiągnąć sukces w życiu, musi ukończyć studia uniwersyteckie. Wiedział, ze te marzenia, będą bardzo trudne do ziszczenia, a jednak każdego dnia. po pracy siadał do nauki. Wykazał się wielką wytrwałością i dużym samozaparciem. W końcu został słuchaczem Szkoły Głównej. Jego świadomość, kształtuje się wówczas pod silnym wpływem literatury romantycznej, którą się wówczas zachwyca. Jego życie zmieniło się diametralnie wraz z wybuchem powstania styczniowego. Za wcześniejszą działalność konspiracyjną i udział w powstaniu zostaje zesłany na Syberie. Niewiele wiemy o tym okresie jego życia, Wokulski niechętnie go wspomina, jednak wrócił stamtąd silniejszy, dojrzalszy i równie zdeterminowany jak w młodości.

Rzeczywistość, do jakiej przyszło mu wrócić daleka jest od romantycznych ideałów, którym hołdował w młodości. Wokulski czuje się rozdarty. Młodzieńcza pewność, jak postępować ustępuje przed dylematami realnego życia. Wydaje się, że Wokulski rezygnuje z idealistycznej wizji swojej przyszłości, żeni się z wdową po właścicielu sklepu. Związek ten nie wynikał z uczucia, raczej z rozsądnej kalkulacji. Wiodąc dostatnie życie posiadacza, Wokulski nie czuje się spełniony. Po śmierci żony wraca do zarzuconej literatury, ale teraz brzmi ona inaczej. Na nowo zaczyna się interesować wynalazkami technicznymi. I wtedy następuje kolejny przełom w jego życiu. Poznaje Izabelę Łęcka. Ogarnia go szalone uczucie, któremu podporządkowuje wszystkie swoje działania. Jego ustabilizowane życie staje na głowie. Cały wysiłek koncentruje na zdobyciu fortuny i wejściu w wyższe sfery, sądząc, że tylko tak może zdobyć rękę Izabeli. W tych miłosnych zmaganiach Wokulski jawi się jak romantyk ogarnięty wszechpotężnym uczuciem.

Wokulski to postać złożona, walczą w nim dwie tendencje: idealistyczno - romantyczna - racjonalno - pozytywistyczna. Z uporem dąży do osiągnięcia celu, poświęca ideały w imię dobrobytu i nagle jest gotów stracić wszystko w pogoni za ideałem. Chcąc zdobyć ukochaną kobietę , postępuje wbrew sobie, stara się zdobyć przychylność arystokracji, wdziera się na salony, choć wcale tego nie chce.

Tomasz Judym to bohater Żeromskiego z powieści "Ludzie bezdomni". Podobnie jak Wokulski przekracza granice swojej klasy i ponosi poważne konsekwencje tego awansu. Studia medyczne zapewniają mu możliwość wkroczenia do świata arystokracji, jednak środowisko to jest wrogie i hermetyczne, nie pozawala mu zapomnieć, że jest w nim człowiekiem obcym, parweniuszem. Doktor Judym nie ma ambicji arystokratycznych, nie pragnie należeć do tej klasy, jednak nie należy też do własnej, do ubogiego mieszczaństwa, z którego się wywodzi. Tomasz Judym jest idealistą, jest zdecydowany pomagać najuboższym, miejskiej biedocie i chłopom. Judym jest człowiekiem bezkompromisowym, gotowy poświecić wszystko w imię walki z ludzką krzywdą i niesprawiedliwością, żąda tego samego od innych. Chce by warszawscy lekarze leczyli biedotę za darmo, żąda osuszenia bagien w Cisach - nie mając świadomości, że to skrajny idealizm, który nie zmieni ludzkiego postępowania. Postawa taka wynika z poczucia obowiązku względem kraju. Uważa, iż otrzymał szansę, ukończył studia - zaciągnął więc dług, który teraz musi spłacić. Jego szlachetne ideały też napotykają wiele przeszkód w realizacji. Postawa młodego lekarza zraża do niego środowisko zawodowe i przedstawicieli warstw uprzywilejowanych. Pozostaje sam na polu walki. Jedyną naprawdę bliską mu osobą jest ukochana Joasia. Jednak i ją odpycha od siebie w imię ideału. Chce walczyć samotnie, by nic nie odciągało go od jedynego celu. To najtrudniejsza decyzja w jego życiu, rozdarty miedzy miłością a powołaniem, rezygnuje z osobistego szczęścia. Ta decyzja przybliża go bohaterów romantycznych, którzy jak on wybierali ojczyznę, poświęcając miłość (Konrad Wallenrod). Uważa swoje postanowienie za słuszne, a jednocześnie ma świadomość, że już na początku drogi, która ma być misją niesienia dobra, krzywdzi niewinna osobę.

Judym jest uparty i ambitny. Odważnie zmierza do celu. Wie, co chce osiągnąć, co chce robić, nie wie tylko, czy jego misja usprawiedliwia decyzję o porzuceniu Joasi.

Cezary Baryka - bohater "Przedwiośnia" Żeromskiego, jest osobą dynamiczną, najmłodszy z prezentowanych tu bohaterów, dopiero poszukuje własnej drogi. Baryka jest buntownikiem z wyboru, młodym człowiekiem, który sam musi poznać życie i rozpoznać w nim dobro i zło. Jego wczesne dzieciństwo to czas beztroski. Jako jedynak był rozpieszczany i żył w dostatku. Jedynie ojciec wnosił w jego życie nieco dyscypliny i wymagał by syn się kształcił. Opieka ojca trwa do wybuchu wojny, kiedy ojciec wyjechał, Cezary poczuł się niekontrolowany i rozpoczął awanturnicze życie. Matka nie ma wpływu na jego fascynacje. Cezary zachłysnął się ideami komunistycznymi. Jego poparcie dla tej ideologii staje się wręcz fanatyczne i zupełnie bezkrytyczne. Młody, naiwny wyznawca przyjął to stanowisko w całości, nie przemyślał wszystkich jego aspektów, nie dopuszczał do siebie żadnej krytyki. Jest zwolennikiem rychłej rewolucji społecznej, która przyniesie nowy porządek świata. Zapatrzony w komunistyczną ideologie nie dostrzega całego niebezpieczeństwa i okrucieństwa walki zbrojnej. Z zapałem przystępuje do obozu rewolucyjnego, jednak zapał szybko gaśnie. Pracując przy grzebaniu zwłok, czuje przerażenie ogromem zbrodni i niesprawiedliwością zabijania. Także śmierć matki wpływa na jego stosunek do przemian społecznych wprowadzanych drogą walki zbrojnej.

Stosunek Cezarego Baryki do rewolucji staje się bardziej krytyczny, nadal uważa ja za dziejową konieczność, ale nie zgadza się na mechanizmy jej działania. Jego światopogląd staje się coraz dojrzalszy i złożony. Młodzieńczy zapał każe mu poszukiwać własnej, słusznej drogi. Zachęcony opowieścią ojca o szklanych domach wyrusza do Polski. Tu przekonuje się, że to tylko mit, widzi panującą wokół nędzę i rozumie, że była to tylko idealistyczna wizja konającego człowieka.

Uderza go niesprawiedliwość stosunków społecznych podział przywilejów i ogromne rozwarstwienie majątkowe. Uznaje konieczność zmian i jednocześnie nie widzi sposobu skutecznego ich urzeczywistnienia. Nie potrafi po raz kolejny opowiedzieć się jednoznacznie po stronie któregoś konieczność ugrupowań politycznych, ciągle poszukuje własnej drogi. Konieczność ostatniej scenie widzimy go, jak maszeruje konieczność komunistycznej manifestacji, jednak jego udział w tym przedsięwzięciu jest trochę przypadkowy. Poza tym odcina się nieco od innych uczestników, idąc przed pierwszym szeregiem.

Bohaterowie pozytywistycznej powieści ciągle tkwią głęboko w ideałach romantycznych, w gruncie rzeczy okazują się samotnikami i herosami. Postawy przez nich prezentowane niejednokrotnie są równie nierealne jak te z wcześniejszej epoki. Znamienne jest jednak, ze teraz herosi wywodzą się z niższych klas i walczą o dobo ludu.