O pozytywizmie zwykło się sądzić, że nie jest to poetycka epoka. Rzeczywiście, po roku 1863 swój rozkwit przeżywa powieść. Prus, Sienkiewicz, Orzeszkowa dominują w polskiej literaturze. A jednak i wówczas rozwija się mądra, głęboka, piękna poezja. Tworzy ją Adam Asnyk. Maria Konopnicka w swoich wierszach mistrzowsko łączy natomiast wrażliwość, empatię i ważne, aktualne problemy społeczne.

W twórczości autora "Do młodych" odnajdujemy wiele nawiązań do romantyzmu, ale i wyraźny nurt pozytywistyczny. Asnyk wierzy w ludzki rozum i efektywność codziennej, systematycznej pracy. W jego poezji pozytywistyczne hasła: scjentyzm, praca organiczna, praca u podstaw zyskują głębokie znaczenie. Nie są one jedynie programowymi zasadami, ale zamykają się w świecie refleksji i piękna.

Asnyk interesuje się nauką, wierzy w możliwości ludzkiego rozumu, dlatego podejmuje refleksję nad wiedzą, filozofia, najnowszymi odkryciami.

Wiara w ludzki rozum nie odbiera mu wiary w Boga. W cyklu sonetów "Nad głębiami" poeta harmonijnie łączy wiedzę i wiarę. Nie unika trudnego tematu poszukiwania Boga i zwątpienia człowieka.

W wierszu "Asceta" pisze na przykład:

"W Tobie, o Panie, zamknąłem życie

Ku Tobie dusza jawnie i skrycie

Płynie drogami wszystkiemi".

Człowiek oddaje się Bogu, chociaż często cierpi, gubi wiarę, sens życia. Przerażony niesprawiedliwością losu poeta, zadaje następujące pytanie:

"Gdzie jesteś, Panie? Tracę Cię z oczu

I niebo Twoje przepada".

W ten sposób obala Asnyk mit o pozytywizmie jako epoce ateizmu. On wierzy, ale i wątpi. Jego kontakt ze Stwórcą jest prawdziwy, bliski każdemu z nas.

Również jako autor poezji miłosnej, wzbogaca autor "Nad głębiami" nasze wyobrażenie o pozytywizmie. Kochankowie w jego wierszach głęboko przeżywają uczucia, uniesienia i rozterki.

W bardzo subtelny sposób pisze Asnyk o magii miłości, pełnej niedomówień, niepewności i wzajemnego zauroczenia. Doskonałym tego przykładem jest wiersz "Między nami nic nie było".

Asnyk podejmuje polemikę z romantyzmem, w jego symbolicznym poemacie "Sen grobów" odnaleźć można rozrachunek z romantycznymi postawami, z ideą zrywu narodowego. Wskazuje na konieczność zmiany polskiego patriotyzmu.

Szanuje jednak romantycznych bohaterów, w wierszu do młodych apeluje o "szukanie prawdy jasnego płomienia" i pamięć o "przeszłości ołtarzach".

Łączy pozytywistyczna pracę z tradycją, pamięcią o przeszłości. Bo chociaż "każda epoka ma swe własne cele" nie można zapomnieć o przeszłości, Zmiana ideałów, inaczej rozumiany patriotyzm nie mogą "deptać przeszłości ołtarzy". Potrzebna jest

Zmianie ideałów, koncepcji wyzwolenia Polski towarzyszy inny model poezji. W I części wierszowanej rozprawy - "Publiczność do poetów" Asnyk krytykuje romantyczny model poezji, "wyblakłej i krwawej", pełnej bólu i cierpienia. Odbiorcy zmęczeni są monotonią jej tematów, "pieśniami na tę samą nutę śpiewanymi". Krytykuje poprzedników również za brak radości tworzenia, powagę, maksymalizm, za to, ze "tylko się gorzko uśmiechają i basta".

Wskazuje ideał poezji prostej, panowania myślą nad "słuchaczy gminem", budzącej do poszukiwania piękna i prawdy.

W drugiej części dyskusji - "Poeci do publiczności" podpowiada Asnyk na stawiane pozytywistycznym artystom zarzuty. Podkreśla, że "bezkrwistość" ówczesnej twórczości spowodowane jest ...przez samą publiczność: "Tacy poeci, jaka publiczność".

To otaczający poetę ludzie są najważniejszą inspiracją. Tymczasem ówczesne pokolenie nie chce słuchać o przeszłości, walce, romantycznym zrywie, przypominanie tych tematów naraża poetę na śmieszność. Dlatego tworzy on wiersze, które umieją sprostać gustom miernej, apatycznej publiczności.

Powyższe zapewnienie było tylko częścią prawdy o pozytywistycznej poezji. Asnyk nigdy nie odrzucił w swojej poezji wielkich tematów. Pytał w swoich wierszach, jak żyć. I mądre, przemyślane odpowiedzi ukazywał czytelnikom, np. w wierszu "Siedzi ptaszek na drzewie" podkreślił ludzką niewiedzę na temat szczęścia, nasze błądzenie, brak miłości.

Interesująca jest również twórczość Marii Konopnickiej, a właściwie urodzonej w Suwałkach Marii Wasiłowskiej (to jej prawdziwe nazwisko).

Głównym tematem jej wierszy jest ludzka krzywda, niedola najuboższych. Konopnicka w poezji porusza tę samą co w nowelach i obrazkach tematykę społeczną. W "Wolnym najmicie", "Chłopskim sercu", "Z szopką" ukazuje dramatyczna prawdę o chłopskiej krzywdzie. Życie uwłaszczonych chłopów był dramatyczne. Ludzie ci byli wykorzystywani, przerażająca była ich ciemnota i zacofanie, bezsilność. W wierszu "Wolny najmita" Konopnicka chłopską tragedię zamyka w słowach:

"Chce - niechaj żyje,

a chce - niech umiera,

czy się powiesi, czy chwyci się pracy,

nikt się nie spiera..."

Poetka szczególnie wyraźnie sprzeciwiała się w wobec krzywdzie wiejskich dzieci. W wierszu "Przed sądem" sądzony za kradzież chleba 12-letni chłopiec dostaje szansę, sędzia lituje się nad dzieckiem, oddala karę: "Pójdź, dziecię, ja cię uczyć każę...". To rzadki obrazek w polskiej literaturze. Zazwyczaj los wiejskich dzieci kończy się dramatycznie, co jest szczególnie podkreślane przez nowelistów epoki ("Tadeusz", "Janko Muzykant", "Anielka")

Inne równie ważne w twórczości poetki tematy to fascynacja folklorem ("Na fujarce"., "Z łąk i pól") oraz patriotyzm. W wierszu "Września" ukazuje bohaterstwo tutejszych dzieci, które w niemieckiej szkole modliły się w ojczystym języku.

To Konopnicka jest autorką "Roty", drugiej po hymnie państwowym najważniejszej polskiej pieśni., śpiewanej chętnie w czasie I i II wojny światowej, w chwilach zagrożenia, narodowej mobilizacji. W prostych słowach przedstawia tutaj Konopnicka narodową przeszłość, tradycję, religijność narodu.

Asnyk i Konopnicka przełamują wiec opinię o nie poetyckości pozytywizmu. W ich wierszach odnaleźć można ważne aktualne tematy, ale i ponadczasową refleksję nad życiem, człowiekiem. Mądrość i głębia wierszy autora "Do młodych" jest równie ważna jak empatia i prostota wierszy Konopnickiej.