W oświeceniu pojawił się nowy kierunek literacki, czyli sentymentalizm. Za ojca i propagatora tego prądu uważa się J. J. Rousseau. Sentymentalizm również dotarł do Polski a jego ośrodkiem były Puławy. W poniższej pracy podejmę problem Boga, świata, człowieka i ojczyzny, które obecne są w takich utworach F. Karpińskiego, jak " Pieśń poranna", "Pieśń wieczorna", "Pieśń o narodzeniu Pańskim", "Żale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta...". Autor ich był najwybitniejszym polskim sentymentalistą.
Niektóre z nich są typowo religijne. Z czasem stały się tak znane, ze obecnie też się je wykorzystuje. Ponieważ były bardzo rytmiczne (rymy aabb w "Pieśni porannej" i wieczornej; rymy abab w "Pieśni o narodzeniu...") łatwo stworzono do nich muzykę i obecnie są pieśniami religijnymi, które śpiewa się w Kościele bez żadnych zmian.
Karpiński napisał te utwory głównie z myślą o czytelniku ludowym, który ma wykształcenie słabe lub nie ma w ogóle. Pisarz zamieścił tam najważniejsze zasady wiary, przedstawił etykę chrześcijańską. Bóg przedstawiony jest, jako dobry i sprawiedliwy Stwórca. Pieśni te należą do dziękczynnych. W "Pieśni porannej" podmiot liryczny składa podziękowania Bogu za dary, które otrzymał, że szczęśliwie przeżył noc i napomina także o tych, którzy nie doczekali rana. Prosi innych ludzi, aby zawsze chwalili Boga za to, co od niego otrzymali. "Pieśń wieczorna" jest podobna, jednak osoba mówiąca dziękuje za szczęśliwy dzień. Bóg w obu utworach jest pewnego rodzaju demiurgiem. Nie tylko jest wielki i majestatyczny, ale jednocześnie nie zapomina o ludziach, kocha ich, jest dobrotliwym i opiekuńczym ojcem. Jego działania zawsze są skierowane na wsparcie człowieka w potrzebie, ale za to ten musi nie zapominać o Stwórcy. Człowiek musi dziękować poprzez modlitwę, starać się mobilizować Boga do dalszej opieki i prosić o pomoc.
W "Pieśni o narodzeniu..." Karpiński przedstawia majestatyczność narodzin Syna Bożego - Jezusa Chrystusa na zasadzie przeciwieństwa. Przedstawia Boga, który schodzi na ziemię ze swojego Królestwa i staje się człowiekiem. Zaczyna cierpień, śmiać się, różni go od nas tylko to, jest przecież synem Boga, który poprosił go o nauczanie ludzkości. Podmiot liryczny ma kłopoty ze zrozumieniem tego kroku, dlaczego Bóg skazał Syna na takie cierpienia, zesłał go, aby stał się kruchą, zależną istotą ludzką. Jednocześnie prosi on Jezusa o wsparcie, o opiekę nad ojczyzną, nieustanną pomoc bożą także nad nim. Podmiot liryczny czyni to, ponieważ wie, ze szary człowiek nie ma takiej mocy, aby uratować świat i polepszyć sytuację w kraju.
Wiersz, pt.: "Żale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta..." to elegia żałobna, która jest sposobem na wyrażenie smutku po utracie niepodległości przez Polskę. Utwór jest napisany w formie apelu do nieżyjącego króla, będącego symbolem dawnej świetności ojczyzny. Bohater- Sarmata nie łudzi się, wie, że jego ojczyzna przepadła, wie, ze bardzo ciężko będzie ją podźwignąć z upadku, chociaż w jego sercu pali się iskierka nadziei, ze będzie inaczej. Podmiot liryczny stara się poszukać przyczyn klęski Rzeczpospolitej, i pyta, dlaczego tak się stało, co takiego zrobili Polacy, dlaczego Bóg na to pozwolił. Ale nie potrafi na te pytania odpowiedzieć i postanawia poddać się, zrezygnować z walki o wolność, czego symbolem ma być odłożenie szabli i rozpacz wielka w sercu. Ma jednak nadzieję, ze znajdzie się osoba, która wyprosi laskę u Boga i przywróci krajowi wolność.
Język utworu jest prosty, styl rytmiczny i melodyjny. Karpiński stosuje wiele antytez i oksymoronów, które nadają wierszowi mistrzowski kształt. W opisanych wierszach widoczne są aluzje, odwołujące się do Biblii oraz innych źródeł historycznych. Karpiński stosuje wiele środków artystycznych, takich jak: eufemizmy ("snem śmierci"),epitety, peryfrazy ("...do twego domu goście przyjechali!..."), animizacje ("śpiewa żywioł") itp.
Podmiot liryczny kreśli obraz Boga, który jest urozmaicony. Niekiedy jest wszechmocny i majestatyczny, zaś innym razem staje się wspaniałym i troskliwym ojcem, a potem znowu okazuje swe surowe oblicze sprawiedliwego sędziego. Natomiast wizerunek Człowiek jest zawsze taki sam: istota krucha, zdana na działanie losu, podlega osądowi boskiemu, który zawsze jest sprawiedliwy, choć człowiekowi może się wydawać krzywdzący. Podmiot liryczny prosi Boga o łaskę i opiekę dla ojczyzny. Ten czyn dowodzi nam, że jest prawdziwym patriotą, dbającym dobro kraju, który jest dla niego najważniejszy.