Futuryzm to awangardowy kierunek literacki, który był nastawiony przeciwko tradycji, twórcy tego nurtu głosili konieczność zainteresowania nowatorskimi formami sztuki oraz nowym sposobem życia, który odzwierciedlałby tok cywilizacyjnych przemian XX wieku.
W historii futuryzmu wydziela się zazwyczaj jego trzy fazy:
1. Powstanie kierunku i szerzenie się nowych haseł w różnorodnych gałęziach sztuki przypadające na lata 1907 - 1914: opublikowanie literackiego manifestu futurystycznego przez Włocha Marinettiego, powstanie ideologii nowego kierunku, przeniesienie haseł futuryzmu na malarstwo (1910) i muzykę (1913), szerokie zainteresowanie futuryzmem w Rosji (po 1910), którego program głosili literaci i malarze: W. Chlebnikow, D. Burluk, A. Kruczonych, W. Majakowski - almanach "Poszczoczyna obszczestwiennomu wkusu" (1912).
2. Bardziej jednoznaczne określenie założeń nowego nurtu i rozpowszechnienie idei także w Polsce, wyodrębnienie dwóch nurtów futuryzmu rosyjskiego: egofuturyzmu i skrajnego kubofuturyzmu w latach 1914 - 1923.
3. Po 1923 roku powolny zanik zainteresowania kierunkiem, który zaczął nabierać politycznego wydźwięku: we Włoszech stawał się coraz bardziej faszystowski rezygnując z początkowego statusu "wolnej sztuki", zaś w ZSRR futuryzm stał się zaangażowanym w proletariacką rewolucję "lewym frontem sztuki". Jedyną dziedziną sztuki, która pozostała wierna futuryzmowi, była muzyka z koncepcją briutyzmu czyli "sztuki szmerów".
W Polsce:
W polskim futuryzmie nie brakuje rosyjskich i włoskich wpływów, choć można zauważyć także oryginalne cechy. Już w 1909 roku w Polsce wspominano o nowatorskim kierunku włoskim. Prekursorem polskiego futuryzmu był J. Jankowski, który od 1913 roku publikował swoje wiersze w różnych czasopismach. Ale w pełni polski futuryzm ukształtował się w latach 1918 - 1919. Wtedy w Krakowie powstał klub futurystów Katarynka założony przez B. Jasieńskiego i S. Młodożeńca, którzy w latach wojny mieli styczność z rosyjskim futuryzmem. Do grona futurystów należał także T. Czyżewski, który współtworzył grupę Formistów Polskich oraz - z L. Chwistkiem - uczestniczył w futurystycznych imprezach, które odbywały się w klubie Gałka Muszkatołowa. W Warszawie od 1918 roku działał drugi ośrodek polskich futurystów, który stworzyli A. Stern i A. Wat występujący od 1919 roku w kabarecie Pod Pikadorem razem z późniejszymi skamandrytami. Niebawem ośrodki warszawski i krakowski połączyły się i w latach 1920 - 1923 futuryzm był jednorodną grupą o ogólnopolskim zasięgu. Futuryści chętnie przygotowywali poetyckie spotkania, które były popularne ze względu na sensacyjne i skandaliczne zachowania twórców prowokujących publiczność kontrowersyjnymi wypowiedziami, głośną reklamą, antyestetycznym nastawieniem do życia i ekstrawaganckim zachowaniem. Futuryści propagowali swe nowatorskie idee w licznych almanachach i ulotnych drukach: "to są niebieskie pięty, które trzeba pomalować" (1920), "Gga" (1920), "jednodńuwka futurystów", "Manifesty futuryzmu polskiego" (1921), "Nuż w brzuchu" (1921). Futurystów wiele łączyło z dadaistami. Szybko twórcy zaczęli kontaktować się z pozostałymi awangardowymi grupami, na przełomie 1921 i 1922 roku związali się z efemerycznym pismem "Nowa sztuka", w 1922 roku zaczęli współpracować ze "Zwrotnicą", ale wkrótce ogłosili "rozwiązanie" kierunku. Na początku 1924 roku niektórzy futuryści zaczęli współpracować z "Nową kulturą" (organ nielegalnej KPRP), a potem opublikowali swe utwory w ostatnim zbiorze futurystycznym - "Almanachu Nowej Sztuki".
Futuryzm jako kierunek podejmował istotny problem ducha i materii. Przeciwnie do ekspresjonizmu głosił nadrzędną rolę materialnych bytów: zarówno "gwoździa w bucie" jak i maszyny. Futurystyczna poezja miała ośmieszać filozofię i religię metafizyki. Propagowano kult natury, który przejawiał się w naruszających tabu społeczne tematach oraz w sposobie kreowania bohatera będącego prymitywnym człowiekiem podporządkowanym emocjom a wolnym od presji społecznej. Futurystyczne słowo miało być wolne od składniowych uwikłań, nastawione na warstwę brzmieniową, co odzwierciedlał zapis fonetyczny i liczne onomatopeje, które miały pokazywać "swą wagę, dźwięk, barwę, swój rysunek". Skrajnym pomysłem był wiersz "pozarozumowy", który miał być zbiorem nowych leksemów (przykładem może być "Moskwa" Młodożeńca i "na rzece" Jasieńskiego). Futuryści chętnie wykorzystywali symultanizm - chcieli pokazać różnorodne zjawiska w dynamicznych zmianach i wzajemnych zależnościach. Natomiast kult wytworów cywilizacji XX wieku (aeroplan, kino, radio) powodował stylizowanie poetyckiego języka na język prasy i innych środków przekazu. Futuryści sięgali po model zapisu telegraficznego, radiowej wiadomości czy sposób scenopisu filmowego. Futuryzm w Polsce krytykował indywidualizm personalny (szczególnie w stosunku do artystów). Twórcy mieli być podobni do bohaterów swoich utworów: być szarymi ludźmi z tłumu. Nowatorskie formy wyrazu nie wykorzeniły tradycyjnych gatunków: ody, ballady, natomiast słownictwo ulegało celowej prozaizacji. Autorzy chętnie sięgali po folklor i sztukę ludową. Choć futuryzm był przede wszystkim wyrazem buntu przeciw tradycji, zawierał także hasła społeczne i kulturowe - połączenie sztuki z nowatorską techniką. Futuryści mieli zróżnicowane poglądy na dwudziestowieczną cywilizację: z jednej strony byli nastawieni entuzjastycznie, z drugiej - obawiali się jej. Futuryzm nie cieszył się nigdy aprobatą prasy, był przez nią wyśmiewany, a nawet szykanowany. Żeromski widział w futuryzmie "zamach na integralność ojczystej mowy". Późniejsi krytycy traktowali futuryzm różnie: jako epizodyczny odłam poezji rewolucyjnej, jako "dziecinną chorobę" awangardy lub jako specyficzny bunt ideologiczny i artystyczny będący podłożem dla kolejnych tendencji awangardowych i jednoczący polska literaturę z europejskimi przemianami literackimi.
