Odyseusz – dzielny wojownik, poszukiwacz przygód, odwieczny tułacz? Rozstrzygnij i uzasadnij, kim był, Twoim zdaniem, legendarny bohater. W argumentacji odwołaj się do Mitologii Jana Parandowskiego, znanych Ci fragmentów Odysei Homera i wybranych kontekstów.
Rozważając postać Odyseusza, wyrazistą i stojącą na środku sceny wydarzeń w eposie Homera pod tytułem „Odyseja”, trzeba stwierdzić, że przyciąga on uwagę czytelnika swoimi niezwykłymi cechami takimi jak m.in. mądrość, odwaga, spryt i inteligencja. Te niezwykłe przymioty zachwycają czytelnika od pierwszej chwili. Poznając losy Odyseusza podczas jego powrotu z pola bitwy do domu, poznajemy go jako podróżnika i poszukiwacza przygód.Centrum losów Odyseusza wydaje się kryć jego imię. Według Homera, imię chłopca wymyślił dziadek Odyseusza, Autolykos, które oznacza „tego, który wywołał gniew” lub „wyrządził szkodę”. Nic dziwnego, że Odys albo Ulisses, jak był też nazywany w Grecji, od chwili narodzin czekał na okazję, żeby się wplątać w przeróżne awantury. Od tej chwili nic nie stało na przeszkodzie, żeby niewidomy Homer („homer” po grecku znaczy ślepiec) mógł roić całe ciągi sensacyjnych wydarzeń z udziałem swego bohatera, spisanych potem powolnym heksametrem, przypominającym dostojne kroczenie mędrca. Genialny pomysł starożytnego bajarza, których zawsze potrzebowało każde zbiorowisko ludzkie - vide w Polsce na Podhalu Sabała - jest nieśmiertelny. Odyseusz stał się później natchnieniem dla wykreowania podobnych mu postaci. Odyseuszowego ducha fortelu odnajdziemy w wielu postaciach literackich. W utworach z różnych epok i w różnych krajach.Genialnym spryciarzem jest Marchołt, bohater ludowych opowieści i średniowiecznej literatury apokryficznej oraz utworu Jana z Koszyczek pod tytułem. “Rozmowy, które miał Król Salomon mądry z Marchołtem grubym a sprośnym”.Wcieleniem zdrowego rozsądku jest filut Sancho Pansa z powieści Cervantesa. Kolejnym tego typu bohaterem jest Kubuś Fatalista z utworu Denisa Diderota pod tytułem: “Kubuś Fatalisa i jego pan”.W trylogii Henryka Sienkiewicza o Onufrym Zagłobie jego kompani mówią z podziwem: to prawdziwy Ulisses!Bohater “Przygód dobrego wojaka Szwejka” Jaroslava Haška, podobnie jak Odyseusz - fortelem - udając umysłowo chorego, broni się przed pójściem do wojska i wysłaniem go na front.Do tego grona można z całą pewnością dołączyć Indiego, czyli Indiana Jones’a, a właściwie doktora Henry’ego Waltona Jonesa Juniora – fikcyjną postać i głównego bohatera serii filmów fabularnych, wykreowanego przez scenarzystę George’a Lucasa. Indiana Jones jest tu archeologiem i poszukiwaczem przygód.Można też dołączyć arcydzieło sztuki filmowej, które wyróżniono Oscarem za efekty specjalne. "2001: Odyseja kosmiczna", która jest wyprawą w krainę jutra, mapą ludzkiego przeznaczenia, drogą do nieskończoności i fascynującą opowieścią o potyczce człowieka z maszyną.Na pomyśle głównego bohatera, który jest niebywałą przecherą oparto cieszące się dużą popularnością popkulturowe seriale jak MacGyver – amerykański serial telewizyjny, przedstawiający przygody bardzo uzdolnionego eks-agenta służb specjalnych – oraz Drużyna A (ang. The A-Team). Bohaterowie serialu, głównie Face, którego pierwowzorem na pewno jest Odyseusz, także korzystali z różnych forteli, pokonując – a często i ośmieszając przeciwników. W wielu odcinkach posługiwali się improwizowaną bronią (jak np. samochody opancerzone, miotacze ognia itp.), zbudowaną z tego co było pod ręką (głównie z części znajdowanych na złomowisku).Inną grupą epigonów Odyseusza są powstali w wyobraźni pisarzy wędrowcy, jak:Eneasz – główny bohater “Eneidy” Wergiliusza, tułacz, salwujący się ucieczką z płonącej Troi,Dante – autor i bohater “Boskiej komedii”, wędrowiec podróżujący po piekle, czyśćcu i raju.Don Kichot – siedemnastowieczny szlachcic hiszpański, bohater powieści Cervantesa, który w przekonaniu, że jest błędnym rycerzem, wyruszył z domu by walczyć ze złem. Robinson Crusoe – najsłynniejszy rozbitek, który dzięki pomysłowości i inteligencji przeżył na bezludnej wyspie.Faust – który za cenę wiecznej młodości i możliwość podróży w czasie i przestrzeni oddał się we władzę diabła.Jest też wzorowany na Odysie Pielgrzym – bohater i podmiot liryczny “Sonetów krymskich” Adama Mickiewicza.Na koniec z powieści Jamesa Joyce’a – “Ulisses” - współczesny Odyseusz, czyli Leopold Bloom.Z pewnością duchem odwagi Odyseusza natchnieni byli późniejsi odkrywcy dalekich lądów jak Krzysztof Kolumb, Vasco da Gama czy Ferdynand Magellan, a kto wie czy nie współcześni kosmonauci jak Jurij Gagarin - pierwszy człowiek w kosmosie albo załoga Apollo 12, która pierwsza w dziejach świata stąpała po księżycowym gruncie.Pragnienie podróżowania i przeżywania przygód, również kulinarnych, potwierdza współcześnie olbrzymia popularność programów telewizyjnych poświęconych relacjom globtroterów oraz blogów w internecie, gdzie upust swoim przeżyciom daje wielu obieżyświatów. Wątek podziwu dla inteligencji, która przeważa brutalną siłę, pojawiał się w literaturze starożytnej kilkakrotnie. Przykładami są Ariadna, której pomysł z kłębkiem wełny pozwolił Tezeuszowi wyjść z labiryntu, Perseusz, który dzięki pomysłowi z wypolerowaniem tarczy, pokonał Meduzę, Dawid, który niepozorną procą pokonał olbrzymiego Goliata. Również w Polsce mieliśmy szewca Dratewkę, który podstępem pokonał wawelskiego smoka. Pomijając negatywne skłonności do okrucieństwa i nieszanowania życia ludzkiego w czasach współczesnych naszemu bohaterowi, widzimy Odyseusza jako wspaniałego wojownika. W pieśni piątej Homer tak przedstawia Odysa: “Choćby mię bóg znów jaki pogrążył w bałwany, Zniosę mężnie, w cierpieniach jam wypróbowany. Tylem już przebył, takie przechodził katusze Na wojnie i na morzu, że i to znieść muszę!»Niewątpliwie Odyseusz był zatem odważnym i zdeterminowanym człowiekiem, ale Odys jest przede wszystkim uosobieniem przebiegłości i przemyślności, które często okazują się bronią skuteczniejszą niż oręż. Dowodem jego sprytu i inteligencji jest pomysł zbudowania olbrzymiego drewnianego konia, w którym ukryli się Grecy. „Odyseusz, mistrz wielu wyczynów, pochwalił śpiewaka:Szanuję cię, Demodoku, bardziej niż jakikolwiek żyjący człowiek —z pewnością nauczyła cię muza, córka Zeusa,czy sam bóg Apollo. Jak prawdziwe w życiu,aż nazbyt prawdziwe. . . śpiewasz los Achajów,wszystko, co zrobili i wycierpieli, wszystko, przez co przeszli,jakbyś sam tam był lub słyszał od kogoś, kto był.Ale chodź teraz, zmień swój grunt. Śpiew drewnianego konia.Epeus zbudował z pomocą Ateny sprytną pułapkę, którądobry Odyseusz sprowadził pewnego dnia na wyżyny Troi,wypełnionej wojownikami, którzy pustoszyli miasto.”(8.544-558).Trojanie nieroztropnie sami wciągnęli do miasta pułapkę, jaką był ów koń, powodując swoją klęskę. Innym sukcesem, opartym na sprycie było oszukanie zjadającego ludzi jednookiego Polifema, któremu Odyseusz podał swoje fikcyjne imię - Nikt. Między innymi dzięki temu niesłychanie inteligentnemu fortelowi wywinął się z opresji, która niechybnie skończyłaby się dla niego tragicznie.„— Więc pytasz mnie, pod jakim jestem znanym, Cyklopem?Powiem Ci. Ale musisz dać mi prezent dla gości,tak jak obiecałeś. Nikt – to moje imię. Nikt —tak moja mama i ojciec dzwonią do mnie, wszyscy moi przyjaciele.Ale on zagrzmiał na mnie ze swojego bezlitosnego serca:„Nikt? Nikogo zjem jako ostatni ze wszystkich swoich przyjaciół —innych zjem jako pierwszy! To mój prezent dla ciebie!”(9.408-14)
W tekście eposu o wiele częściej spotykamy Odyseusza w sytuacjach opresyjnych albo niekiedy wręcz survivalowych, aniżeli związanych z walką z wrogiem. Poza akcją w swoim domu, kiedy to strzałami z łuku i włóczniami wymordował zalotników swojej żony, nie mamy możliwości zorientowania się w jakim stopniu opanował on kunszt bitewny. „Mów, matko, lecz nie zmyślaj! O, niech cię bóg broni!Jeżeli, jak powiadasz, on tu jest, już wrócił,Czyżby na tłum zuchwalców sam jeden się rzucił?Sam jeden, a ich taka zgraja się zebrała!” 40Na to jej Eurykleja tak odpowiedziała:„Nic nie wiem, jak to było: li przez grube muryDolatywał do komnat naszych jęk ponury,Gdy ich w izbie mordował; a my, drżące z trwogi,Siedziałyśmy zamknięte, póki syn twój drogi45Mnie stamtąd nie wywołał. Wchodzę z nim do izbyI widzę tam Odysa: w środku stał, wśród ciżbySamych trupów, leżących na kamiennym toku.Byłabyś się cieszyła z strasznego widoku:Jak ten lew stał w pośrodku, wszystek w krwi i kurzu!”
Cenić należy jego koleżeństwo, które przejawia się chociażby w zabiegach wobec Kirke, żeby zdjęła z załogi jego okrętu czar i pozwoliła im na powrót przyjąć postać ludzką.O wiele bogatsza będzie zatem ocena Ulisessa jako podróżnika, ponieważ przekaz autora Odysei jest w tym względzie obszerny. Długa, przeważnie drogą morską, dziesięcioletnia podróż Odyseusza do domu niewątpliwie została ukształtowana przez Homera po to, żeby na jej tle rozmieścić wszystkie przygody bohatera eposu. Każda z nich zawiera pewien morał, który wskazuje na przyczyny powstałych komplikacji albo na potrzebę ogłady w pozyskiwaniu protektorów. Niewątpliwym walorem jest w tym wszystkim to, że nasz bohater, był młodzieńcem na schwał, przystojnym, urodziwym i pełnym męskiego wdzięku. “A gdy od niej był blisko, Atena mu powie:Laertiado Odysie! Możesz już synowi180Odkryć się, a i wspólną odbyć z nim naradę,Aby stanąwszy w mieście, zgotować zagładęKrwawą tym zalotnikom. Teraz się oddalę,Lecz przyjdę wam pomagać: do bitwy się palę!”Rzekłszy to, wraz dotknęła go laską złocistą,185I już w mig przyobleczon w chiton, chlajnę czystąStał Odys; wrócił dawny jego wzrost wspaniały,Ślady bladej starości naraz poczerniały,Wypełniły się czerstwą młodością jagody,W ciemne uwił się skręty włos srebrzystej brody.”
Być może, między innymi dlatego, w trudnych sytuacjach, w jakich znalazł się Odyseusz, to przeważnie jemu pomocne były przeróżne piękne i młode nimfy i boginie. Oczywiście nie ujmując jednocześnie niczego Odyseuszowi w zakresie jego odwagi i pomysłowości, co pozwoliło mu uniknąć wielokrotnie śmierci. Trzeba jednak podkreślić, że wiele zawdzięczał bogini mądrości Atenie, która wiele razy ostrzegała go przed nieprzemyślanym czynem. Czuwała nad nim, służąc mu pomocą i dobrą radą. Bardzo mu pomógł król wiatrów Eol, który podarował mu pomyślny wiatr a złe wichry zamknął w sakwie. Kirke - córka słońca, objawiła mu, że z woli bogów musi udać się na najdalsze krańce zachodu, gdzie jest wejście do podziemi. Tam Odyseusz miał wywołać duszę wróżbity Tejrezjasza i zasięgnąć jego rady na przyszłość. Nimfa Kalipso, która znalazła go na wpół żywego, troskliwie się nim zaopiekowała. Królewna Nauzykaa nie była obojętna na jego kłopoty. Napoiła go i nakarmiła oraz podarowała mu czyste szaty. Również Feakowie mu pomogli, umożliwiając naszemu bohaterowi dopłynięcie do ojczyzny.Ulisses był też typem człowieka rodzinnego, gdyż chociaż zdarzył mu się romans z Kirke, to w całokształcie swoich zachowań był konsekwentny i chciał wrócić do żony, mimo pokus ze strony Kalipso, która chciała go za cenę miłości obdarzyć życiem wiecznym.W czasach obecnych, pokłosiem wykreowanej przez Homera postaci są fantastyczni super ludzie jako pierwszoplanowi bohaterowie wielu filmów; poczynając od Tarzana poprzez Rambo, Jamesa Bonda, rodzimego kapitana Klossa, a nawet Bruce’a Lee czy też Spider Mana, kapitana Ameryka i Supermana.Z lektury „Odysei” łatwo wynika, że Odyseusz lubił wojowanie i żeglowanie. Poza tym jego mocne strony to wytrwałość, dzielność, dyplomacja. Był też świetnym mówcą, doskonałym gawędziarzem, dobrym doradcą, otwartym i towarzyskim, człowiekiem mądrym i przebiegłym. Ciekawił go świat. Niestety był też kobieciarzem i niestety pyszałkiem. Odys jest symbolem bohatera poznającego nieznane zakątki świata i nade wszystko podróżnika.Podobnie i my, kowale swojego losu kroczymy przez życie dzień po dniu. Na trasie tej drogi czeka nas wiele niedogodności, jesteśmy świadkami okrucieństw, krzywdy czy bestialstwa wojennego. Zdarza się nam z nimi walczyć, ale niejednokrotnie dochodzimy do wniosku, że jesteśmy bezsilni. Czasem bywa, że udaje się wygrać. Dokładnie to samo przeżył Odyseusz, który mężnie stawiał czoło trudnościom. Kirke mówi o nim z uznaniem: „Ty byś i Scyllę wyzwać na rękę gotowy;/ Ty byś się porwał, śmiałku, i na same bogi.”. Niesamowitym tego przykładem jest wspomniana już przygoda w jaskini Polifema, w której olbrzym uwięził Odyseusza i jego załogę. Na szczęście spryt Ulisessa pozwolił przechytrzyć potwora i pozbawić go wzroku. „wraz też kół wydobywszy, wsadziłem w ognisko/ Ostrzem (…)/ w tym żarze/ rozgrzał się, i na ostrzu płomień się pokaże./ Więc (…) razem pochwyciwszy, Kyklopowi w oko/ wbili go.”. Przykład takiego postępowania napawa nas przekonaniem, że nawet najgorsza opresja nie musi zakończyć się klęską. Przykładem są chociażby losy Stanisława Grzesiuka, który w niesamowity sposób przeżył piekło Auschwitz, co opisał w powieści “Pięć lat kacetu” .Przyjmujemy zatem z pokorą to, czym obdarza nas los. Nawet, jeśli jest to rozpacz i ból, z czasem godzimy się z tym, co się stało. Trafnie wyraził to Władysław Reymont mówiąc: „Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma”. Jednakże, jeśli umiemy się odpowiednio i przyjaźnie otworzyć na innych, to na naszej drodze pojawią się ludzie, którzy będą nam sprzyjać. Tak przecież pomagała naszemu bohaterowi, np. Atena. Na drodze życia, tak jak nasz podróżnik Odyseusz – w myśl toposu homo viator – trzeba być wytrwałym i cierpliwym w drodze do celu, którym jest osiągnięcie życiowych postanowień.Podsumowując podjęte tu rozważania należy uznać, że Odyseusz jawi nam się podróżnikiem, trampem i wędrowcem. „Odyseja” jest niewątpliwie metaforą ludzkiego życia. Jej główny bohater jest wędrowcem, który wraca do domu. Również my – zwykli ludzie – przemierzamy ścieżki życia, stale natykając się na sytuacje wymuszające podejmowanie ważnych decyzji. Mimo to wytrwale podążamy do celu – do swojej Itaki.Podróż Odyseusza albo wędrówka, jak kto chce – symbolizuje życie, ludzki los. A zatem jest to też metafora przemijania. Przecież nie ulega wątpliwości, że każda podróż ma swój niepowtarzalny przebieg, ale i koniec. Jakież to bliskie porównania z życiem.
Harubicki
Junior Bryk
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
Harubicki
Junior Bryk