Stanisław Wokulski wywodził się z rodziny szlacheckiej. Po utracie majątku przez ojca, przyjął pracę subiekta w winiarni Hopfera. Kontakty ze studentami rozbudzają w nim chęć zdobycia wiedzy i wiarę, że nauka i praca mogą zmienić jego życie. Po porzuceniu winiarni, postanowił przenieść się do Ignacego Rzeckiego, uczęszcza do szkoły przygotowawczej i po jej ukończeniu podejmuje decyzję studiów w Szkole Głównej. Brał potem udział w powstaniu, po czym został wysłany na Syberię, gdzie podjął się pracy naukowej i zdobył ogromne uznanie. Po powrocie do kraju zasmucił go fakt, że stolica wcale nie potrzebowała uczonych, co odjęło jakąkolwiek wartość planu działania dla dobra ojczyzny, który opracował na Syberii.
Po ślubie z Panią Małgorzatą, wdową po Janie Minclu, stał się właścicielem sklepu i w bardzo krótkim czasie jego dawne ideały zostały zastąpione przyjemną pracą nad robieniem pieniędzy. Po śmierci żony powrócił do dawnych zainteresowań naukowych, lecz jego plany przerwała nagła miłość do Izabeli Łęckiej. Wokulski starał się zwrócić na siebię uwagę, aby pokonć bariery dzielące kupca od arystokratki. Aby tego dokonać potrzebował ogromnego majątku. Gdy pojechał na wojnę bułgarsko- turecką wykorzystał ją jako okazję do pomnożenia swojego majątku. Zajmując się dostawami wojskowymi udało mu się zwiększyć go dziesięciokrotnie. Fortuna Wokulskiego stale rosła, czy to dzięki zwiększającym się obrotom sklepu, czy dzięki współpracy z obrotnym Suzinem, czy też w wyniku działania spółki do handlu ze Wschodem.
Jego bogactwo było dla niego bardzo przytłaczające, było przyczyną wielu rozterek wewnętrznych. By zdobyć Izabelę, był zmuszony udawać wielkiego pana, zachowywać się jak arystokrata, jeździć własnym powozem, odbywać obowiązkowe spacery w Łazienkach, grać na wyścigach, rzucać garściami złote monety w czasie akcji filantropijnych, w których uczestniczyła ukochana kobieta, oraz wyrzec się sklepu, gdyż według panny Łęckiej, kupiec nie był godny jej ręki. Poczucie zdrady wobec siebie, wobec dawnych ideałów, spowodowało jego coraz głębsze rozdarcie wewnętrzne.
Mimo pogardy jaką często odczuwał dla siebie, Wokulski nie ustępował w drodze po rękę Izabeli. Gdy przekonał się, że ta była kobietą płytką, pustą i niewiele wartą, gotów był rozstać się z życiem, które straciło dla niego sens. Zakończenie otwarte Lalki prowokuje do wielu rozważań. Prus zasugerował dwie wersje zdarzeń; Wokulski popełnił samobójstwo lub postanowił podjąć współpracę z Geistem. Klęską skończyły się pozytywistyczne dążenia, by wiedzą i pracą służyć społeczeństwu.
Charakterystyka Wokulskiego ukazuje go jako człowieka niepowtarzalnego i niezwykle trudnego do jednoznacznego zaszufladkowania, wobec którego trudno pozostać obojętny. W powieści można go poznać zarówno z wypowiedzi innych osób, które raz go chwalą (Rzecki, Stawska), a innym razem krytykują (Szuman, baronowa Krzeszowska), jak i z jego dialogów z innymi bohaterami. Wiele cech Wokulskiego jest również ukazane w jego częstych monologach wewnętrznych.
Wokulski to człowiek zdolny, bardzo inteligentny i niezwykle ambitny, czego dowodzą jego liczne sukcesy, które osiąga niemal na każdym możliwym polu, m.in wymyślił maszynę pełniącą funkcję pompy u Hopfera, wykazywał się niezwykłym zaangażowaniem w naukę i zarywał noce, aby czytać książki, podczas zsyłki na Syberię został doceniony jako utalentowany naukowiec, na wojnie bułgarskiej dziesięciokrotnie pomnożył majątek, stał się milionerem, rozwijając swoje sklepy, zakładając spółki i prowadząc międzynarodowy handel.
W swojej działalności jest uczciwy i wywiązuje się z danego słowa: zapewnia Tomaszowi Łęckiemu obiecane zyski, a podczas rozwiązania spółki do handlu ze Wschodem oddaje inwestorom wszystkie należne im procenty – a nawet więcej, niż na początku zostało powiedziane. Potrafi być jednak złośliwy, szczególnie wobec baronowej Krzeszowskiej, której każe podwyższyć czynsz i sprzedaje jej kamienicę za kwotę wielokrotnie wyższą, niż wynosi jej wartość. Mimo że jest tak bogaty i ciągle dąży do zarobku, to w gruncie rzeczy nie dba o pieniądze. Jego majątek to skutek uboczny miłości do Izabeli, dlatego wielokrotnie rozdaje pieniądze potrzebującym, a na końcu powieści za niską cenę sprzedaje cały swój dobytek.
Poglądy
Pod względem światopoglądowym Wokulski jest przede wszystkim pozytywistą i idealistą naukowym. Docenia pracowitość i dobrze wie, że praca to podstawowy fundament, który powinien budować dobrobyt, jest postępowy i bardzo ceni wiedzę. Z tego względu znajduje zatrudnienie wielu osobom (m.in. Węgiełek, Wysocki, Stawska, Marianna), a rzemieślnikom pomaga w założeniu własnych warsztatów. Zdaje sobie sprawę, że polskie społeczeństwo jest ubogie, a większość obywateli to ludzie biedni, którym należy zapewnić pracę.
Uczucia, przeżycia wewnętrzne
Wokulski to człowiek zamknięty w sobie i samotnik, który bardzo rzadko zwierza się innym bohaterom ze swoich uczuć. Jego przeżycia wewnętrzne można poznać przede wszystkim dzięki prowadzonym przez niego licznym monologom wewnętrznym. Podczas samotnych spacerów po Warszawie Stanisław rozmyśla o swojej tęsknocie i poczuciu wyobcowania w społeczeństwie.
Stanisław Wokulski to ogromny indywidualista, który ma poczucie odrębności, źle się czuje w Polsce, ponieważ jego status stawia go ponad wszystkimi ludźmi z brakiem ambicji i ubogich. Dodatkowo jest idealistą naukowym i miłosnym, co jeszcze bardziej potęguje jego poczucie niedopasowania do społeczeństwa.
Sprzecznośći w przemyśleniach Wokulskiego:.
Wewnętrznie Wokulski jest pełen sprzeczności, bardzo ambiwalentny, momentami przybiera stanowisko, że otaczający go świat wcale go nie obchodzi, a zaraz potem pełen empatii przejmuje się sytuacją biedniejszych warszawiaków. Czasem mówi, że Izabela nie ma w sobie absolutnie niczego specjalnego, aby za moment w głębi duszy wyznać jej miłość i nieustannie o niej myśleć. Po spotkaniach z Izabelą, kiedy jest wobec niego miła albo chociaż obojętna, jest niesamowicie szczęśliwy, wpada w stan bardzo euforyczny, zaś kiedy zauważa jej niechęć do niego, traci sens życia. Jego osobowość jest więc niezwykle skomplikowana.
O jego wrażliwości i głębi psychologicznej świadczy romantyczna zdolność do uniesień emocjonalnych i przemyśleń społecznych, politycznych oraz historycznych. Wokulski nieustannie zastanawia się nad własnym życiem i celowością ludzkiej egzystencji. Odczuwa poczucie wewnętrznej pustki, rozmyśla nad otaczającym go światem, potrafi dokładnie analizować rzeczywistość.
Nie potrafi wybrać swojej drogi życiowej, waha się pomiędzy karierą naukowca, która od zawsze go fascynowała i dawała mu poczucie samorealizacji, a miłością do Izabeli, która choć jest beznadziejna i ma niewielkie szanse na powodzenie, to ostatecznie wygrywa z karierą naukowca. Prawdziwe szczęście dają mu jedynie pozytywne reakcje Izabeli na jego zaloty bądź też nauka i wynalazki, jednak z nich rezygnuje na rzecz uczucia do Łęckiej.
Wokulski sam stwierdza, że jest w nim dwoje ludzi; “We mnie jest dwu ludzi – mówił – jeden zupełnie rozsądny, drugi wariat. Który zaś zwycięży?… Ach, o to się już nie troszczę.” – jeden to energiczny, gotowy do ryzyka kupiec odnoszący wiele sukcesów, potrafiący z chłodnym umysłem pomnażać pieniądze, drugi to przeżywający liczne kryzysy, bezradny, romantyczny kochanek, bardzo wrażliwy chcący pomagać biednym. Z jednej strony jest szalenie zakochanym wariatem, a z drugiej człowiekiem rozsądnym, twardo stąpającym po ziemi.
Wobec Izabeli Stanisław zachowuje się jak typowy romantyk – jest zaślepiony miłością, którą sam sobie wyidealizował, momentami można mieć wrażenie że to uczucie jest czysto platoniczne, a Łęcka jest przez niego postrzegana jako bogini. Na podstawie jego niektórych monologów, możnaby wnioskować, że zakochał się nie w samej arystokratce, a w jej idei i tym co wykreował w swojej głowie. Nie rozumie kobiet jako ogółu i nie jest w stanie pojąć ich prawdziwej natury. Zanim poznał Izabelę, nie interesował się nimi w ogóle i ignorował liczne zaloty
W swoich decyzjach życiowych Stanisław Wokulski kieruje się przede wszystkim emocjami, nad którymi często nie potrafi zapanować. Dowodzą tego jego rozterki wewnętrzne i impulsywne ogromne zmiany takie jak wyjazd do Paryża oraz nagłe opuszczenie Warszawy pod koniec powieści. Emocjonalność, nieprzewidywalność, ambiwalentność i niespokojne wnętrze w połączeniu ze ślepą miłością są cechami romantyka, a je wszystkie można znaleźć w duszy Wokulskiego, w której w tym samym czasie istnieje typowy pozytywista wychwalający kult pracy i nauki.
Wokulski to człowiek nieszczęśliwy i niespełniony, targany skrajnymi emocjami, nad którymi nie był w stanie zapanować. Często przez jego myśli przechodzi wizja samobójstwa, rozważa o śmierci, jednak niekrótko po tym jest w stanie stać się niesamowicie energiczny, bo Izabela się do niego uśmiechnęła. Stanisław czuje się zagubiony, nie potrafi odnaleźć życiowego celu i nie potrafi podjąć jednej drogi życiowej, nieustannie waha się pomiędzy różnymi wartościami. Jego monologi wewnętrzne czasami pozostawiają wrażenie jakby toczyła się tam wojna powstańca styczniowego z kupcem, naukowca z handlarzem, romantycznego kochanka z człowiekiem rozsądku.
tedzio25cm
Wschodząca gwiazda
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
tedzio25cm
Wschodząca gwiazda