Willi Sonnenbruch, jest zdecydowanie negatywnym bohaterem "Niemców". Reprezentuje on postawę faszystowska. Jako oficer SS odznacza się okrucieństwem i negowaniem podstawowych wartości.
Willi jest synem profesora Sonnenbrucha i Berty. Był zdolnym i inteligentnym młodym człowiekiem, rozpoczął studia głównych historii sztuki, ale po dwóch latach musiał je przerwać ze względu na wybuch wojny. Kiedy go poznajemy, jest rok 1943, Willi jako oficer SS przebywa na placówce w Norwegii, gdzie mieszka z przyjaciółką Mariką.
Willi jest ideologicznym faszystą. Uznawał bezwzględna słuszność systemu hitlerowskiego. Wierzył w wyższość rasy niemieckiej nad resztą świata i jej prawo do rządzenia. W imię tych poglądów jest zdolny do największych zbrodni.
Jest człowiekiem okrutnym, ludzkie cierpienie i śmierć nic dla niego znaczą. Sposób jaki potraktował panią Soerensen zasługuje na pogardę. Wykorzystał nieszczęście starej kobiety, zatroskanej o życie syna, żeby się wzbogacić. Za bezcen nabył od niej naszyjnik, pozwalając jej wierzyć, że jeszcze ujrzy syna, podczas gdy wiedział, ze pobity Soerensen już nie żyje.
Był bardzo dobrym oficerem, okrucieństwo i bezwzględność czyniły z niego ceny element systemu hitlerowskiego. Dla Willego najważniejsza była służba w imię faszyzmu. Był sumiennym i zdyscyplinowanym oficerem, który na pierwszym miejscu stawiał zawsze obowiązek. Na drugim zaś miejscu był u niego dobrobyt, wygodnie się urządza w okupowanym kraju i jest z tego dumny.
Najważniejszą osobą w życiu Willego była matka, ona go wspierała i rozumiała, z ojcem relacje układały się znacznie gorzej. Profesor Sonnenbruch wstydził się syna, jego zdaniem był on zbrodniarzem. Mimo miłości do matki, Willi nie potrafi zlitować się nad cierpieniem innej kobiety, która straciła syna.