DZIAŁALNOŚĆ

Ksiądz biskup Jan Chrapek - był człowiekiem aktywnie uczestniczącym w wielu dziedzinach kościelnej działalności. Uzyskał tytuł doktora teologii, był członkiem Komisji ds. Mediów Konferencji Episkopatów Europejskich - gdzie zajmował się działalnością mediów kościelnych w Europie Środkowo-Wschodniej, pełnił też funkcję wiceprzewodniczącego Rady Episkopatu Polski. ds. Środków Społecznego Przekazu, wykładał na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

ŻYCIORYS

Jan Chrapek urodził się 18 lipca 1948 roku w niewielkiej miejscowości Józefin, należącej do diecezji sandomierskiej. Do szkoły średniej uczęszczał w Krakowie, po jej ukończeniu w roku 1969 rozpoczął studia w wyższym seminarium duchownym, należał też do Zgromadzenia św. Michała Archanioła. Co znamienne dla życia ks. biskupa Jana Chrapka, to fakt, że cokolwiek robił wkładał w to wiele wysiłku, nie szukał dróg prostych, nie unikał wyzwań. Oprócz wykształcenia teologicznego, zdobył też pedagogiczne, studiując w Państwowym Instytucie Pedagogiki Specjalnej.

Od 1975 roku rozpoczyna się jego posługa kapłańska, wtedy to z rąk księdza biskupa Ignacego Tokarczuka w Miejscu Piastowym przyjął święcenia kapłańskie. Kontynuował studia na KUL-u, uzyskując w efekcie tytuł doktora teologii. W tym czasie także związał się z ruchem oazowym.

W roku 1979 podjął pracę w Wyższym Seminarium Duchownym Księży Michaelitów w Warszawie, gdzie objął stanowisko wychowawcy

.

W latach 1981-83 przebywał we Włoszech, gdzie w okolicach Rzymu wykładał w Papieskim Sanktuarium Przez dwa lata (od roku 1984) prowadził miesięcznik "Powściągliwość i Praca", piastując stanowisko redaktora naczelnego. Jednocześnie prowadził wykłady na ATK i posługę duszpasterską wśród warszawskiej inteligencji w parafii Matki Bożej Królowej Aniołów.

W latach 1986-1992 objął funkcję przełożonego generalnego Zgromadzenia świętego Michała Archanioła. Ks. biskup Jan Chrapek jest także autorem wielu książek i artykułów z zakresu etyki środków masowego przekazu i obecności w nich Kościoła.

Biskupem został 5 czerwca 1992 roku, przyjmując sakrę z rąk arcybiskupa Józefa Kowalczyka w Drohiczynie. Najpierw był biskupem pomocniczym w Drohiczynie, dwa lata później w Toruniu.

Zarówno w 1997 jak i w 1999 roku podczas pielgrzymek papieża Jana Pawła II do Polski zajmowała się ich organizacją i koordynacją .

Jego domenę stanowiła kwestia Kościoła w mediach. Zajmował się głównie środkami przekazu w Europie Środkowo-Wschodniej, powołany do tej działalności przez Radę Konferencji Biskupów Europejskich. Prowadził na ten temat liczne wykłady najpierw na ATK, potem na UKSW i na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Należał do twórców Rady Programowej Katolickiej Agencji Informacyjnej, był też jej wieloletnim członkiem.

28 czerwca 1999 roku został mianowany biskupem radomskim, urząd ten objął już 21 sierpnia. Wkrótce potem powołano go na członka Papieskiej Rady Środków Społecznego Przekazu.

DZIAŁLNOŚĆ NA RZECZ RADOMIA

Ks. Biskup Jan Chrapek podejmował wiele inicjatyw na rzecz Radomia między innymi zajmował się organizacją Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Radomiu. Podejmował starania w celu utworzenia w Radomiu Uniwersytetu im. Jana Kochanowskiego. Pamiętał też o najbardziej potrzebujących, dzięki jego aktywności otwarto stołówki wydające posiłki dla ubogich, a ich prowadzenie powierzono księżom filipinom, ojcom bernardynom oraz organizacji Caritas. Dalsze starania doprowadziły do rozpoczęcia działalności przychodni lekarskiej dla najuboższych i pozbawionych ubezpieczenia, otwarcia klubu młodzieżowego "Arka", uruchomienia bezpłatnego telefonu zaufania tzw. Linii Braterskich Serc. Ks. Biskup Chrapek wysunął też pomysł zorganizowania I Kongresu Misyjnego Dzieci Diecezji Radomskiej.

ZAINTERESOWANIA

Ks. Biskup Jan Chrapek cenił sobie się muzykę poważną i malarstwo, chętnie podróżował, kolekcjonował pamiętniki. Jego zainteresowania literackie koncentrowały się wokół mistyki chrześcijańskiej. Czytał dzieła m.in.: św. Katarzyny Sieneńskiej, św. Teresa z Avilla, św. Jana od Krzyża, bł. Henryka Suzo, Tomasza á Kempisa. Zarówno czytał jak i tworzył literaturę na tematy duszpastersko-społeczne. Do jego ulubionych autorów lirycznych należeli: Herbert, Miłosz, Szaruga, Tuwim oraz Kamieńska.

ŚMIERĆ

Ksiądz Biskup Jan Chrapek odszedł przedwcześnie w wieku 53 lat, zmarł śmiercią tragiczną w wyniku wypadku samochodowego w Sieklukach 18 października 2001 r.. Uroczystości pogrzebowe trwały dwa dni (21 - 22 października). Ciało biskupa złożono w katedrze radomskiej powołania Opieki Najświętszej Marii Panny.

Strata ta była szczególnie bolesna dla mieszkańców Radomia. Prezydent miasta Adam Włodarczyk ujął to tak: "Jestem ogromnie wstrząśnięty tą tragiczną śmiercią. Polska straciła znakomitego biskupa i duchowego pasterza. Ksiądz Biskup Jan Chrapek był postacią wybitną, ogólnie szanowaną i powszechnie ogromnie lubianą. Był człowiekiem na miarę naszych trudnych czasów i wyzwań przyszłości. Był wielkim Polakiem, mądrym, uroczym człowiekiem, bardzo bezpośrednim, zawsze otwartym na dialog i zawsze pogodnym. Takim pozostanie w mojej pamięci (...) Zrobię wszystko, by jedna z ulic w mieście została nazwana imieniem Biskupa Jana Chrapka."

Śmierć ks. biskupa Jana Chrapka odbiła się szerokim echem w kręgach Kościoła i była wielokrotnie poruszana w prasie. Czesław Łapicz pisał w swoim artykule: "Tak się złożyło, że w dniu Wszystkich Świętych dopiero wieczorem mogliśmy z żoną nawiedzić jeden z toruńskich cmentarzy. Było tu już wtedy cicho i pusto, "żywi wrócili do żywych", bo i pora była późna, i wiał zimny wiatr, siąpił jesienny deszcz... Na cmentarzu pozostały tylko ślady pamięci żywych o zmarłych: zadbane groby, więdnące kwiaty, dopalające się znicze... Na pustej cmentarnej dróżce zatrzymaliśmy się na krótką, refleksyjną rozmowę... Wspomnieliśmy zmarłego Biskupa Jana"

Od nagłej i niespodziewanej śmierci - zachowaj nas, Panie....tak modlą się wierni kościoła katolickiego, pragnąc przygotować się do odejścia z tego świata. Jednak nie zawsze chodzi tylko o śmierć własną, nie jest łatwo pogodzić się ze śmiecą bliskich osób, osób ważnych, które się ceni i których się potrzebuje, a jest jeszcze trudniej, kiedy ta śmierć następuje nagle i przedwcześnie. Ks. biskup Jan Chrapek był człowiekiem bardzo zasłużonym dla kościoła katolickiego, wiele zrobił dla mieszkańców ziemi radomskiej, ze szczególnym bólem wspominają go osoby, którym było dane poznać go osobiście. Cytowany już toruński dziennikarz Czesław Łapicz pisał o nim tak: "Łaskawy los stworzył mi wiele okazji do oficjalnych i nieoficjalnych spotkań z Biskupem Janem w latach Jego pracy pasterskiej w Diecezji Toruńskiej. Każde spotkanie z Nim było niezwykłą radością i okazją do duchowego ubogacenia: Biskup Jan formułował myśli mądre i głębokie, a przecież przekazywał je zrozumiale, lekko, nawet dowcipnie. Nie stwarzał dystansu do rozmówcy, zawsze był gotów wysłuchać i zaakceptować zdanie innych. Uderzała Jego pogoda ducha i niezachwiany optymizm, nawet wówczas gdy nie wszystko było proste i łatwe, gdy trzeba było rozmówcy tłumaczyć paradoksy naszego życia społecznego i politycznego, interpretować trudne do pojęcia i zrozumienia wydarzenia na świecie, podejmować trudne decyzje... W każdej sytuacji i do każdego umiał mówić, a nie przemawiać, umiał przekonywać, a nie pouczać, doradzać, a nie nakazywać...

Poznałem Biskupa Jana wkrótce po tym, jak przyszedł do Torunia, by wspomóc Ordynariusza młodej diecezji w trudzie pasterskiego posługiwania; był to chyba rok 1994. W Instytucie Socjologii miała wówczas miejsce - z Jego i moim udziałem - nieformalna, robocza dyskusja o szansach utworzenia na UMK studiów dziennikarskich. Potem, w kwietniu 1995 roku, odbyła się wspólna konferencja dedykowana pamięci zmarłej wcześniej Wandy Szuman; Biskup Jan wygłosił wówczas referat zatytułowany: Niestrudzona bohaterka cichej troski o człowieka, który później zamieściłem w redagowanym przeze mnie zbiorze Wanda Szuman - historia jednego życia (Toruń 1977). Wspominam dziś Jego liczne spotkania z uczniami i nauczycielami Gimnazjum Akademickiego, Szkoły Terapeutycznej i innych szkół toruńskich przy różnych okazjach: rozpoczęcia i zakończenia roku szkolnego, Dnia Nauczyciela, spotkań opłatkowych, w których również mnie dane było uczestniczyć. Pamiętam, jak lgnęły do Niego dzieci, jak otaczały Go rozradowane gromadki, jak umiał do nich przemówić, zażartować, ośmielić uśmiechem, słowem, gestem... Kilkakrotnie uczestniczyliśmy w organizowanej przez Wyższą Szkołę Oficerską tzw. zimowej szkole ognia. Biskup Jan nie uchylał się od półserio traktowanych poligonowych obowiązków kanoniera, uczestniczył też w zawodach strzeleckich z karabinka. I chociaż trafiał "Panu Bogu w okno", wyjaśniał z przekorną powagą, że to przecież nie Jego wina, wszak On tylko strzela, a "kule Pan Bóg nosi". Ale gdy w niepoważnej, poligonowej, paplaninie proponowaliśmy, by bojowe armaty skierować na Bydgoszcz - dobrotliwie i dowcipnie nas napominał i przywoływał do powagi. Widywaliśmy się także na opłatkowych spotkaniach w Klubie Profesora UMK im. L. Kolankowskiego. Biskup Jan był zawsze otoczony wianuszkiem rozmówców, a Jego obecność zaznaczała się wybuchami śmiechu słuchaczy po kolejnym, zwykle góralskim i w gwarze opowiedzianym, dowcipie. Ksiądz Biskup był też częstym gościem i referentem cyklicznych spotkań w Centrum Studiów Regionalnych. Uczestnicy tych spotkań, a mam przyjemność do nich się zaliczać, z pewnością pamiętają zwłaszcza jednoczesną obecność księży biskupów Jana Chrapka i Tadeusza Pieronka. Ach, cóż to była za uczta duchowa i intelektualna!"

W innym miejscu ten sam autor daje dowód zasług księdza biskupa Chrapka w pracy z młodzieżą, wspominając aurę prowadzonych przez niego wykładów: "Doświadczałem tego wielokrotnie, zwłaszcza obserwując entuzjazm, z jakim witali Go młodzi uczestnicy toruńskiego festiwalu pieśni religijnej Song of Songs ,a także wtedy, gdy przez kilka kolejnych edycji zapraszałem Go na wykłady dla słuchaczy wakacyjnej Szkoły Letniej Kultury i Języka Polskiego. Wykłady te szybko przemieniały się w spontaniczne spotkania, rozmowy, dyskusje z młodzieżą. Przestawały obowiązywać ramy czasowe wykładu, przestawał być ważny temat, po jakimś czasie salę wykładową zamieniano na schody przed rektoratem z wykładowcą-biskupem otoczonym słuchaczami... Do dzisiaj uczestnicy Szkoły pytają o wykłady Księdza Biskupa, bo słyszeli o nich od uczestników wcześniejszych edycji Szkoły."

Nie tylko Radom ma powody do wdzięczności dla ks. Biskupa Jana Chrapka, jego działalność zaznaczyła się także wyraźnie w Toruniu. To dzięki jego inicjatywie, w 1999 roku podczas VI pielgrzymki papieskiej, Jan Paweł II przewidział w swej trasie Uniwersytet w Toruniu.

Ks. biskup Jan Chrapek był kapłanem nowoczesnym, zajmował się dziedziną od niedawna obecną w życiu Kościoła. Poświęcił się pracy nad środkami przekazu. Dobrze poznał świat mediów, lubił je i była to sympatia odwzajemniona. Ks. Biskup był bardzo ceniony przez ludzi, którzy tworzą media. Jednak dla niego najważniejszy był odbiorca. To dlatego tyle uwagi poświęcił etyce środków przekazu. Krytykował popularne powiedzenie wyznawane przez media: "dobra wiadomość, to zła wiadomość", wynikające stad, że złe wiadomości bardziej przykuwają uwagę odbiorcy, są bardziej wyraziste, zwiększają oglądalność, a więc dla twórców są bardziej korzystne. Pragnął by media więcej mówiły o tym, co dobre, by nie stwarzały wizerunku złego świata. Jego marzeniem było ufundowanie nagrody dziennikarskiej dla tych, którzy chcą i potrafią ukazywać dobre strony ludzkiego życia. Po jego śmierci to pragnienie nabrało w końcu realnych kształtów, ponieważ ufundowano nagrodę jego imienia. Przyznawaną za propagowanie w środkach masowego przekazu pozytywnego obrazu świata.

Należy podkreślić, że mimo swych mimo swych wielkich zasług ksiądz biskup Jan Chrapek pozostał człowiekiem skromnym, skłonnym raczej do doceniania innych. Przykładem niech będzie fragment jego artykułu poświęcony życiu Wandy Szuman: "Pani Wando, Bóg zapłać za Twoje szlachetne i pełne poświęcenia życie. [...] Bóg zapłać za Twoją otwartość na innych, a przede wszystkim Bóg zapłać za Twoją wielką wiarę w Chrystusa. Jesteśmy bogatsi bogactwem Twego życia".

PRZESŁANIE

Idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały cię." Te słowa stanowiły dewizę ks. Biskupa Jana Chrapka, to nimi kierował się w swej działalności społecznej. Biskup odszedł, ślady jego stóp zostały. Warto ze względu na jego pamięć i na własne życie zapamiętać to przesłanie i żyć według niego.