Czy bunt przeciw cierpieniu ma sens? Pierwsza myśl, która przychodzi do głowy, to odpowiedź, że oczywiście bunt taki jest sensowny. Człowiek nie może, bowiem zgadzać się na zadawane mu cierpienie i nie próbować w żaden sposób z nim walczyć. Jednak po dłuższym zastanowieniu można stwierdzić, że cierpienie jest dla człowieka, najlepszym nauczycielem pokory, a sposób w jaki je znosimy świadczy o sile naszego charakteru.
Biblijny Hiob, który zamieszkiwał na ziemi Us był sprawiedliwym i dobrym człowiekiem, który nigdy nie zgrzeszył, ani w żaden sposób nie sprzeciwił się Bogu, którego czcił z całego serca. Szatan twierdził, że Hiob jest taki pobożny i nigdy nie zapomina o chwaleniu Pana, tylko dlatego, że ma za co dziękować. Rzeczywiście Hiob był bardzo majętny, cieszył się dobrym zdrowiem, a do tego miał cudowne dzieci; siedem synów i trzy córki. Bóg był jednak pewien, że wiara Hioba nie polega na wdzięczności za to co dostał od Boga, ale jest niezłomna i głęboka, dlatego zgodził się na to, aby szatan poddał Hioba próbie. Hiob w jednym momencie stracił cały dobytek, zmarły mu dzieci, a jego ciało pokrył trąd. Mimo niewyobrażalnego cierpienia, jakie zostało mu zadane, Hiob nie zapominał dalej czcić Pana, wierzył bowiem, że jego wyroki są nieomylne i sprawiedliwe. Nie zamierzał się buntować, przyjmował wszystko z pokorą, gdyż wiedział, że bunt przeciw temu cierpieniu byłby buntem przeciw Bogu i jego woli. Żona Hioba mówiła mu, że powinien złorzeczyć Bogu, jednak Hiob nie dopuszczał do siebie nawet takiej myśli.
Wiedział, że jest całkowicie podporządkowany Bogu, wiedział, że musi znieść ból i cierpienie, a swego Pana chwalić tak samo, jak wtedy gdy był zdrowy i cieszył się szczęściem swoich dzieci. Hiob zadziwia swoją pokorą tym bardziej, że wiedział, że wszystkie nieszczęścia, które na niego spadły, nie wynikają z jego win, bowiem w żaden sposób nie obraził Boga.
Postawa Hioba jest godna naśladowania, jednakże trudno sprostać jego wielkiej pokorze. Kiedy spadają na nas cierpienia zazwyczaj buntujemy się, nie możemy zrozumieć dlaczego akurat my musimy cierpieć.
Trudno powiedzieć, czy bunt jest czymś dobrym, a przede wszystkim, czy ma jakiś sens, czy możemy coś nim zmienić. Która droga jest lepsza? Bunt czy pokora wobec cierpienia i wyroków boskich? Myślę, że odpowiedź na to pytanie leży w każdym z nas i zależy od naszej wiary.