Kwaśne deszcze są to opady powstające na skutek połączenia się kropli wody z gazowymi zanieczyszczeniami powietrza, zwłaszcza z dwutlenkiem siarki, tlenkiem azotu, siarkowodorem, dwutlenkiem węgla i chlorowodorem. Zanieczyszczenia te pochodzą z dwóch źródeł - naturalnych, takich jak wybuchy wulkanów czy pożary lasów, oraz antropogenicznych, powstających w wyniku spalania paliw oraz procesów przemysłowych.
Poziom zakwaszenia opadu zależy od zawartych w nim jonów wodorowych, czyli odczynu (pH). Naturalny odczyn deszczu wynosi ok. 5,6 pH, w wyniku zanieczyszczenia wartość ta może dojść nawet do 0 pH (1,5 pH odpowiada stężeniu ludzkich soków trawiennych). Zawartość jonów wodorowych w deszczu wynika z ilości trujących gazów w powietrzu. Jest ich dużo zwłaszcza po długim okresie pogody bezdeszczowej i bezwietrznej, czyli sprzyjającej powstawaniu smogu.
Kwaśne deszcze występują często na obszarach o czystym, nie skażonym środowisku. Dzieje się tak dlatego, ponieważ wiatry mogą przenosić zanieczyszczenia na dalekie odległości od miejsca ich wytworzenia. Miejscami pochodzenia trujących gazów są przede wszystkim kraje silnie uprzemysłowione i zurbanizowane - USA i państwa Europy.
Kwaśne deszcze powodują obumieranie lasów, zakwaszenie wód powierzchniowych oraz gleb. Ich skutki najlepiej są widoczne na górskich zboczach, gdyż tam dolne warstwy kwaśnych chmur stykają się z występującą tam roślinnością. Proces obumierania lasów polega na tym, że zawarte w deszczu trujące substancje atakują igły i liście drzew, które w konsekwencji opadają, następnie choroba dotyka całą roślinę. Na zakwaszenie szczególnie narażone są także jeziora, rzeki i strumienie znajdujące się na terenach leśnych. W jego wyniku umierają ryby i pozostała fauna wodna, np. w Szwecji kwaśne deszcze doprowadziły do śmierci kilku milionów pstrągów i łososi w tysiącach jezior, których pH osiągnęło wartości poniżej 5. Zbiorniki wodne próbuje się ratować rozpylając nad nimi wapno, mające neutralizować kwas. Kwaśne deszcze powodują także zakwaszanie gleb. W ich wyniku dochodzi do uwalniania się toksycznego glinu i wymywania substancji odżywczych z gleby.
Od lat prowadzi się działania mające zapobiec powstawaniu kwaśnych deszczy. W 1986 r. państwa zrzeszone we Wspólnocie Europejskiej podpisały postanowienie, które między innymi zakładało zmniejszenie emisji zanieczyszczeń, zwłaszcza tlenków siarki i azotu. Następnie, w roku 1992 podczas Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro, wezwano do zredukowania emisji gazów szklarniowych, które odpowiadają za zmiany klimatyczne Ziemi. Te same gazy doprowadzają także do tworzenia się kwaśnych deszczy. Wiele krajów europejskich rzeczywiście podejmuje działania, aby zmniejszyć ich emisję do atmosfery. USA jednak, będące największym trucicielem świata, nie ograniczają jej. Na konferencji w Kyoto, która dotyczyła zmian klimatu Ziemi, próbowano nakłonić USA do podpisania zobowiązania do zmniejszenia emisji trujących gazów, te jednak uchyliły się od niej.