Irlandia to wyspiarski kraj położony na Atlantyku na wyspie o tej samej nazwie w pobliżu wysp brytyjskich. Nie jest dużym państwem, jej powierzchnia to 70,28 tysięcy kilometrów kwadratowych na których zamieszkuje 3,9 miliona osób. Daje to gęstość zaludnienia na poziomie 56 osób na kilometr kwadratowy. W stolicy kraju Dublinie mieszka przeszło milion osób a więc na pozostałym obszarze gęstość de facto jest jeszcze niższa. Jedynym bezpośrednim sąsiadem jest Wielka Brytania. Jednostką monetarną jest euro.

Dla ukazania sukcesu gospodarczego niezbędne jest nakreślenie obrazu współczesnej Irlandii. Zaczniemy od warunków naturalnych i sytuacji społeczno-ekonomicznej.

Źródło: www.shunya.net/Pictures/Ireland/ireland.gif

Irlandia to kraj piękny kraj. Północne części państwa to spory udział nizin z licznymi pasmami wyżej położonego obszaru. Na tych nizinach spotkamy liczne jeziora i obszary podmokłe. Południe jest bardziej górzyste i tam też znajduje się najwyższy szczyt Irlandii czyli liczący 1041 metrów Corran Tuathall. Jednak i tam w dolinach prowadzona jest gospodarka rolna. Głównie jednak obszary uprawne to wspomniane nizinne obszary na północy. Surowców mineralnych Irlandia prawie nie posiada. Występują jedynie w niewielkiej ilości rudy cynku i ołowiu współwystępujące ze srebrem.

Z tego też powodu wydobywane niewielkie ilości węgla kamiennego nie są w stanie zaspokoić potrzeb gospodarki irlandzkiej. Kraj ten importuje węgiel kamienny i ropę naftową. Węgiel jest podstawą energetyki zawodowej w Irlandii. Oprócz niego niewielkie elektrownie wykorzystują torf jako paliwo. W efekcie elektrownie cieplne wytwarzają 87% całej energii elektrycznej. Większe są zasoby surowców skalnych z których eksploatuje się wapienie, granity, piaskowce, żwiry i marmury. Przemysł Irlandii to głównie przemysł przetwórczy. Wytwarza on artykuły żywnościowe, napoje, szeroką gamę wyrobów z mleka, przetwarza mięso oraz produkuje napoje alkoholowe. Z innych gałęzi wytwarzane są tekstylia, sprzęt elektroniczny, przemysł lekki i chemiczny. Obecnie jednak Irlandia to także centrum wysokich technologii o czym w dalszej części tekstu.

Rolnictwo Irlandii jest nastawione głównie na hodowlę. Hoduje się owce oraz bydło mięsne i mleczne. Zdecydowanie na większości obszaru rolniczego wykorzystania występują łąki i pastwiska. Pastwiska stanowią aż 70% całej powierzchni gruntów rolnych. Wynika to z dużego zapotrzebowania na pasze dla zwierząt. Jedynie w niewielkich częściach gruntów uprawia się zboża, ziemniaki i buraki cukrowe. Problemem rolnictwa w Irlandii jest duża wilgotność gleb i niewielkie rozmiary gospodarstw.

Największym miastem Irlandii jest Dublin skupiający 1/3 wszystkich mieszkańców kraju. Jest to centrum administracyjne, finansowe, przemysłowe i komunikacyjne. Innymi większymi miastami Irlandii są: Corcaigh, Galway, Limerick czy Waterford. Do tych też miast najczęściej przyjeżdżają turyści których rocznie jest tam około 4 milionów. Z turystyki tez płynie największy dochód dla budżetu państwa.

Wprost niesamowity jest fakt, że w ciągu 10 lat Irlandia stał się z biednego rolniczego kraju potęgą wysokich technologii. Jeszcze do lat 90. Irlandia uważana był za jeden z najbiedniejszych krajów Europy Zachodniej. Dwadzieścia lat wcześniej jej PKB liczona na jednego mieszkańca wynosił niespełna 60% średniej unijnej a po roku 2000 nie tylko osiągnął tą średnią ale także ją przekroczył o 11%. Jest to dla porównania więcej niż w sąsiedniej Wielkiej Brytanii. Jak to możliwe? Jaka jest tajemnica sukcesu zielonej wyspy?

Dużo wskazówek znaleźć można w przeszłości gospodarczej kraju. Pomimo tego, że niepodległość Irlandii wywalczona został już w latach dwudziestych ubiegłego wieku to kraj przez długi czas pozostawał w zapaści gospodarczej. Wewnętrznie targany był problemami w rolnictwie, wysokim bezrobociem i bardzo dużą emigracją ekonomiczną za ocean i do Wielkiej Brytanii. Jeszcze przez wiele dziesięcioleci kraj ten pozostawał w zależności ekonomicznej od Wielkiej Brytanii. Do lat 70. aż 2/3 irlandzkiego eksportu skierowane było do sąsiada i nie były to drogie i wysoko przetworzone artykuły lecz tania żywność i inne wyroby przemysłu spożywczego. Władze Irlandii zdały sobie sprawę z bardzo złej sytuacji gospodarczej i podjęły decyzję o otwarciu rynku i poszukiwaniu nowych zastrzyków kapitału i innowacji. Postanowiono prowadzić zmiany w kierunku wolnego rynku o swobody działalności gospodarczej. Oderwano się bezpośrednio od kierowania zmianami powołując specjalny urząd mający koordynować zmiany w gospodarce, głównie przemyśle. Tym urzędem była Agencja Rozwoju Przemysłowego powołana w 1969 roku.

Dodatkowo zlikwidowano utrudnienia dla inwestorów zagranicznych i wprowadzono pierwsze narzędzia mające zachęcać potencjalnych inwestorów. W tym też okresie Irlandia dokonywała jeszcze jednej istotnej zmiany w swojej polityce. Otwierała się ona na organizacje międzynarodowe i zaistniała na rykach światowych. Jeszcze w 1957 zostaje członkiem Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego a w 1961 razem z Norwegią, Wielką Brytanią i Danią składa wniosek o członkostwo w wspólnotach europejskich. Problemy ekonomiczne i negatywne stanowisko Francji opóźniły negocjacje, które ostatecznie ruszyły w 1970 roku i po dwóch latach przyniosły sukces. Decyzja Rady o jej członkostwie zapadła 22 stycznia 1972 i weszła w Zycie pierwszego stycznia następnego roku. Irlandia dołączyła do wspólnoty razem z Wielka Brytanią i Danią.

Władze w Dublinie starały się w szczególny sposób podczas negocjacji zadbać o interesy rolnictwa. Wynikało to z faktu, że aż 18% PKB w tamtym okresie było wciąż wytwarzanych w rolnictwie. Negocjowano bardzo ważne dla Irlandii okresy przejściowe przy czym zgodzono się na wprowadzenie mechanizmów Wspólnej Gospodarki Rolnej. Chodziło tu głównie to dostosowanie polityki rynkowej dla poszczególnych produktów i włączenie struktur irlandzkiego rolnictwa w system wspólnotowy. Już od początku produkty irlandzkie miały zostać wsparte systemem dopłat dla producentów, który obowiązywał już we wspólnocie. Kwestia ujednolicania cen artykułów spożywczych została rozwiązana poprzez wprowadzenie pięciostopniowych okresów dostosowujących. Dla irlandzkiej gospodarki ważną kwestią podnoszoną w negocjacjach było rybołówstwo. Kraj ten chciał jak najdłużej utrzymywać pełną kontrolę nad swoimi łowiskami i przez to wynegocjowano aż 10 letni okres przejściowy dla tej kwestii.

Udane negocjacje pozwoliły osiągnąć w referendum akcesyjnym bardzo wysoki odsetek głosów za. Za przystąpieniem do Wspólnoty opowiedziało się w Irlandii aż 83% głosujących co jest bardzo wysokim odsetkiem pomimo głosów z kampanii mówiących o utracie suwerenności i neutralności militarnej.

Wstąpienie do Wspólnoty miało przynieść Irlandii same korzyści a głównie wzrost gospodarczy. I tak tez się stało choć w mniejszym niż sądzono wymiarze. Przez pierwsze 10 lat wzrost ten wynosił średnio rocznie 4%. W tym też okresie eksport do krajów członkowskich osiągnął poziom 75%. Jednak w latach 80. nastąpił spadek przyrostu. Irlandia stawała się w tamtym okresie jednym z najmniej rozwijających się państw Unii. Irlandzka gospodarka była bardzo źle oceniania a skutków takiej sytuacji doszukiwano się w kryzysach paliwowych oraz w pogorszeniu się koniunktury gospodarczej w Wielkiej Brytanii z którą Irlandia wciąż była mocno związana gospodarczo. Problemem była ostra konkurencja na rynkach europejskich której nie wytrzymywały firmy irlandzkie. Działania władz poszły więc w kierunku wsparcia finansowego tych przedsiębiorstw oraz walce z rosnącym bezrobociem. Takie działania stanowiły bardzo duże obciążenie dla budżetu i hamowały w ten sposób rozwój. W tym okresie rocznie PKB wzrastało już tylko o 1,5% a bezrobocie utrzymywało się na wysokim bo przekraczającym 10% poziomie.

Zupełnie odmieniła się sytuacja gospodarcza w Irlandii pod koniec lat 80. i na początku 90. było to zapoczątkowanie trwałego i bardzo wyraźnego wzrostu gospodarczego na który składał się szereg czynników ekonomicznych o których dalej. W latach 1987 do 1996 średnie roczne tempo wzrostu utrzymywało się na poziomie 5%. Jednak to nie jest tak imponujące jak wskaźniki rozwoju z lat 1994 do 2000. Wówczas to PKB rocznie wzrastało aż o przeszło 9%, w roku 2000 było to nawet niewiarygodne 11%. Nawet w okresie osłabienia wzrostu związanego z kryzysem po zamachach na WTC było to ponad 5%. W tym latach było to znacznie więcej niż w całej Unii Europejskiej a nawet więcej niż średnia dla krajów OECD.

Wzrost Irlandii był nawet trzykrotnie większy niż w wymienionych wspólnotach. Działo się tak dlatego, że rząd Irlandii nie polegał jedynie na funduszach strukturalnych jako głównym mechanizmie napędzania gospodarki. Rząd Irlandii postawił na strategiczne planowanie zmian w gospodarce i to nie w okresie jednorocznym ale długofalowym nastawionym na osiąganie trwałego wzrostu. Chodziło głównie o rozwój branż eksportowych i to takich przynoszących zyski. Już lata 80. to prowadzenie rozpoznania na rynkach odnośnie tego jakie branże można przyciągnąć do kraju i jakie będą się tam trwale rozwijać.

Powołana dla wspierania rozwoju IDA zapoczątkowała w latach 80. szereg działań mających przyciągnąć inwestorów strategicznych z branż wysoce eksportowych. Szybko okazało się, że muszą to być branże nowoczesnych technologii korzystające z miejscowych zasobów pracy i surowców. Tak oto w Irlandii zagościły nowoczesne fabryki produkujące oprogramowanie, farmaceutyki czy firmy biotechnologiczne. Jako główne czynniki sprawcze tego procesu wymienia się:

  • Atrakcyjność inwestycyjna Irlandii

Chodzi tutaj o tak mocno podkreślane w Irlandii w latach 50. i 60. zmiany w systemie gospodarczym mające otworzyć rynek krajowy na zagranicznych inwestorów. Ważne było także porozumienie społeczne na rzecz wspólnego działania dla rozwoju kraju. Zostało ono podpisane w latach 80. pomiędzy partiami opozycyjna i rządzącą oraz związkami zawodowymi i pracodawcami. Taka umowa i właściwa polityka finansowa państwa pozwoliły na zwrócenie zainteresowania inwestorów. Dodatkowo obniżono podatki od działalności gospodarczej do poziomu 10% oraz wprowadzono podobne działania w innych sferach fiskalnych państwa. Innymi czynnikami zachęty jakimi dysponowała Irlandia były: konkurencyjne koszty pracy, wykwalifikowaną angielskojęzyczną siłę roboczą, dobrą infrastrukturę telekomunikacyjną oraz dostęp do ryku Unii Europejskiej.

  • Kontakty z potęgami świata nowoczesnych technologii i boom informatyczny na świecie

W Irlandii z pośród nowoczesnych technologii najlepiej rozwinęła się branża informatyczna, elektroniczna, farmaceutyczna i parafarmaceutyczna. Jeszcze w latach 80. kraj ten postanowił włączyć się w te branże gospodarki. Na początku lat 80. podjęto starania w celu zainteresowania ich krajem największego amerykańskiego producenta komputerów firmę IBM. Przedstawiano im korzyści wynikające z lokalizacji zakładu w Irlandii. Jak się okazało czyniono to skutecznie bo już w 1983 roku powstaje nowa fabryka IBM pod Dublinem. Zakład ten skierowany był na produkcje oprogramowania komputerowego.

Dla amerykańskiego giganta była to tak udana inwestycja, że w roku 1996 podjął decyzję o rozbudowie tego zakładu kosztem 350 milionów dolarów zainwestowanych na 35 hektarach powierzchni. Zakończona inwestycja sprawi, że zakład będzie produkował trzy grupy wyrobów: oprogramowanie komputerowe, serwery oraz pamięci operacyjne do komputerów. Sama firma zatrudni w Irlandii już przeszło 5000 osób. Ta jedna inwestycja doprowadziła do przyciągnięcia innych firm z tej branży. Wkrótce pod Dublinem pojawiła się firma Microsoft i to w nie byle jakiej skali. Zbudowała ona tam swój największy zakład produkcyjny poza USA.

Amerykanie tak upodobali sobie ten mały kraj, że dzisiaj jest on miejscem 1/3 wszystkich inwestycji w Europie pomimo tylko 1 procentowego udziału ludnościowego w liczbie osób na kontynencie. Irlandia to obecnie prawdziwa potęga w produkcji oprogramowania. Jest wiceliderem w produkcji a liderem jeśli chodzi o eksport oprogramowania w 2001 roku wyprzedzając w ten sposób wydawałoby się niepokonane USA. Az 4 na dziesięć sprzedanych w Europie programów pochodzi z fabryk w Irlandii. Sam przemysł informatyczny w Irlandii zatrudnia 24 tysiące pracowników skupionych w 800 firmach. Zdecydowana większość z nich bo aż 600 to inwestycje zagraniczne. Irlandzkie firmy które również rozpoczęły działalność w tym sektorze wykształciły się na bazie doświadczeń wyniesionych od zagranicznych firm. Transfer technologii i wiedzy przysłużył się Irlandczykom. Wiele z firm rodzimych produkuje dzisiaj wyspecjalizowane produkty takie jak:

    • Baltimore Technology - bezpieczeństwo w sieci internetowej
    • Smartforce
    • Iona Trintech - płatność elektroniczna

Kolejne działania to miedzy innymi centra informatyczne w których skupiać się maja firmy elektroniczne co pozwoli na korzystanie z korzyści skali.

W branży farmaceutycznej również doszło do wyraźnego rozwoju. Na wyspie swoje zakłady ma już 9 największych firm farmaceutycznych świata. W ich zakładach pracuje przeszło 16 tysięcy ludzi. Dzięki temu Irlandia jest obecnie największym eksporterem farmaceutyków a wartość eksportowanych produktów stanowi aż 20% wartości całego eksportu.

  • Fundusze unijne

Szeroki strumień unijnych pieniędzy napływający do Irlandii został w niej bardzo dobrze wykorzystany. Środki te zostały przeznaczone na unowocześnianie infrastruktury technicznej i podnoszenie kwalifikacji pracowników. Sprawiło to, że Irlandia stała się jeszcze bardziej zachęcająca do inwestowania. Znacznie zwiększyło to możliwości przyjmowania inwestycji. PKB na osobę w tym kraju w roku 2003 osiągnął poziom przeszło 23 000 dolarów i stanowił ponad 100% średniej dla całej Unii Europejskiej podczas gdy jeszcze w roku 1973 było to zaledwie 58%.

  • Polityka wewnętrzna

Irlandia prowadziła tak skuteczną politykę finansowa, że w roku 1997 roku pojawiły się nadwyżki finansowe w budżecie. W roku 1897 zapoczątkowała działania mające właśnie na celu zlikwidowanie deficytu budżetowego i redukcje zadłużenia publicznego.

Nauka stała się podstawa rozwoju gospodarczego. Postawiono na kształcenie przyszłych kadr wyspecjalizowanych zakładów produkcyjnych. W życie wprowadzono zasadę GOW czyli gospodarki opartej na wiedzy. Do powszechnego użycia miały wejść najnowsze rozwiązania telekomunikacyjne i informatyczne. Rozpoczęto budowanie społeczeństwa informacyjnego. W biznesie promowano nowoczesne technologie. Zrealizowano tak wielkie projekty jak połączenie wyspy światłowodem z kontynentem amerykańskim dla uzyskania szerokiego pasma dostępu do Internetu. Pojawiły się również zmiany w ustawodawstwie. Przepisy stanowiące o gospodarce elektronicznej zrównały ze sobą elektroniczne i papierowe wersje dokumentów a firmom zezwoliły na kontrolę nad kluczami kodowymi.

  • Działania deregulacyjne

Państwo szybko doszło do wniosku, że tylko uwolnienie wielu sfer działalności doprowadzi do sytuacji zdrowej konkurencji i poprawy jakości usług oraz spadku cen. Deregulacja przeprowadzona została w takich branżach jak telekomunikacja, energetyka czy transport. W przypadku telekomunikacji deregulacja przyniosła rozwój sektora do kilkudziesięciu operatorów.

  • Czynniki demograficzne i rozwój edukacji

W Irlandii odnotuje się wzrost liczby osób zdolnych do pracy a także odnotowuje się ciągle przewagę w tym zakresie kobiet nad mężczyznami co jest następstwem emigracji. Robotnicy stali się wykwalifikowaną siłą robocza co jest zasługą zmian w systemie edukacyjnym od lat 1960. Dzisiaj dominuje kształcenie w kierunkach informatycznych i farmaceutycznych co jest zgodne z trendem w gospodarce narodowej.

Wszystkie wymienione czynniki współdziałają na gospodarkę Irlandii równocześnie i ciężko jest ocenić co przyniosło większe korzyści, czy były to inwestycje zagraniczne, zmiany w szkolnictwie czy może restrykcyjna polityka fiskalna.

Ważna jest tutaj prawidłowa koordynacja działań. O ile obniżenie podatków to narzędzie działające w stosunkowo krótkim przedziale czasu o tyle zmiany edukacyjne wywołują zmiany długofalowe. Bardzo ważne w Irlandii było wspomniane porozumienie społeczne na rzecz rozwoju. Modelowe wręcz jest przejście Irlandii od kraju rolniczego uzależnionego od Wielkiej Brytanii dokąd eksportowanych było około 80% produktów rodzimej gospodarki. Dla tego kraju największą szansa było wstąpienie do Unii Europejskiej i szansa ta została w pełni wykorzystana. W Irlandii znalazły się osoby które nie bały się myśleć o rozszerzeniu rynków zbytu na całą Europę i dalej. Od czasu kiedy 80% towarów sprzedawano do Wielkiej Brytanii zmieniło się bardzo dużo.

Dzisiaj 60% artykułów jest sprzedawana na rynkach Europejskich a 22% na rynkach Ameryki Północnej. Na to wszystko gospodarka irlandzka potrzebowała zaledwie dekady. Od roku 1994 kiedy to wzrost gospodarczy osiągnął 8% szybko spada bezrobocie i dzisiaj wynosi ono około 5% a nie jak na początku transformacji aż 16%. W kraju już płaci się walutą euro a Irlandia już d początku czyli 1999 roku spełniała ekonomiczne warunki wejścia do strefy euro. Nie tylko w Unii Europejskiej Irlandia jest w czołówce rozwijających się państw. Na forum OECD Irlandia również może pochwalić się jednymi z największych wskaźników rozwoju gospodarczego w przeciwieństwie do lat 80. kiedy to znajdowała się na dole tabel.

Takie pozytywne zmiany nie oznaczają, że Irlandia nie ma problemów. Do największych problemów Irlandii należą inflacja, problemy z brakiem siły roboczej, wzrost cen infrastruktury i pojawienie się "wąskich gardeł" w infrastrukturze. Inflacja jest wysoka i kształtuje się na poziomie 5% a więc o tyle rocznie rosną ceny artykułów. Taki poziom inflacji utrzymuje się głównie za sprawą słabego euro oraz wzrostem cen paliw których Irlandia dużo importuje. W Irlandii okazało się w pewnym momencie, że brakuje pracowników do wykonywania wielu zajęć głównie w gastronomii i usługach. Ten problem rząd irlandzki zamierza rozwiązać poprzez zachęcenie do przyjazdu prawie 200 000 imigrantów z takich państw jak Polska. Jeśli chodzi o infrastrukturę to rząd Irlandii wprowadził w życie Narodowy Plan Rozwoju w ramach którego ogromne kwoty przeznaczane są na rozwój infrastruktury.

Przyszłość gospodarki Irlandii jest oceniania pozytywnie ale wiele zależy tu od popytu światowego. Wedlug szacunków analityków wzrost gospodarczy w Irlandii będzie łagodnie malał ale i tak będzie się utrzymywał na poziomie 4 - 5% w skali rocznej.

Chile to kolejny kraj o ciekawej sytuacji gospodarczej ostatnich lat. Położone w Ameryce Południowej Chile zajmuje powierzchnię prawie 757 tysięcy kilometrów kwadratowych. Ważniejsza jednak od powierzchni jest ogromna rozciągłość południkowa Chile. Kraj ten zajmuje zachodnie wybrzeże kontynentu południowo amerykańskiego. Na jego terytorium zamieszkuje przeszło 15,8 miliona osób. Graniczy z Peru, Boliwią i Argentyną.

Źródło: de.wikipedia.org/wiki/Weinbau_in_Chile

Zmiany gospodarcze w tym kraju są ściśle związane z głębokimi zmianami politycznymi. Dzisiejsza sytuacja ekonomiczna Chile ma swoje korzenie w wydarzeniach z lat 70. Wtedy to w roku 1973 doszło w tym kraju do zamachu wojskowego w wyniku którego władze w tym nadmorskim państwie przejął Augusto Pinochet. Był to dyktator wojskowy, który po krwawym zamachu obalił wcześniejsze władze. W chwili w której to uczynił Chile było jednym z najbiedniejszych państw Ameryki Południowej obok Paragwaju i Boliwii.

W tej sytuacji nowy przywódca kraju rozpoczął poszukiwanie drogi wyjścia z tej niekorzystnej sytuacji ekonomicznej. Jeszcze w tym samym roku zwołał rade mającą debatować nad rozwiązaniem sytuacji. W jej skład weszli nawet jego przeciwnicy. Niestety niekorzystne nastroje nie pozwoliły na osiągnięcie kompromisu i jednolitego rozwiązania.

Sam dyktator postanowił poszukać rozwiązania poza granicami swojego kraju. W okresie dziesięciu lat do roku 1983 kiedy to oddał władze w ręce ekonomistów odbył trzy podróże dyplomatyczne. Podczas nich poszukiwał pomysłów na ożywienie gospodarki swojego kraju. Nie było tych podróży dużo, trzy do takich krajów jak: Tajwan, Lesoto, Singapur. W krajach tych nie panowała wówczas demokracja ale nie miało to znaczenia dla wybieranych miejsc podróży. Faktem jednak jest, że w tamtym okresie wiele państw traktowało reżim Pinocheta bardzo chłodno. Dla niego najważniejszym cele było pobudzenie gospodarki chilijskiej.

Odnowienie zasad rynkowych w jego kraju i ponowne swobodne działanie praw popytu i podaży. W Chile panowała również bardzo wysoka inflacja, które również stała się celem walki Pinocheta. Podszedł on do sprawy bardzo metodycznie. Zaprosił do współpracy grupę ekonomistów.

Doszli oni do wniosku, że największym problemem gospodarki jest nadmierna ingerencja państwa w działanie rynku. Takie wpływanie w bardzo istotny sposób ograniczało wolną konkurencję. Podnoszone były także sztucznie płace co powodowało dalszy wzrost inflacji. Jak sam powiedział dyktator Chilijczycy maja zostać narodem przedsiębiorców. Rozpoczął on wprowadzanie przy udziale wojska i zagranicznych ekonomistów nowe reformy w pełni rynkowe co można uznać za ewenement w kraju uważanym za dyktaturę wojskową. Dyktator w roku 1990 sam oddaje władzę w ręce nowego prezydenta. Niestety nowy rząd jest lewicowy i rozpoczyna wprowadzanie iście socjalistycznych zmian w funkcjonowaniu gospodarki. Skutki takich działań są katastrofalne. O ile na początku roku wzrost PPKB kształtował iście na poziomie 10% to pod koniec roku tego wzrostu już nie było wcale. Takimi zmianami było zwiększenie podatków, szczególnie podatku od sprzedaży kupna przypominającego nasz podatek VAT. Za główne czynniki sukcesu gospodarczego Chile uważa się:

  • Dopuszczenie do sfery zarządzania gospodarką wolnorynkowych ekonomistów z chicagowskiej szkoły ekonomii Miltona Friedmana i Fryderyka Hayeka. Sam dyktator zrozumiał, że jako żołnierz nie jest w stanie właściwie zarządzać gospodarka narodową.
  • Własność prywatna ponownie uzyskała swój charakter, szczególnie pomyślnie zakończyła się prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych. Sprzedano także nierentowne przedsiębiorstwa a wiele zwrócono prawowitym właścicielom.
  • Podatki - zostały one znacznie zmniejszone dzięki czemu osiągnięto bardzo korzystne zmiany w gospodarce. Bezrobocie znacznie spadło, zwiększyły się wpływy do budżetu, pojawiły się w kraju zagraniczne firmy inwestujące w rozwój przedsiębiorstw setki milionów dolarów. Wprowadzono w wielu działach deregulacje uwalniając ceny. Spadły zatem ceny usług telekomunikacyjnych do bardzo niskiego poziomu.
  • Zmiany w produkcji - podjęto bardzo zdecydowane działania na rzecz zniesienia wszelkich przepisów ograniczających swobodę działalności gospodarczej. Bardzo duże zmiany zaszły w rolnictwie chilijskim. Wiele obszarów na północ od stolicy dawniej jałowych dzisiaj stanowi bardzo rentowne gospodarstwa rolne. Sadownictwo uzyskało w Chile nowy wymiar a kraj stał się eksporterem wielu owoców.
  • Handel zagraniczny - władze wojskowe i ekonomiści skutecznie zachęcili Chilijczyków do jak największej swobody handlowej. Ukazali im, że rynek zbytu to nie tylko własne państwo czy kilka wybranych, stowarzyszonych sąsiadów ale także cały świat. Dążono i zrealizowany absolutny liberalizm w gospodarce. Sprawiło to, że w obrocie rynkowym pojawiły się nowe artykuły i podniósł się dzięki temu poziom życia mieszkańców Chile.
  • Zmiany w administracji państwowej to głównie likwidacja wszelkich urzędów szkodliwych dla funkcjonowania gospodarki rynkowej oraz te ją utrudniające.
  • Działania armii nie były tylko prewencyjne. Wojsko nie posłużyło tylko jako narzędzie utrzymania władzy ale aktywnie włączyło się w funkcjonowanie państwa. Między innymi wojsko zostało zaangażowane w budowę autostrad i utrzymanie wielu elementów infrastruktury technicznej. Wszystkie te działa sprawiły, że poziom życia Chilijczyków podniósł się do standardów krajów wysoko rozwiniętych.
  • Świadczenia zdrowotne i emerytalne - w zakresie systemu emerytalnego podjęto zdecydowane działania doprowadzając do zastąpienia starego systemu emerytalnego opartego na indywidualnym kapitale gromadzonym przez ubezpieczonego. System ten nazwany został Systemem Indywidualnej Kapitalizacji. Polegał on w głównym mierze na:
    • Oddzieleniu systemu emerytalnego od ubezpieczeń zdrowotnych
    • Stopniowego odchodzenia od starego systemu a więc okresowe ich współistnienie
    • Obowiązkowe zapisywanie do nowego systemy wszystkich rozpoczynających pracę

Dodatkowo na rynku ubezpieczeń i funduszy emerytalnych pojawiły się nowe podmioty co zagwarantowało poprawę jakości świadczonych usług oraz obniżyło ceny.

Wprowadzone zmiany w krótkim czasie przyniosły widoczny efekt. W ciągu pierwszego dziesięciolecia zmian liczba osób pozostająca w ubóstwie zmniejszyła się o połowę. Poprawiła się także redystrybucja dochodów budżetu na pozostałe 12 prowincji. Dawniej bardzo duża część środków była przeznaczana na funkcjonowanie okręgu stołecznego a zaniedbywano inne części kraju. Bardzo korzystne zmiany nastąpiły w eksporcie Chile. Spadł udział eksportowanych surowców a sam eksport wzrósł czterokrotnie. W rolnictwie zanotowano 500% wzrost produkcji rolnej. Wyraźny był także przyrost PKB. W dziesięcioleciu 1980 do 1990 wynosił on rocznie średnio 9%. W późniejszym okresie nie było to dużo mniej bo około 6% w skali roku. Jeśli chodzi o wysokość PKB per capita to w ostatnich nieznacznie Chile zostało wyprzedzone przez Argentynę ale długo było liderem w tej kwestii. Jeśli chodzi o inflacje to jest ona systematycznie obniżana a w roku 1998 była najniższa od ponad pół wieku.

Podobnie jak IrlandiaChile nie osiągnęło tego bez trudności. Przeprowadzone reformy w wielu przypadkach zostały zaprzepaszczone. Wciąż niekorzystna jest struktura zatrudnionych w gospodarce krajowej. Aż 24% osób pracuje w rolnictwie co jest za dużym udziałem. Niestety pomimo zmniejszenia udziału surowców w eksporcie Chile wciąż głównie eksportuje miedź, a znaczącą pozycje zajmują produkty rolne i przetwory żywnościowe. Nadal także pomimo wszelkich starań duży jest odsetek żyjących w biedzie lub na granicy ubóstwa. Nawet realne zwiększenia płac i płacy minimalnej nie poprawiło sytuacji bo ceny wielu artykułów podstawowych są na poziomie krajów wysoko rozwiniętych. Bardzo jest trudna sytuacja w zakresie służby zdrowia i opieki społecznej. Obie te kwestie jako dotyczące ogółu społeczeństwa pozostawały w kręgu działań władz ale pomimo tego nie poprawiło to sytuacji. W konsekwencji tylko najbogatsza część społeczeństwa w odpowiedni sposób korzysta ze służby medycznej.

Sukces gospodarczy Chile wciąż pozostaje niezgruntowany a znaczna część profitów ze zmian jest przejmowana przez wąską grupę ludzi.

Ostatnim przykładem państwa które osiągnęło sukces gospodarczy są Chiny. Jest to ogromny kraj o bardzo zróżnicowanej sytuacji społeczno ekonomicznej. Samo terytorium o powierzchni przeszło 9,5 miliona kilometrów kwadratowych sprawia, że jest to państwo bardzo zróżnicowane wewnętrznie. Na tym ogromnym obszarze zamieszkuje ponad 1,2 miliarda osób co sprawia, że Chiny są najbardziej zaludnionym państwem. Podzielone są Chiny na 22 prowincje, sześć regionów autonomicznych oraz trzy miasta wydzielone. Chiny przejęły też w 1997 roku Hong Kong po 155 latach panowania brytyjskiego. Okręg posiada bardzo szeroka autonomią poza obronnością i polityka zagraniczną. Graniczy z takimi krajami jak: Rosja, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Koreą Pn., Wietnam, Laos, Birma, Indie, Bhutan, Nepal, Pakistan, Afganistan i Mongolia.

Chiny są takim specyficznym krajem gdzie u władzy pozostaje od ponad półwiecza partia komunistyczna a działania w zakresie gospodarki w wielu sytuacjach są jak najbardziej wolnorynkowe. Przeszły one bardzo długą drogę od czasów zwycięstwa komunistów w wojnie domowej w 1949 roku. W tym okresie kraj był totalnie zniszczony po przeszło 20 latach walk w kraju. O ile przed wojna Chiny posiadały rozwinięty przemysł w regionie mandżurskim to w wyniku najazdu wojsk radzieckich przestał on istnieć. Maszyny przemysłowe wywiezione co doprowadziło do całkowitego unicestwienia zdolności produkcyjnych Chin. Przez okres wojny pieniądz stracił tak na wartości, że w wielu regionach państwa zrezygnowano z płatnością pieniędzmi. Jeśli chodzi o poziom produkcji zakładów przemysłowych to w wielu wypadkach spadł on do poziomu nawet 1/3 sprzed okresu wojny. Jeśli już jakieś zakłady przemysłowe funkcjonowały prawidłowo to były to głównie te znajdujące się w rękach prywatnych. W rękach zagranicznych pozostawały bardzo często koleje lub instytucje finansowe. W tamtym okresie Chiny znajdowały się w głębokim kryzysie. PKB na jednego mieszkańca stawiało Chiny jako jedno z najbiedniejszych państw na świecie.

Nowe rządy komunistów oznaczały zmiany w systemie gospodarczym. Szybko bo do lat 50. wprowadzili oni pełną kolektywizacje gospodarstw rolnych i zlikwidowano własność prywatną. Całkowicie znacjonalizowano przemysł i wszystkie działy gospodarki. Podobnie jak w innych krajach socjalistycznych planowanie w gospodarce zostało podporządkowane pięcioletnim okresom decyzyjnym. Wyznaczano na tej podstawie cele do realizacji w zakresie wielkości produkcji, podnoszenia wydajności oraz przyrostu dochodu narodowego. Na początku cała gospodarka i wzrost nakierowany był na produkcje dóbr inwestycyjnych, które posłużyć miały do po prawy sytuacji ekonomicznej oraz dalszej rozbudowy wybranych działów gospodarki. W latach 70. opracowano wielki plan przekształcenia systemu chińskiej gospodarki. Plan ten wszedł w życie w roku 1979 a jego pomysłodawcą był wielki przywódca chiński Deng Xiao Ping. Wielka reforma miała polega na stopniowym uwalnianiu rynku wewnętrznego aż do uzyskania socjalistycznej gospodarki rynkowej. Jest to nowy twór wynikający z łączenia socjalistycznych i rynkowych metod zarządzania. Nie jest to jednak kapitalizm bo nie można mówić o kapitalizmie kiedy wciąż nie istnieje własność prywatna a wolność jest dopuszczalna tylko w wybranych sferach działalności. To właśnie dziedziny życia gospodarczego uznane za strategiczne dla państwa i dla zachowania władzy pozostają i pozostaną w rękach państwowych. Plan reform został zatwierdzony w grudniu 1978 roku i wszedł w Zycie w następnym roku kalendarzowym. W przemianach gospodarki chińskiej do stanu obecnego wyróżnia się trzy etapy:

  • W tym okresie najważniejsze było podwojenie dochodu narodowego Chin w porównaniu z rokiem 1980 a także zapewnienie wszystkim obywatelom odpowiedniej ilości żywności i ubrań. Okres ten trwał od początku reform czyli 1979 do 1990 roku.
  • Kolejne dziesięć lat to kolejne założenie podwojenia dochodu narodowego Chin. Udało się to doskonale bo już w roku 1995 osiągnięto poziom czterokrotnie wyższy niż w roku 1980. Jeśli chodzi o jego przeliczenie na osobę (w tym czasie liczba ludności wzrosła znacząco) dochodu narodowego to poziom założony w kolejnym etapie reform osiągnięto już w 1997 roku. De facto można było rozpocząć trzeci etap już w roku 1998.
  • Ostatni etap najdłuższy zakłada realizacje celów w połowie XXI wieku. Wtedy to poziom PNB na jednego mieszkańca my być równy średniej jego wartości w krajach zachodnich. Ma to według chińskich władz nastąpić przy trwałym rozwoju i zapewnieniu chińskim obywatelom odpowiedniego poziomu i jakości życia.

Chiny nie postępują jak inne kraje socjalistyczne, które przeszły do gospodarki rynkowej na zasadzie szoku gospodarczego jak to miało miejsce na przykład w Polsce. Chiny dochodzą do tych samych celów stopniowo wyznaczając sobie cele pośrednie i realizując kolejne etapy planowego urynkowienia chińskiej gospodarki. Etapami przejścia chińskiej gospodarki są:

  • Wprowadzenie reform najpierw na obszarach rolniczych. Następować tam będzie likwidacja wielkich gospodarstw państwowych na rzecz mniejszych będących własnością wiosek lub nawet prywatną. Stopniowo planuje się rozciągnięcie takich zmian na obszary miejskie.
  • Funkcjonowanie systemu podwójnej wyceny towarów polegającej na funkcjonowaniu dwóch cen. Jedna to ta utrzymywana przez państwo na niektóre artykuły a druga to wynikająca z praw rynku. Stopniowo nastąpi przejście na wszystkich artykułach do cen rynkowych.
  • Polityka otwarcia na świat. I tutaj wszystko ma następować etapami. Najpierw maja otwarte być tereny znajdujące się nad morzem w południowo wschodniej części kraju. W kolejnych etapach otworzone zostaną inne tereny nadmorskie. Jeszcze później będą to wszystkie tereny przygraniczne. Po tym etapie na podstawie zdobytych doświadczeń otwarte zostaną centralne tereny Chin. Nieodłącznym elementem tych zmian maja być specjalne strefy ekonomiczne.
  • Reforma strukturalna która zakłada jako priorytet odpowiednie wprowadzenie zasad gospodarki rynkowej oraz zapewnienie prawidłowego funkcjonowania sektora państwowego. Po tym etapie rozpocznie się stopniowe wprowadzanie własności prywatnej czasami całkowitej. Na końcu niektóre działy i tak pozostaną całkowicie w sferze własności państwowej.

Głównymi założeniami takiego sposoby przejścia od socjalizmu do socjalizmu rynkowego są:

1. właściwe współdziałanie zasad wolnorynkowych i centralnego planowania. Wszystko to ma stanowić o sukcesie takiej firmy zarządzania ze względu na właściwą alokację czynników produkcji. Obie te zasady maja stanowić nierozłączne połączenie.

2. gospodarka chińska w jak największej liczbie sfer działalności ma kierować się zasadami prawa popytu i podaż. Planowanie jako drugi nierozerwalny element ma być drogowskazem dla właściwej realizacji celów i uniknięcia złych posunięć. Tutaj planowanie schodzi do poziomu ogólnego zarysowywania celów makroekonomicznych. Wyznacza ono poziom wskaźników który powinien być osiągnięty na drodze rozwoju gospodarki. Planowanie powinno pełnić tez ważna rolę prognozowania zachodzących zmian.

3. połączenie wolności gospodarczej na szczeblu mikroekonomicznym gdzie dużą rolę będą odgrywały decyzje pojedynczych podmiotów czy władz lokalnych z makroekonomicznym planowaniem i wyznaczaniem celów średnio i długo dystansowych. Największe znaczenie przedsiębiorstwa państwowe będą miały tam gdzie produkcja nie przynosi tak dużych zysków ale ma znaczenie dla poprawnego funkcjonowania społeczeństwa. Są to głównie miejsca tworzenia się monopoli naturalnych gdzie nie ma zainteresowania właścicieli prywatnych podjęciem działalności.

4. zastosowanie odpowiedniej proporcji pomiędzy centralizacja a decentralizacją. Według chińskiej warstwy decyzyjnej takie stopniowe przechodzenie od totalnie centralnie sterowanej gospodarki do systemu mieszanego pozwala uniknąć większości problemów państw w transformacji. Dodatkowo zmienia się nie tylko gospodarka ale także system władzy i sposoby zachowywania spokoju społecznego. Za reformą gospodarki idzie reforma socjalna mająca przynieść wszystkim mieszkańcom realne zyski z tak korzystnych zmian ekonomicznych. Za jeden z głównych celów podaje się podniesieni stopy życiowej Chińczyków. Na tak dobrą sytuacje chińskiej gospodarki ma wpływ nie tylko plan z roku 1979 autorstwa Pinga ale także inne czynniki takie jak:

      • bardzo duże zasoby pracy w Chinach. Szacunki podają, że do roku 2010 w Chinach prace będzie chciało znaleźć około czterdzieści milionów osób które opuszczą wieś i porzucą zajęcia rolnicze. Są to tylko szacunki Międzynarodowej Organizacji Pracy i oznacza to że już w niedługim czasie państwo grupa ludzi wielkości narodu polskiego pojawi się na rynku chińskim w poszukiwaniu zajęcia.
      • Chińska religia ma tez tutaj nie mały wpływ. Szczególnie osoby wyznające konfucjanizm mają bardzo poważny stosunek do pracy a swojego pracodawcę postrzegają w kategoriach osoby nieomylnej którą należy szanować i słuchać. Wyznający konfucjanizm są przy tym niezmiernie pracowici.
      • Następnym ważnym posunięciem na chińskiej drodze do przemian rynkowych było wstąpienie w roku 2001 do Międzynarodowej Organizacji Handlu. Chiny otrzymały pełnie praw w tej organizacji z dniem 11 grudnia 2001 roku. Wydarzenie to miało wielkie znaczenie dla chińskich władz a z drugiej strony dla wielu stanowiło wielka zagadkę co do konsekwencji tego przystąpienia dla sytuacji ekonomicznej w Chinach. Dzisiaj po prawie pięciu latach wydaje się, że wejście Chin do tej struktury przyniosło pozytywne efekty. Przyczyniło się między innymi do jeszcze większego przyspieszenia zmian w chińskiej gospodarce. Szczególnie w zakresie otwierania się na świat. Z drugiej strony niesie to za sobą liczne konflikty jak te dotyczące chińskich tekstyliów zalegających na granicy celnej Unii Europejskiej.
      • Chińska gospodarka w bardzo wyraźny sposób szybko się rozwijała od roku 1979. przez większą część tego okresu wzrost ten oscylował w okolicy 9% co jest bardzo dużą wartością. Oczywiście nie ominęły Chin problemy związane z załamaniem światowej koniunktury w okresie kryzysu walutowego pod koniec lat 90. nie odczuły one jednak tego tak dotkliwie jak na przykład Tajwan czy Singapur głównie dzięki niepełnemu otwarciu swoich rynków na świat i podjęciu zdecydowanych kroków. Echa tego kryzysu pozostawały jeszcze do roku 2001 ale już w 2002 roku wzrost roczny osiągnął wynik na poziomie 8% a wie ponownie chińska gospodarka prężnie pnie się do góry. Jaka jest skala zmian i jakie możliwości dają Chiny i ich rynek pracy niech świadczy wysokość zainwestowanego kapitału zagranicznego w roku 2002 wynosząca aż 53 miliardy dolarów.