Gospodarka polska w okresie międzywojennym znajdowała się w bardzo ciężkiej sytuacji. Rozbicie Polski miedzy trzech zaborców, prowadzona przez nich polityka, która opierała się głównie na uzyskaniu jak największych korzyści z posiadanych ziem polskich spowodowała zastój w gospodarce
i powszechne rozbicie społeczeństwa co po odzyskaniu niepodległości utrudniało odbudowę kraju
i ponowne jego funkcjonowanie. Sektorami które chciano jak najszybciej odbudować były: przemysł, rolnictwo i handel.
Dalsza część pracy poświęcona jest zobrazowaniu sytuacji gospodarczej kraju w latach 1918-1929 oraz 1929-1935. Rozpatrywane będą miedzy innymi problemy jakie pojawiły się podczas rozwoju przemysłu, jaki był początek strajków robotników, jak próbowano poprawić sytuacje rolników, jak rząd radził sobie z problemami jakie niosło wprowadzanie reform i przemian w państwie.
Sytuacja gospodarcza lata 1918-1929
Po I wojnie światowej i po okresie zaborów, austriackiego, pruskiego gospodarka Polski znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji. Nastąpił całkowity upadek przemysłu na polskich ziemiach. Starty oceniono na 10 mld franków. Najwięcej strat 56%, przyniósł zabór niemiecki, 22% zabór austriacki, 4% spowodowały prowadzone na ziemiach polskich działania wojenne. Liczba osób pracujących w przemyśle w Królestwie Polskim, była bardzo niska. Spowodowane to było przenoszeniem istniejących na polskich ziemiach zakładów, na wschód, razem z zatrudnionymi tam pracownikami.
W takiej sytuacji ponowne rozpoczęcie produkcji wiązało się z bardzo dużymi nakładami finansowymi. Prywatni właściciele ze względu na niejasna sytuacje polityczną kraju i stosunki na arenie międzynarodowej obawiali się rozpoczęcia inwestycji lub odbudowy kiedyś działających zakładów. Państwo polskie w takiej sytuacji, aby zmniejszyć liczbę osób bezrobotnych postanowiło wspomóc finansowo odnowę zakładów prywatnych. Środki na tę inwestycje uzyskiwano z wprowadzenia inflacyjnej emisji marek polskich. Inflacja była bardzo korzystnym procesem dla przemysłu, stwarzała dobre warunki do jego rozwoju. Następował wzrost zapotrzebowania na produkty przemysłowe, ludzie pozbywali się pieniędzy które traciły na wartości. Wzrastał również eksport, w wyniku wprowadzenia inflacyjnej premii eksportowej, towary sprzedawane za granicę po cenach światowych, w Polsce dawały po przeliczeniu na krajową walutę znacznie wyższy dochód. Proces odnowy przemysłu na ziemiach polskich trwał do 1923 roku. Pojawiły się jednak bardzo duże utrudnienia spowodowane ciągle rosnącą inflacją która, przeszła w hiperinflację. Pojawiły się problemy ze sprzedażą produktów przemysłowych
a także nastąpiło zmniejszenie dochodów ludności, spadło zapotrzebowanie na rynku wewnętrznym, pojawiły się również trudności z wywozem towarów i uzyskaniem kredytów. Niższe płace wiązały się
z tanią siłą roboczą te dwa procesy były powodowały, że nieopłacalne stało się w okresie inflacji modernizowanie i unowocześnianie fabryk i procesów produkcyjnych.
Sytuacja rolnictwa w tym okresie również była bardzo niekorzystna. Po okresie zaborów, państwo polskie zastało rolnictwo w bardzo złym stanie (najlepiej sytuacja wyglądała na terenach byłego zaboru pruskiego), na pozostałych obszarach rozwój był bardzo nierównomierny i część ziem była
w znacznym stopniu zdewastowana. Na ziemiach zaboru pruskiego, rolnictwo rozwijało się w kierunku kapitalistycznym na ziemiach Polski południowej i środkowej sytuacja była zupełnie inna, rolnictwo miało charakter drobnotowarowy a system uprawy ziemi bardzo prymitywny. W poszczególnych dzielnicach widoczne było zróżnicowanie na poziomie rozwoju kapitalizmu a także w ilości wytwarzanych produktów.
Było to powodem dużych różnic w opłacalności produkcji rolnej a także dużego zróżnicowanie jeśli chodzi o dochody i poziom życia mieszkańców wsi w Polsce, przykładowo w okolicach Poznania plony i tym samym dochody były dwukrotnie wyższe niż na obszarach Kresów Wschodnich. Po wojnie rozpoczęto proces likwidacji powstałych w czasie wojny ugorów, proces ten przebiegał w dość szybkim tempie. Areał upraw sprzed wojny udało się mimo utrudnień (wojna polsko - radziecka), osiągnąć na początki lat dwudziestych. W latach następnych powierzchnia upraw w wyniku ciągłego zagospodarowywania, rosła.
Okres ten charakteryzowało również wprowadzanie do produkcji rolnych nowych technologii jednak nie przynosiły one wyższych dochodów. Spowodowane to było głównie tym, że proponowane nawozy sztuczne były bardzo drogie oraz bardzo niekorzystnie przedstawiała się sytuacja cen towarów które sprzedawali wiejscy producenci. Brak nawożenia powodował tym samym niższe plony. Istniało również bardzo duże zróżnicowani jeśli chodzi o duże gospodarstwa własnościowe a chłopski. Widać
to było na poziomie technologicznym, wielkie gospodarstwa własnościowe posiadały lepszy sprzęt, ich właściciele stosowali liczne zabiegi agrotechniczne tym samym uzyskiwali oni znacznie większe polony. Na obszarach byłego zaboru rosyjskiego i austriackiego, chłopi byli bardzo zainteresowani sprawą parcelacji majątków ziemskich, chcieli oni posiadać choćby mały kawałek ziemi którą mogliby uprawiać. W 1918 roku działania na rzecz przeprowadzenia reformy rolnej były bardzo silne. Objawiało się to między innymi licznymi atakami chłopów na dwory, często chłopi zaorywali ziemię folwarczną. Działający w tym czasie rząd Daszyńskiego w wyniku nasilania się takich sytuacji zaproponował aby wielka własność przeszła w ręce państwa i działała pod jego kontrolą. Kolejny rząd Moraczewskiego, proponował już tylko przyspieszenie reformy rolnej poprzez uchwały Sejmowe. Dopiero powstały, Tymczasowy Sejm Ustawodawczy 10 lipca 1919 roku podjął uchwałę w sprawie reformy rolnej. Uchwała miała formę deklaracji na której podstawie w przeszłości miała być uchwalona właściwa ustawa. W uchwale zamierzono przeprowadzić parcelację majątków państwowych a także podział majątków osób uznanych za spekulantów wojennych oraz wrogo nastawianych do narodu polskiego, ziem źle dotychczas użytkowanych. Uchwała przewidywała również wykup nadwyżek z folwarków (na obszarach byłego zaboru pruskiego był to obszar około 180 ha a na ziemiach zabużańskich około 400 ha). Sprawa reformy rolnej po podjęciu tej uchwały, nie była przez długi czas podejmowana przez Sejm. Był to okres podboju ziem ukraińskich i białoruskich przez Piłsudzkiego. Sprawa ponownie wróciła do Sejmu w czasie gdy wojska polskie zaczęły się wycofywać w wyniku kontrataku Armii Czerwonej i działania wojenne przeniosły się w okolice Warszawy.
Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski realizował w tym czasie program reformy rolnej tymczasem Sejm aby uchronić przed rewolucyjną parcelacją dwory a także aby zachęcić chłopów do wcielania się di armii, podjął uchwałę 15 lipca 1920 roku w sprawie reformy rolnej i jej wykonania. Ustawa ta zapewniła dla obszarników odszkodowania których wartość odpowiadała połowie szacowanej wartości gruntu. Na zakup gruntu dawano kredyt w kwocie do 75% przewidzianej wartości parceli. Ziemię przewidywano głównie dla osób małorolnych lub nie posiadających roli, dla inwalidów wojennych. Ustawa ta była podjęta w bardzo szybkim czasie i bez większego przeanalizowania. Zaistniała sytuacja polityczna militarna wymagała jednak podjęcia szybkich decyzji w sprawie sytuacji chłopów. Po zakończeniu działań wojennych na nowo rozpoczęła się w Sejmie dyskusja na temat reformy rolnej, wiele ugrupowań które przed wojna głosowały za ustawą teraz były za jej odrzuceniem. Odrzucenie ustawy było możliwe dzięki istnieniu artykułu 99 w ustawie zasadniczej. Artykuł zapewniał własności prywatnej nietykalność. Sądy bazując na tym artykule podejmowały decyzje o wywłaszczeniu majątków, cena ich była niższa o połowę od ceny rynkowej. Przez to realizowanie reformy jeśli chodzi o dobra prywatne było uniemożliwione. Uchwalona natomiast w grudniu 1920 roku ustawa dotycząca osadnictwa wojskowego, była w pełni realizowana. Ustawa to przewidywała na zdobytych ziemiach białoruskich i ukraińskich, powstawanie osad które zamieszkiwane były w głównej mierze przez byłych wojskowych. Celem tego była polonizacja tych terenów, skutkiem tego była rosnąca wrogość miejscowej ludności do rządów polskich.
Okres wojny spowodował bardzo duży spadek pogłowia zwierząt hodowlanych, udało się jednak w bardzo szybkim czasie wyrównać straty. Obserwowano wzrost pogłowia zwierząt hodowlanych nie tylko w Polsce ale i w całej Europie. Było to związane sposobem hodowli zwierząt, zastosowano intensywniejsze żywienie zwierząt oraz zapewniono im lepszą opiekę weterynaryjną i zootechniczną. W Polsce poziom hodowli był jeszcze daleki od poziomu hodowli krajów zachodnich Europy, był jednak o wiele wyższy niż w krajach Europy wschodniej i południowej.
W latach 1924 - 1928 panował okres ogólnej stabilizacji w skali światowej, był to jednak tylko okres chwilowy. Był to krótkotrwały i przejściowy okres stabilizacji, wprowadzonego systemu kapitalistycznego, w którym zachodziły ciągłe zmiany prowadzące do poprawy i stabilizacji. Zmiany
te były powodem wielu konfliktów między państwami kapitalistycznymi. Wiele sprzeczności powstało
w wyniku zachodzącego w tym czasie procesu odbudowy gospodarki niemieckiej, państwem które udzielało pomocy Niemcom była Anglia, która miała w tym cel - osłabienie pozycji Francji i włączenie Niemiec do powstającej koalicji antyradzieckiej. W tym samym czasie w Stanach Zjednoczonych był realizowany plan Dawesa, ten amerykański finansista zaproponował aby należne od Niemiec odszkodowania były wypłacone w ratach rozłożonych na dłuższy okres. Projekt przewidywał również udzielenie licznych pożyczek na powiększenie i rozwój przemysłu Niemiec, który przez to miałby być kontrolowany przez Anglię i Stany Zjednoczone. Niemcy mając wsparcie takich mocarstw, zaczęły dążyć do powiększania swoich rynków zbytu a także poszukiwały nowych źródeł surowców mineralnych, głównym celem stała się Europa wschodnia. Układ, w którym znalazły się Niemcy był bardzo niekorzystny szczególnie dla krajów Europy Wschodniej, Polski, Związku Radzieckiego i krajów bałkańskich. Niemcy chciały doprowadzić do zmiany granic głównie z Polską, domagały się przede wszystkim ziem Pomorza
i Górnego Śląska. Doprowadziło to w ostateczności w 1925 roku do wojny celnej między Polską
a Niemcami. Punktem kulminacyjnym tak prowadzonej polityki wobec Polski było podpisanie paktu
w Locarno, którego głównym inicjatorem była Anglia. Pakt gwarantował Niemcom zachodnie granice, jeśli chodzi o granice wschodnie (z Polską i Czechosłowacją) pakt nie przewidywał żadnych gwarancji. Dzięki temu Niemcy, zaczęły mieć plany mające na celu zmiany istniejących granic i przejęcie miedzy innymi obszarów Polski. Doprowadziło to w ostateczności od roku 1924 do załamania się stabilizacji gospodarczej, politycznej Polski. W wyniku tego nastąpił w państwie Polskim znaczy kryzys i przesilenie. Wszystkie siły polityczne w Polsce w tym okresie, porzuciły wszelkie spory i skupiły swoja uwagę na rzecz poprawy sytuacji kraju oraz osiągnięcia stabilizacji politycznej, gospodarczej i finansowej. W wyniku tych działań powstał w grudniu tzw. Urzędniczy Rząd Władysława Grabskiego. Był on jednym
z najsłynniejszych ekonomistów polskich, nie należał do żadnego ugrupowania politycznego. Uważał, że Polsce potrzebne są natychmiastowe reformy, przede wszystkim reforma podatkowa, rolna, która była głównym powodem sporów między ludowcami a ugrupowaniami prawicowymi, oraz restrukturyzacja wojska, która miała zostać przeprowadzona gdy sytuacja w kraju zostanie ustabilizowana, reformy tej domagał się Piłsudski. Po pierwsze rząd zapowiadał przeprowadzenie reformy podatkowej
i wprowadzenia podatku majątkowego, później rząd planował likwidację deficytu kolejowego, wprowadzenie kredytów, zmniejszenie liczby ludzi pracujących w sektorze administracyjne, to wszystko miał doprowadzić do poprawy sytuacji w kraju. Wielu członków Sejmu, w obawie przed zachowaniami rewolucyjnymi, przeznaczało na reformy swoje własne zyski. Premier Grabski posiadał prawo do zmiany prawodawstwa podatkowego, porozumiewanie się z Sejmem a także prawo do zaciągania pożyczek
i przeprowadzania reform walutowej i monetarnej. W tych kwestiach rząd posiadał prawo dekretowania, na podstawie rozporządzeń wydawanych przez prezydenta mających moc ustawodawczą.
Do przeprowadzenia planowanej reformy walutowej, bez zaciągania pożyczek potrzebne było przeprowadzenie reformy budżetu państwa i doprowadzenie do jego stabilizacji. W tym celu rząd rozpoczął proces intensywnej egzekucji podatków oraz zwiększono stawki podatkowe i taryfy przewozowe. Działania te doprowadziły do znacznej stabilizacji polskiej waluty i pozwoliły na wycofanie
z obiegu marek. Był to okres w którym po raz pierwszy od zakończenia działań wojennych, zanotowano większe dochody niż wydatki. Grabski planował utworzenie Banku Polskiego oraz całkowite wycofanie zdewaluowanej marki i wprowadzenie nowej waluty, jakim miał być złoty polski. Sytuacja w kraju była na tyle stabilna, że przeprowadzenie reform nie wymagało zaciągania pożyczek. Konieczna jednak była współpraca z innymi krajami, której głównym celem było przyciągniecie kapitału zagranicznego do Polski. Kapitał zagraniczny pozwoliłby m.in. na utrzymanie korzystnego bilansu płatniczego. W tym celu zaciągnięto niewielką pożyczkę we Włoszech, około 14 mln dolarów, warunki na jakich została udzielona pożyczka były bardzo niekorzystne dla kraju, odsetki wyliczono na 23 - 24%. W polityce zagranicznej Grabskiego przeważała polityka profrancuska, doprowadziło to od wycofania z Polski angielskiej misji finansowej Younga, której głównym celem było ograniczenie polsko - francuskiej współpracy
i uzależnienie polityki ekonomicznej Polski. W wyniku wprowadzonych przez państwo oszczędności,
w pierwszej połowie 1924 roku, udało się doprowadzić do znacznej stabilizacji złotego, którego wartość była równa jednemu frankowi szwajcarskiemu z złocie. Spowodowało to, że wzrosły zarobki i znacznie spadło bezrobocie. Zmiany te były tylko chwilowe. Z powodu sytuacji przemysłu polskiego, który nie posiadał zysków z inflacji oraz z powodu niskiego poziomu technologicznego, słabej wydajności, przemysł polski nie był w stanie konkurować na rynkach z nowoczesnym przemysłem krajów kapitalistycznych. Bardzo niekorzystnie na sytuacje gospodarcza wpłynęło znaczne obniżenie cen węgla, drzewa, cukru, gdyż stanowiły one główny produkt eksportowy. Wszystko to spowodowało, zwiększenie deficytu bilansu handlu zagranicznego a także doprowadziło do spadku potencjału dewizowego a tym samym do osłabienia złotego. Rząd Grabskiego na przeprowadzenie reformy wojska otrzymał pożyczkę od Francji,
w wysokości 400 mln franków. Rząd zaciągnął również pożyczkę w jednym z amerykańskich banków Dillona. Polska otrzymała pożyczkę na bardzo złych warunkach w wysokości 26 mln dolarów. W okresie rządów Grabskiego współpraca ze Związkiem Radzieckim była ze względów politycznych ograniczona,
a dzięki niej mogłaby się poprawić, sytuacja przemysłu polskiego, z tego względu, że rynek radziecki był w tym okresie bardzo chłonny. Przewrót majowy (12-14 maj 1926) należy do jednych z osobliwych zdarzeń gdyż, przypadł w okresie kiedy gospodarka polska znajdowała się w miarę ustabilizowanej sytuacji gospodarczej. Ustanowienie władzy w tym okresie umożliwiało konfrontacje sprzyjających zmian koniunkturalnych z sukcesem nowej władzy.
Zaistniał sytuacja dla ugrupowań rządzących była wynikiem pokonania w latach 1924-1925, skutków wojny. Okres ten charakteryzował się szybkim wzrostem produkcji i zatrudnienia w przemyśle. Nastąpił również dynamiczny rozwój budownictwa oraz handlu zarówno na szczeblu lokalnym jak
i międzynarodowym. Według ówczesnych ekonomistów i polityków, okres ten uznaje się za początek gospodarki kapitalistycznej. Była ona uznawana za odporną na wszelkiego rodzaju kryzysy i zmiany.
Był to również okres jej najintensywniejszego rozwoju. Na rozwój polskiej gospodarki w tym czasie zasadniczy wpływ miało znacznie ożywienie gospodarcze na całym świecie. Wzrost polskiego eksportu wynikał z zaistniałego w 1925 roku kryzysu złotego. Strajk górników w Anglii a 1926 roku, był bardzo korzystny dla polskich przemysłowców, którzy zwiększyli dzięki temu eksport węgla kamiennego, co znacznie poprawiło stan gospodarki w kraju. W 1926 roku prowadzona wojna celna polsko-niemiecka zaczęła przynosić korzyści, wynikały one z tego, że wiele towarów importowanych dotychczas z Niemiec, zaczęło mieć zbyt na rynkach krajowych. Wpłynęło to również na powstawanie i rozbudowę nowych linii produkcyjnych szczególnie w sektorze przemysłu ciężkiego i elektrotechnicznego. Ważnym czynnikiem wpływającym na ówczesny poziom rozwoju gospodarczego, było bardzo urodzajne lato 1925 roku, przyczyniło się to do wzrostu dochodów z produkcji rolnej. Ludzie na wsi zaczęli kupować, maszyny rolnicze, materiały budowlane i inne produkty przemysłowe. Po przewrocie majowym nastąpiło znaczne umocnienie władzy burżuazji czego konsekwencją było zwiększenie zaufania kapitału zagranicznego do Polski. Dowodem tego było udzielenie Polsce w 1927 roku pożyczek Polsce. Jedna o wartości 62 milionów dolarów a druga o wartości 2 milionów funtów szterlingów. Pożyczki były finansowane przez banki amerykańskie oraz w mniejszym stopniu przez banki europejskie. Pożyczki zaciągnięte były na znacznie korzystniejszych dla kraju warunkach niż te za czasów premiera Grabskiego, jednak jednym z warunków udzielenia pożyczki było zatrudnienie amerykańskiego doradcy, na okres trzech lat, w Radzie Nadzorczej Banku Polskiego. Posiadał on prawo kontrolowania, prowadzonej przez Polskę, polityki finansowej. Był to bardzo niekorzystny i upokarzający układ.
W okresie tym nastąpiło znaczne ożywienie polityki zagranicznej, nastąpił napływ kapitałów zagranicznych głównie ze Stanów Zjednoczonych, Anglii, Niemiec mniejszym stopniu z Francji i Włoch. Na wzrost ilości zagranicznego kapitału wpływ, również miała prowadzona przez rząd polityka ekonomiczna, która popierała przede wszystkim kapitał amerykański. Poprzez wprowadzanie licznych ulg podatkowych, umarzaniem części podatków dla amerykańskich przedsiębiorców. Jako przykład można podać amerykańską grupę finansową Herrimana, która korzystając z wielu ulg stała się jedna
z czołowych grup przemysłowych na Górnym Śląsku i opanowała w całości polski przemysł cynkowy. Intensywny napływ kapitałów z zagranicy był korzystny tylko przez pewien okres czasu. Dzięki niemu możliwe były większe nakłady finansowe na produkcje przemysłową oraz na tworzenie nowych inwestycji
Od roku 1921, czyli od momentu w którym polski import w handlu zagranicznym był wyższy aniżeli eksport, natomiast zaciągnięte kredyty wyrównywały polski bilans płatniczy. Napływające do Polski kapitały zagraniczne zaczęły jednak być przyczyną wzrostu zadłużenia kraju wobec innych państw
a także mogło doprowadzić do opanowania przez obcy kapitał gospodarki polskiej. Konsekwencją tego był odpływ uzyskanych środków finansowych w postaci dochodów, do krajów z których pochodził dany kapitał. Produkcja przemysłowa do roku 1926 charakteryzowała się zwiększeniem liczby stowarzyszeń monopolistycznych, w głównej mierze karteli i syndykatów. Stawały się one właścicielami ważnych gałęzi przemysłu. W latach 1926-1929 powstało około 105 karteli. Przedsiębiorstwa wchodzące w skład karteli łącznie zatrudniały połowę pracujących w przemyśle robotników. Porozumienia i umowy zawierane przez przedsiębiorstwa zrzeszone w kartelach, były zawierane w celu podniesienia cen towarów w wyniku ograniczenia produkcji. Dla społeczeństwa było to bardzo niekorzystne i krzywdzące. Umowy te były jednak korzystne w przypadku handlu zagranicznego. Umożliwiały one polskim przedsiębiorcom zdobycie lepszej pozycji na rynku międzynarodowym, w przeciwieństwie do samodzielnych przedsiębiorstw. Częstym zjawiskiem, było również zaniżanie cen produktów eksportowanych przez kartele. Rzeczywiste koszty produkcji były przerzucane na krajowych nabywców w wyniku narzucanych wysokich cen na rynku lokalnym.
Wzrost produkcji w latach 1926-1929 przyczynił się do zmniejszenia liczby bezrobotnych, była to najniższa liczba bezrobotnych w całym okresie międzywojennym. W 1926 roku liczba zarejestrowanych bezrobotnych wynosiła około 185 tysięcy a w roku 1928 wyniosła około 80 tysięcy. Był to również okres
w którym nastąpił wzrost zarobków robotników. Na zwiększenie produkcji w tym okresie zasadniczy wpływ miał wzrost liczby nowych przedsiębiorstw, największy wzrost zauważalny był w budownictwie.
W tym okresie rozpoczęto budowę poru w Gdyni, który stał się po dziesięciu latach drugim pod względem ruchu portem bałtyckim. Pierwszym był port w Kopenhadze. Planowano również budowę wielkiego okręgu przemysłowego we wschodniej części województwa krakowskiego, zachodniej części lwowskiego
o południowej kieleckiego, obszar ten zwany był "trójkątem bezpieczeństwa", planowaną inwestycje przerwał wybuch II wojny światowej. Jednym z czynników, które przyczyniły się do wzrost produkcji przemysłowej, były wzrost wysokości dochodów ludzi mieszkających na wsi, wynikała to z dobrych zbiorów w tym okresie i korzystnych cen zbóż. W latach 1925-1928 ceny produktów rolnych były kształtowane w związku z cenami produktów przemysłowych, co było bardzo opłacalne dla rolników. Sprawiło to wzrost zapotrzebowania na wsi na produkty przemysłowe. Struktura gospodarstw rolnych
w Polsce była w tym okresie bardzo rozdrobniona, nastąpił również wzrastał popyt na ziemię, to prowadziło automatycznie do wzrostu cen za hektar. To z kolei powodowało, że niektórzy rolnicy szczególnie ci których gospodarstwa upadały, że sprzedawali oni swoją ziemie. W ostateczności w latach dwudziestych rozparcelowano w wyniku sprzedaży około 200 tys. hektarów ziemi w ciągu roku. Było to znacznie więcej niż przewidywano w ustawie reformy rolnej w 1925 roku.
Rząd wspierał tego typu programy gdyż powalały one na poprawę stosunków między ziemiaństwem a chłopami. Władze dążyły do restrukturyzacji rolnictwa, likwidując całkowicie pozostałości po okresie feudalizmu. Powstawało coraz więcej gospodarstw kapitalistycznych, które stały się wyraźną barierą dla rozwoju myśli rewolucyjnych w środowisku wiejskim. Przemiany zachodzące na polskiej wsi były utrudnione z powodu przeludnienie obszarów wiejskich. Zjawisko to mogło być zlikwidowane poprzez zwiększenie rozwoju przemysłu i miast. Ówczesny rząd nie był w stanie przeprowadzić takich zmian w szybkim tempie, stawiał przede wszystkim na emigrację. W okresie od 1926 roku do 1928 Polskę opuściło około 0,5 mln ludzi w głównej mierze byli to chłopi, którzy sprzedali ziemie lub posiadali jej bardzo mało. Umożliwienie emigracji a jednocześnie ogólna poprawa warunków życia, spowodowała, że w okresie tym znacznie poprawiły się stosunki społeczne. Wyjątkiem są obszary na wschodzie kraju, na których napięta sytuacja ludności białoruskiej i ukraińskiej spowodowana była nie tylko warunkami socjalnymi ale również narodowymi.
Podsumowując okres po roku 1926 w Polsce charakteryzował się znacznym ożywieniem gospodarczym. Nastąpił wzrost produkcji produktywności przemysłowej jak i rolnej. To z kolei spowodowało poprawę warunków życia a także wyrównało w pewnym stopniu różnicę w poziomie życia w poszczególnych obszarach kraju. Zmiany zachodzące wówczas w Polsce były znaczące, ale nie miały one trwałego charakteru tak jak to było w innych rozwijających się krajach kapitalistycznych. Brak trwałego charakteru zmian spowodował, że od roku 1929 można było zaobserwować, zbliżający się kryzys i wielką stagnację w rozwoju.
Kryzys ekonomiczny i sytuacja gospodarcza w latach 1929 - 1935
Początkowe lata rządów sanacyjnych, charakteryzowały się licznymi konfliktami wewnątrzpolitycznymi. Gospodarka i jej rozwój znajdował się na drugim planie. Uważano, że najpierw trzeba uregulować stosunki polityczne a potem gospodarcze. W roku 1929 w większości krajów kapitalistycznych w tym również w Polsce, sytuacja gospodarcza zaczęła się wyraźnie pogarszać, co miało wpływ w Polsce na dalsze rządy sprawowane przez sanację po przewrocie majowym. Problemy gospodarcze zapoczątkowane w roku 1929 przekształciły się w jeden z największych w historii kapitalizmu kryzysów ekonomicznych.
Na początku 1929 roku pełniący wówczas funkcje premiera, Bartel w swoim wystąpieniu sejmowym przedstawił sytuacje gospodarczą kraju jako dobrą, mówił o znacznym ożywieniu gospodarczym i rozwijającym się przemyśle. Sytuacja tak też wyglądała na początku roku. W marcu nastąpiło wyraźne pogorszenie sytuacji w gospodarczej w kraju, która z czasem przybrała formę poważnego kryzysu gospodarczego z którym wiązały się inne problemy zarówno polityczne jak
i społeczne. Jedynie państwa należące do Związku Radzieckiego nie były dotknięte problemami gospodarczymi jak większość państw kapitalistycznych w tym okresie. Z czasem kryzys stawał się coraz bardziej poważniejszy. W Stanach Zjednoczonych sytuacja gospodarcza również stawał się coraz bardziej napięta, wiosną zanotowano niewielki spadek kursu papierów wartościowych na giełdzie, nie miało to jednak poważniejszych skutków gospodarczych. Dzień 29 października, zapisał się w historii kapitalizmu jako "czarny dzień". Spowodowane to było pojawieniem się na giełdzie w Nowym Jorku, kilkudziesięciu milionów akcji i obligacji, na których kupno nie było chętnych. Następstwem tego był tzw. "krach na giełdzie nowojorskie który spowodował zachwianie równowago i załamanie na innych giełdach na całym świecie.
Jest on uważany z początek wielkiego kryzysu gospodarczego na świecie. Za początek kryzysu
w skali międzynarodowej uznaje się rok 1929 a za koniec rok 1933. Rokiem w którym kryzys osiągnął punkt kulminacyjny był 1933, w latach kolejnych następowało stopniowe ożywienie gospodarcze.
W Polsce ze względu na strukturę gospodarczą która charakteryzowała się w porównaniu z innymi krajami kapitalistycznymi, znacznym zacofaniem, kryzys trwał dłużej do 1935 roku. Wynikało to z ciągle miedzy innymi ze złej sytuacji w rolnictwie, które dla ponad 60% ludności było głównym źródłem dochodów, z pracy w przemyśle i usługach utrzymywało się tylko około 20% ludzi. Tak funkcjonująca gospodarka bazująca na przedłużeniu agrarnym i kapitale pochodzącym z zagranicy, poniosła znacznie większe straty niż inne gospodarki w krajach kapitalistycznych, recesja trwała również znacznie dłużej.
Ceny produktów rolnych na całym świecie zaczęły spadać, to powodowało, że produkcja rolna przestała się opłacać a jednocześnie zaczęły się zmniejszać dochody mieszkańców wsi. Rynek wewnętrzny z powodu zmniejszającej się siły nabywczej na wsi, stawał się coraz mniej chłonny a to z kolei powodowało spadek zapotrzebowania na artykuły przemysłowe. Następstwem tych zjawisk była likwidacja części zakładów i fabryk przemysłowych, zwolnienia pracowników lub znaczne ograniczenie produkcji. Pogorszenie się warunków bytowych robotników i ich ubożenie powodowało zmniejszenie zapotrzebowania na produkty rolnicze. Zjawiska te tworzyły tzw. błędne koło w polskiej gospodarce.
Z jednej strony sytuacja wyglądała tak że, w obiegu handlowym znajdowała się duża liczba produktów ale warunki w jakich znajdowało się społeczeństwo nie pozwalały na ich nabycie. Z drugiej strony sytuacja
i poziom życia mieszkańców ulegały ciągłemu pogorszeniu, gdyż społeczeństwo nie posiadało środków aby nabywać wytworzone przez przemysł i rolnictwo produkty. Na całym świecie nastąpił spadek cen produktów zbożowych. W Polsce spadek ten w stosunku do cen na rynkach światowych był znacznie większy, wynikało to miedzy innymi z poziomu technicznego polskiego rolnictwa a także złej sytuacji agrarnej.
W Polsce kryzys gospodarczy był znacznie bardziej drastyczny, dotkliwszy w skutkach niż
w innych krajach. Przykładowo w 1932 roku spadek produkcji w krajach europejskich (bez Związku Radzieckiego), wynosił około 27% natomiast w Polsce spadek produkcji był na poziomie 48%.
Największy spadek w Polsce, nastąpił w produkcji węgla kamiennego którego produkcja spadła
z 48 mln ton do 28 mln ton, gwałtownie spadła również produkcja stali z 1 mln ton do 560 tys. ton. oraz wyrobów walcowanych z 1 mln ton do 404 tys. ton. Tak znaczne spadki produkcji w tych gałęziach przemysłu były dla Polski katastrofalne ponieważ ich sprzedaż stanowiła o dochodach państwa
i decydowała o rozwoju gospodarczym. Zmniejszenie produkcji spowodowane było również spadkiem zapotrzebowania na te produkty. W 1929 roku zużycie węgla na 1 mieszkańca wynosiło 926 kg a w 1932 roku zużycie spadło do 378 kg na mieszkańca. Nastąpił również znaczny spadek zużycia żelaza, które
w 1929 roku wynosił 22,8 kg na mieszkańca a w 1932 roku, 6,2 kg na mieszkańca. Spadek nastąpił również w spożyciu cukru o około 28%. Spadek zapotrzebowani na dany towary był zróżnicowany
w poszczególnych częściach kraju. W województwach wschodnich w których poziom życia był znacznie niższy niż w Polsce środkowej zachodniej, zmiany te były znacznie większe. W związku ze spadkiem wytwórczości nastąpiło zmniejszenie zdolności produkcyjnej, która w tym okresie spadła o około 9%. Polscy przedsiębiorcy szukali różnych sposobów aby ich dochody w skutek zmniejszenia produkcji nie uległy tak gwałtownym zmianom. Przedsiębiorcy zaczęli się zawierać różnego rodzaju porozumienia
i umowy głównie o charakterze monopolistycznym. Zrzeszali się oni głównie w kartelach, które w latach trzydziestych wytwarzały około 30 - 40% całej produkcji przemysłowej. Głównym założeniem karteli było utrzymanie zysków należących do nich przedsiębiorstw na jak najwyższym poziomie. W tym celu ograniczały one ilość produkcji a pozostałą produkcje przemysłową skupiano głównie w zakładach
w których ta produkcja była najtańsza, a produkty sprzedawano po takich cenach jak dla zakładów
w których produkcja była najdroższa. Właściciele zakładów które likwidowano otrzymywali pewną kwotę pieniędzy (tzw. postojowe), za zaprzestanie produkcji. Umożliwiało to innym fabryką z tej samej gałęzi, podnoszenie cen produktów. Przykładowo cena cementu w okresie kiedy jego producenci byli zrzeszeni w karteli wynosiła około 64 - 74 zł za tonę. Kiedy kartela cementowa została zlikwidowana w 1934 roku, cena stopniowo spadała od 40 zł za tonę do 12,4 złotych po koniec roku. Prowadzona przez kartele polityka dążyła do wzrostu cen produktów. Tak też się stało w przypadku cen węgla kamiennego które znacznie wzrosły, mimo że nastąpił gwałtowny spadek zapotrzebowania. Podobnie było w przypadku cen cukru. Cena cukru, była również zróżnicowana pod względem przeznaczenia tego towaru. W przypadku gdy był on produkowany na rynek krajowy jego cena wynosiła około 135 - 141 zł za 1 kwintal,
w przypadku gdy był on przeznaczony na eksport cena znacznie malała i wynosiła około 53,8 - 17,3 zł za 1 kwintal. Była to typowa polityka, która nastawiona była głównie na eksport, nawet kosztem obniżenia spożycia we własnym kraju.
Produkty i artykuły które wytwarzane były w przedsiębiorstwach zrzeszonych w kartelach, były znacznie droższe niż te pochodzące od innych nie zrzeszonych producentów oraz od produktów rolnych. Artykuły te ze względu na swa cenę nie były dostępne dla ludzi uboższych, toteż nie było na nie popytu
w większości zalegały one w magazynach. Było to również powodem zmniejszenia ilości produkowanych artykułów oraz likwidacji wielu miejsc pracy. Rosnące bezrobocie prowadziło do ciągłego zmieszenia się popytu na różnego rodzaju towary. Gospodarka kapitalistyczna toczyła się błędnym kołem. Zjawiskiem charakterystycznym dla tego okresu była rosnąca konkurencja, która powodowała, że wiele przedsiębiorstw zbankrutowało lub uległo likwidacji. Liczba przedsiębiorstw w 1930 roku wynosiło około 12 tys. a w 1933 roku spadła do około 9 tys. Właściciele fabryk i zakładów aby zmniejszyć koszty produkcji znacznie obniżyli zarobki robotników, to z kolei wywołało pogorszenie stosunków
z robotnikami. Znaczny wzrost w tym okresie bezrobocia, spowodował, że przedsiębiorcy w wyniku ciągle powiększającej się liczby bezrobotnych wiedzieli, że w przypadku zwolnienia pracownika na jego miejsce
i tak czeka wiele osób. Dawało im to możliwość ciągłego obniżania płac, a także pogarszania się warunków pracy. Liczba zatrudnionych osób w górnictwie i hutnictwie oraz przemyśle przetwórczym w 1929 roku wynosiła 840 tys. osób a w 1933 roku spadła do 531 tys. Było to spadek o 28%. W innych krajach europejskich wynosiła on w Niemczech - 28%, Czechosłowacji - 24%, Włochy - 22%, Anglia - 6% oraz w Stanach Zjednoczonych - 35%. Liczba bezrobotnych w tym okresie wzrosła z 126 tys. do około 343 tys. oficjalnie zarejestrowanych. Jest to liczba bezrobotnych pochodzących z sektora przemysłowego, tymczasem również wśród rzemieślników, handlowców, rolników, urzędników liczba bezrobotnych rosła.
W 1931 roku w przeprowadzonym Narodowym Spisie Powszechnym, zanotowano około 881 tys. bezrobotnych, nie uwzględniano członków rodzin bezrobotnych. Wzrastało również tzw. bezrobocie częściowe, czyli skracanie przez pracodawców czasu pracy i obniżanie zarobków. Ciągle rosnące bezrobocie było jednym z głównych czynników pogłębiających kryzys gospodarczy w kraju. Bezrobotni znajdowali się w bardzo złej sytuacji ponieważ nie mieli żadnych szans na znalezienie nowej pracy
w ciągle rozwijającym się kryzysie gospodarczym, pozbawieni byli jakichkolwiek perspektyw. Zasiłki dla bezrobotnych otrzymywała tylko połowa z zarejestrowanych w urzędach. Inni żyli w ubóstwie, pracowali dorywczo lub korzystali z pomocy opieki społecznej. Konsekwencje ciągle rosnącej liczby bezrobotnych, ponosiły osoby mające stała pracę, ponieważ w rodzinach zwiększyła się liczba osób mających stały dochód, więc osoby pracujące musiały utrzymywać i wspomagać członków rodziny w większym stopniu.
A przy niskich zarobkach i pogarszających się warunkach pracy było to bardzo trudne.
Bezrobocie a także obniżenie wynagrodzeń, objął nie tylko sektor przemysłu ale również rzemieślników i handlowców. Wśród rzemieślników zatrudnienie spadło o 25% a w handlu o 80%. Złamanie było również widoczne w transporcie, przede wszystkim kolejowym, w ramach oszczędności powrócono w wielu przypadkach do transportu konnego, który był o wiele tańszy. Kryzys dotknął również rolnictwo, jednak sytuacja tutaj wyglądała zupełnie inaczej. Produkcja bowiem nie została
w zasadzie ograniczona, niewielki spadek był spowodowany, zmniejszeniem ilości używanych nawozów sztucznych. Nastąpił bardzo dynamiczny spadek cen produktów rolniczych, cena pszenicy w 1928 roku wynosiła 47,4 złote za 1 kwintal natomiast w 1935 roku tylko 16,1 zł za kwintal, cena spadła o 96%. Ceny żyta podobnie w 1928 roku było to 40,9 złotych za kwintal a w 1935 spadła od 13,3 złotych za kwintal. Spadek cen innych produktów rolnych był na tym samym poziomie. Ogólnie ceny artykułów rolnych spadły około trzykrotnie co było nie porównywalne z podatkami które musieli płacić rolnicy szczególnie podatek gruntowy, których wysokości były utrzymywane bez zmian na tym samym poziomie. Zapłacenie przez rolników podatków wymagało sprzedaży trzykrotne większej liczby produktów. W tym celu rolnicy zaczęli sprzedawać nadwyżki towarów, jednak nie były one w stanie pokryć wydatków zaczęto więc sprzedawać, tę część produkcji która przeznaczona była na własne utrzymanie i rodziny. Zjawiska to nosiło nazwę głodowej podaży produktów rolniczych, których sprzedaż prowadziła do zaniżania cen produktów w znacznie większym stopniu niż produktów przemysłowych. Zjawisko tego typu zwane jest "rozwarciem nożyc cen", sytuacja tako znacznie pogarszał i tak już złą sytuacje wsi polskiej. Przykładowo jeśli rolnik chciał kupić pług to w 1928 roku musiał sprzedać w tym celu 1 kwintal żyta natomiast w roku 1935 musiał sprzedać około 3 kwintali żyta. Rolnik znajdował się w sytuacji w której aby pokryć wszystkie wydatki m.in. podatki i inne opłaty nie wystarczało już środków na nowe inwestycje czy kupno sprzętu i narzędzi rolniczych i innych potrzebnych artykułów codziennego użytku. W wyniku tego życie na wsi było na bardzo niskim poziomie. Sytuacja była wyraźnie gorsza we wschodniej części kraju, rolnicy oszczędzali na wszystkim, jedzeniu, energii i innych artykułach. Wiele produktów
w ramach oszczędności zaczęto wytwarzać samodzielnie. Znaczny spadek wysokości dochodów na wsi
a także rosnące ubóstwo, były powodem, zahamowania procesu parcelacji ziemi. W roku 1929 dokonano parcelacji około 164 tys. hektarów a w roku 1934 tylko 56 tys. hektarów ziemi. Tym samym rozpoczęta na początku lat dwudziestych reforma rolna stanęła w miejscu. Kryzys na wsiach był najdotkliwszy dla małych i średnich gospodarstw, były to gospodarstwa posiadające bardzo duże zadłużenia, i najczęściej wykorzystywane przez lichwiarzy i pośredników. Prowadziło to do nędzy a wielu przypadkach do głodu na wielu wsiach. W gospodarstwach dużych, obszarniczych, kryzys przebiegał łagodniej, nastąpiło znaczne ograniczenie dochodów i ewentualnie posiadanego majątku.
Okres w którym nastąpił kryzys i ciągle pogarszała się sytuacja gospodarcza, To również okres wielkich przemian politycznych i ustrojowych w Polsce. Najgorsza sytuacja było w roku 1932 roku, kiedy to poziom produkcji był najniższy. Zatrudnienie w przemyśle górniczym, średnim i wielkim a także przy robotach publicznych łącznie wynosiło około 558 tys. osób. Sytuacja w latach następnych (1933-1934) uległa wyraźnej poprawie, w 1933 roku liczba zatrudnionych wzrosła o około 24 tys. osób a w 1934 roku
o około 61 tys. Pogłębianie się kryzysu następowało w wyniku z ciągle zwiększającego się kryzysu na wsi, który powodował spadek zbytu na rynku wewnętrznym. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na pogorszenie się sytuacji w latach 1922 - 1935 był spadek eksportu, który obniżył się o około 1/3
w porównaniu do lat przed kryzysem. Polska znajdowała się na jednym z ostatnich miejsc jeśli chodzi
o handel zagraniczny z państwami europejskimi, biorąc pod uwagę obroty na jednego mieszkańca. Istniała możliwość wymiany handlowej ze Związkiem Radzieckim, która był hamowana z powodów politycznych. W okresie kryzysu gospodarczego, nastąpiło znaczne obniżenie dochodów budżetu państwa polskiego a także spadek wydatków. Dochody od 1929 do 1933 roku spadły o około 39%, a wydatki obniżyły się o 28%. Powodowało to ciągłe powiększanie się deficytu budżetowego a to z kolei prowadziło do minimalizacji wydatków, nie we wszystkich resortach redukcja wydatków była jednakowa. Budżet Ministerstwa Spraw Wewnętrznych utrzymywał w okresie kryzysu na stałym poziomie natomiast
w przypadku Ministerstwa Spraw Wojskowych, należącego do jednego z największych, budżet stale się kurczył. Podobnie sytuacja wyglądała w oświacie, kulturze, nauce i opiece społecznej. Obniżone zostały również płace pracowników administracji i aparatu rządzącego. Nie były one jednak tak duże jak
w przemyśle czy innych sektorach gospodarki. Nadal pracownicy administracji i rządowi należeli do jednej z najbardziej uprzywilejowanych grup w państwie. Rząd zapewniał im to, gdyż dzięki temu, zapewniał sobie poparcie. Państwo ciągle uszczuplało wydatki, mimo tego jednak deficyt budżetowy powiększał się. Początkowo próbowano go zrównoważyć zgromadzonymi w latach poprzednich nadwyżkami. Zgromadzone środki nie były wystarczające na pokrycie deficytu. W tym celu rząd w 1933
i 1935 roku postanowił wprowadzić pożyczki wewnętrzne. Z formalnego punktu widzenie miały być dobrowolna w rzeczywistości jednak stały się przymusowe. Rząd uzyskał z pożyczek sumę ponad 600 mln złotych. Kryzys gospodarczy doprowadził do znacznego spadku w obiegu pieniądza, co było spowodowane zła sytuacją walutową państwa, waluta odpływała głównie za granice podobnie było również ze złotem. W takiej sytuacji znajdowały się również inne kraje Europy Środkowej. Wynikało to przede wszystkim z wielkiego załamania w bankach austriackich. Krach ten spowodował znaczny spadek zaufania przedsiębiorców z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych do Europy Środkowej. Z tego powodu zmniejszył się obrót walutą i złotem, którego nadwyżki w Banku Polskim zaczęły się kończyć tym bardziej, że w Polsce nie było żadnych ograniczeń jeśli chodzi o wywóz dewiz. Rząd aby zmniejszyć straty walutowe zaczął ubiegać się o pożyczki u innych państw. W styczniu 1931 roku Polska zaciągnęła pożyczkę zwana "drugą pożyczką zapałczaną" której wysokość wynosiła 30 mln dolarów. Zaciągniecie pożyczki było jednocześnie przedłużeniem eksploatacji przez koncern Kreugera ze Szwecji, Polskiego Monopolu Zapałczanego do 1935 roku. Konsekwencja tej decyzji była całkowita likwidacji polskiego eksportu zapałek a także wzrost cen zapałek z to z kolei prowadziło do spadku zapotrzebowania na ten produkt. Polski Monopol Zapałczany był gospodarowany przez 14 lat przez szwedzki koncern, w ciągu tym lat nastąpił gwałtowny spadek produkcji z 170 tys. do 77 tys. skrzyń w ciągu roku. Zlikwidowano również wiele fabryk, z 19 do 4, liczba zatrudnionych spadła z 4850 do 800.
Przez pierwsze trzy lata kryzysu , rząd polski przyjmował pozycję bierną, starał się zahamować przejawy nadciągającego kryzysu gospodarczego a także wprowadzał zmiany mające na celu przystosowanie się polskiej gospodarki do stagnacji i tendencji kryzysowych. Stosowanie takiej polityki miało na celu zahamować pogłębiający się kryzys i w szybkim tempie powrót do równowagi. Działanie takie nie przyniosły jednak zamierzonego celu. Ciągle pogarszająca się sytuacja spowodowała, że w roku 1932 roku rząd wydał rozporządzenie w którym przedstawiał plan walki z kryzysem. Głównym jego założeniem było doprowadzenie do wzrostu dochodowości gospodarki rolnej, spadek cen produktów przemysłowych, zmniejszenie liczby bezrobotnych oraz ożywienie eksportu. Realizacja planu nie było jednak konsekwentna w wyniku czego nie przyniósł on oczekiwanych efektów i znacznej poprawy. Nie konsekwentność ta wynikała przede wszystkim z nieporozumień na tle politycznym.
Sytuacja gospodarcza w latach 1935 - 1939
W latach 1935 - 1936 w państwach które zostały dotknięte kryzysem, zaczęła być widoczna znaczna poprawa w sytuacji gospodarczej. Również w Polsce widoczna była poprawa koniunktury. Stopniowe wychodzenie państw z kryzysu było wynikiem oddziaływania praw rządzących w kapitalizmie oraz było spowodowane działaniami aparatów rządzących poszczególnych państw. Zaczęły one stosować politykę mająca na celu aktywację produkcji w tym celu rządy posługiwały się podatkami, cłami, taryfami komunikacyjnymi oraz kredytami i ulgami. Rząd zaczął finansować, roboty publiczne a także prace inwestycje na wielką skalę. Polityka taka zwana byłą polityką "nakręcania koniunktury". W wielu państwach przybrała ona formę wyścigu zbrojeń, było to widoczne szczególnie w Niemczech. W polityce tej cechą charakterystyczną, była rosnąca rola państwa. Państwo stawało się głównym inicjatorem inwestycji gospodarczych. Również w Polsce od roku 1934 zaczęła być wprowadzana polityka "nakręcania koniunktury". W 1936 roku nastąpiła wyraźna poprawa koniunktury gospodarczej w skali międzynarodowej również w Polsce od tego roku nastąpiła intensyfikacja polityki "nakręcania koniunktury". Od tego czasu znacznie wzrosły ceny produktów rolnych na świecie i w Polsce to z kolei doprowadziło zwiększenia zysków z gospodarstw rolnych. Większa dochodowość gospodarstw była jednym z czynników które decydowały o zapotrzebowaniu wsi m.in. na produkty przemysłowe. Rosnące dochody na wsiach powodowały, że zwiększała się produkcja przemysłowa. Sytuacja uległa znacznej poprawie nie oznaczało to jednak, że całkowicie udało się wyjść z wielkiego kryzysu i powrócić do sytuacji przed kryzysowej. Produkcja przemysłowa w 1936 roku uzyskała 72% produkcji przemysłowej z 1928 roku. 88% zatrudnionych stanowili ubezpieczeni pracownicy najemni. Liczba bezrobotnych znacznie wzrosła z powodu wejścia nowego rocznika produkcyjnego w wiek produkcyjny. Z 403 tys. zarejestrowanych bezrobotnych w roku 1935 liczba to wzrosła do 466 tys. w 1936 roku. Wskaźnik produkcji w 1936 roku był w porównaniu z innymi państwami m.in. z Czechosłowacją, Węgrami, Rumunią, Niemcami, Włochami, Belgią, Grecją i krajami skandynawskimi znacznie niższy. Wyraźna poprawa była widoczna w handlu wewnętrznym, gdzie obroty zwiększył się znacznie. Nadal panował zastój jeśli chodzi o handel zagraniczny. W Polsce poziom bilansu handlowego nadal utrzymywał dodatnie saldo. Wynikała ono przede wszystkim z zastosowania metody dumpingu. Bilans płatniczy utrzymywał jednak ujemny bilans z powodu trwałego odpływu dewiz. Polsce dopiero w marcu 1936 roku udało się zlikwidować istniejący deficyt budżetowy i zatrzymać ciągły odpływ dewiz za granice. Osiągnięto to poprzez uchwalenie ustawy w kwietniu 1936 roku, na mocy której wprowadzone zostały znaczne ograniczenia jeśli chodzi o handel zagraniczny dewizami. Podobne uchwały wprowadzono w innych państwach ale znacznie wcześniej niż w Polsce. W społeczeństwie ciągle rosło niezadowolenia z powodu sytuacji w której znajdował się, nadal produkcja przemysłowa i rolna była niska, bezrobocie utrzymywało się na wysokim poziomie nie było żadnych konkretnych perspektyw na lepsza prace
i poprawę sytuacji materialnej. Największe niezadowolenie było wśród robotników i rolników. Rząd widząc pogarszające się stosunki społeczne i napięcie w państwie. Zaczął przygotowywać plan, którego celem maiłaby być poprawa stosunków i rozładowanie napięć w społeczeństwie. W 1936 roku pod wpływem wydarzeń w Krakowie, które miały charakter ewolucyjny, opracowano tzw. czteroletni plan inwestycyjny. Głównym założeniem planu było znacznie przyspieszenie i zwiększenie inwestycji. Osobą która należała do głównych inicjatorów programu, był ówczesny wicepremier i minister skarbu Eugeniusz Kwiatkowski.
Ostro krytykował obecnie prowadzona politykę finansową. Uważał, że aby poprawić sytuacje
w kraju należy przede wszystkim skoncentrować inwestycje, dzięki którym państwo polskie odzyska zdolność obronną a także na inwestycjach które przyczynią się do rozwoju polskiego przemysłu. Rozwój przemysłu stwarzał nowe miejsca pracy a to oznaczało zmniejszenie liczby bezrobotnych. Program zakładał również zatarcie różnic w poziomie gospodarczym między obszarami tzw. "Polski A" - na zachód od linii Bug-San a obszarami "Polski B"- na wschód od linii Bug-San, która charakteryzowała się znacznie niższym poziomem. Plan ten miał ściśle określone kierunki rozwoju, wymagały one jednak bardzo dużych nakładów finansowych, których państwo polskie jednak nie posiadało. Wobec tego program skoncentrował się na realizacji inwestycji przemysłowych. Największą planowaną inwestycją była budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego (COP). Wymagała ona bardzo dużych nakładów finansowych których Polsce brakowało. Napięta sytuacja międzynarodowa, powodowała, znikome szanse na pozyskanie kapitału zagranicznego podobnie sytuacja przedstawiała się w przypadku pożyczek zagranicznych. Środki finansowe które umożliwiałyby nowe inwestycje były znikome, ponieważ Polska była eksploatowana na dużą skalę przez kapitał zagraniczny. Uzyskane w Polsce dochody zostawały wywożone za granice, była to suma około 500 mln złotych rocznie. Sytuacja finansowa państwa ulegała pogorszeniu w wyniku rosnących nakładów na wojsko. Które musiało się rozwijać z powodu zwiększającej się agresywności hitlerowskich Niemiec.
Budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego była przewidywana w tzw. "trójkącie bezpieczeństwa", który obejmował obszar w widłach Wisły, Dunajca oraz Sanu. Powstanie COP miało przyczynić się do wzrostu uprzemysłowienia kraju a także przyśpieszyć zmianę struktury gospodarczej kraju, który miał się przekształcić z kraju rolno-przemysłowego w przemysłowo-rolny. Budowa okręgu miała również poprawić stosunki i nastroje w społeczeństwie. Okręg miał powstać na granicy trzech województw: kieleckiego, lubelskiego, krakowskiego, lwowskiego. Jego powierzchnia miała zajmować około 15,4% powierzchni państwa, liczba mieszkańców na terenie znajdującym się w zasięgu okręgu stanowiła 18% ludności Polski. Państwo polskie na budowę okręgu, oprócz posiadanych środków finansowych pochodzących z budżetu, zaczęło pozyskiwać środki z innych źródeł, którymi stały się pożyczki. W 1936 roku uzyskano od rządu francuskiego pożyczkę na cele zbrojeniowe, jednak cześć tych środków postanowiona przeznaczyć na budowę okręgu. Rząd zaczął również pozyskiwać pieniądze poprzez zastosowanie inflacji. Która była stosowana w innych państwach na szerszą skalę i odnoszące wielki sukces. Pomimo wielkich starań, jakie rząd podjął, aby powstał COP, ludzie przyjmowali ten pomysł z niechęcią i nie byli do niego przekonani, to znacznie utrudniało realizowanie projektu.
W sprawie rolnictwa ówczesny rząd, również zamierzał podjąć działanie które miałyby poprawić sytuacje polskie wsi. W pierwszej kolejności zamierzano zmienić dotychczasową strukturę agrarną. Sytuacja rolnictwa pogarszała się coraz bardziej, w roku 1938, zastój w rolnictwie była znacznie większy niż w latach 1936-1937. Ceny zbóż na rynkach stawały się coraz niższe. Przewidywana w reformie rolnej parcelacja gruntów, która w roku 1925 przewidywała rozparcelowanie 200 tys. ha rocznie, w latach 1936-1938, łącznie wyniosła 328 tys. hektarów. Sytuacja ta wynikała m.in. z ciągłych powiązań grupy rządzącej z właścicielami ziemskim. Rząd planował uchwałę na mocy której wielkie gospodarstwa chłopskie nie podlegałyby parcelacji, pod warunkiem, że gospodarstwo miałby dziedziczyć tylko jeden członek rodziny a reszta spadkobierców musiałaby szukać zatrudnienia poza rolnictwem. W ten sposób zamierzano stworzyć wielkie zamożne gospodarstwa, których właściciele nastawieni byliby pozytywnie do polityki rządu. Jednak sytuacja w miastach, których rozwój był bardzo ograniczony a przemysł wciąż słabo prosperował ludzie ze wsi nie mieli szans na znalezienie pracy poza rolnictwem i opuszczenie wsi.
Ożywienie w produkcji przemysłowej wynikało z coraz większych nakładów na zbrojenia, zwiększała się produkcja wojenna. Sytuacja taka wynikała z coraz większego zagrożenia ze strony Niemiec. Produkcja przemysłowa w latach 1937-1939 wyniosła znacznie więcej niż w roku 1928. okres ten charakteryzował się licznymi inwestycjami, powstało wiele nowych przedsiębiorstw i zakładów produkcyjnych. Wiele fabryk zostało na nowo otwartych. W 1937 zyski pochodzące ze spółek akcyjnych
w porównaniu z rokiem 1936 wzrosły o 150%. Liczba osób zatrudnionych w średnich i wielkich zakładach przemysłowych w roku 1937 wzrosła o 99 tys. a w roku 1938 o kolejne 52 tys. Mimo tak dynamicznego zwiększenia liczny zatrudnionych z każdym rokiem na rynek pracy trafiał około 150 tys. osób które rozpoczynały poszukiwania pracy, to powodowało, że poziom bezrobocia utrzymywał się na stale na wysokim poziomie.
W 1937 liczba bezrobotnych wynosiła około 450-470 tys. osób. Było to tylko trochę mniej niż
w roku 1932, wtedy gdy panował wielki kryzys. Dynamicznie rozwijająca się budowa okręgu COP i podjęte tam liczne inwestycje, w których zatrudnienie znalazło wiele osób, nie były w stanie dać zatrudnienia wszystkim bezrobotnym, których ciągle przybywało. W województwach objętych przez COP nadal liczba osób bez pracy utrzymywała się na bardzo wysokim poziomie, około 400-700 tys. osób nie miało pracy. Wśród najważniejszych zakładów przemysłowych powstałych na obszarze COP należy wymienić: elektrownię wodną - Rożnów, hutą - Stalowa Wola, fabrykę silników lotniczych - Mielec, fabrykę obrabiarek - Rzeszów, fabrykę syntezy chemicznej i opon samochodowych - Dębica, fabrykę celulozy - Niedomice.
Do zakładów i fabryk, które zostały rozbudowane należały: fabryk przemysłu zbrojeniowego - Radom, Starachowice, zakłady Lilpop, Rau, Loevenstein oraz zakłady Ursus. Tak duża liczba bezrobotnych spowodowana była nadwyżką siły roboczej, która wynikała z przeludnienia agrarnego. Przewidywano, że nawet w przypadku zrealizowania wszystkich planowanych inwestycji i wybudowaniu licznych zakładów, przemysłowych a także planowany rozwój rzemiosła i handlu jest w stanie dać prace około 110 tys. osób, było to zaledwie około 1/4 - 1/6 liczby bezrobotnych.
Produkcja przemysłowa przed wybuchem II wojny światowej wykazywała tendencję wzrostową, natomiast w przypadku produkcji rolniczej sytuacja nadal była niestabilna.
Rok 1939 dla polskiego rolnictwo była był rokiem dość udanym, ze względu na panujący w innych krajach nieurodzaj. Wcześniejszy nie była tak pomyślny, gdyż był to bardzo urodzajny rok w całej Europie co spowodowało znaczny spadek cen zbóż i nastąpił proces zwany "rozwarciem nożyc cen" pomiędzy produktami rolnymi a przemysłowymi. W takiej sytuacji ludność wiejska, nadal była w złej
w tej sytuacji, rosło niezadowolenie z powodu prowadzonej polityki gospodarczej.
W roku 1939 Polska zaciągnęła od rządu francuskiego kolejną pożyczkę zbrojeniową, której udzielenie było uzależnione od poparcia dla polsko-francuskiego sojuszu. Wysokość pożyczki - 430 mln franków. Natomiast w sierpniu 1939 Wielka Brytania przyznała Polsce, kredyt towarowy w wysokości
8 mln franków. Ważnym posunięciem w polityce handlowej było zawarcie porozumienia handlowego
z ZSRR (19 luty 1939r.). Porozumienie przewidywało wzrost obrotów handlowych miedzy ZSRR a polską prawie dwukrotnie.
Prezydent otrzymał 26 maja 1939 roku upoważnienie od rządu, które umożliwiało mu wydawanie rozporządzeń w sprawach dotyczących gospodarki, finansów, a także obronności państwa.
Porównując wskaźnik produkcji w poszczególnych latach, w roku 1939 nastąpił w porównaniu
z rokiem 1928 i 1936 wyraźny wzrost. W 1928 wyniósł on - 100, 1936 - 94, 1939 - 129,8. Jeśli chodzi
o wskaźnik spożycia również nastąpił wzrost, ale już nie tak gwałtowny, wzrósł z 93,0 w 1936 do 111,1
w 1939. Wskaźnik inwestycyjny w 1939 roku wyniósł około 213, najwięcej inwestycji były związane
z wojskiem wskaźnik wyniósł - 301, inwestycje publiczne - 193, inwestycje prywatne - 185.
Wnioski
Okres dwudziestolecia międzywojennego charakteryzował się w Polsce licznymi zmianami zarówno politycznymi, społecznymi i gospodarczymi. Gospodarka w tym okresie przeszła okres wielkiego ożywienia ale i okres jednego z największych kryzysów gospodarczych. Po okresie wielkiego załamania, nastąpił jednak czas rozwoju głównie przemysłu. Powstał jeden z największych okręgów przemysłowych - Centralnego Okręgu Przemysłowego, w jego granicach do dziś można zaobserwować, dominujący rolę przemysłu ciężkiego. W XX - leciu międzywojennym, zmianie uległa również struktura gospodarcza spadła dominująca przed I wojną światową rola rolnictwa a zwiększyła się rola przemysłu. Spowodowało to, że Polska zaczęła być dostrzegana na rynkach światowych, a także zaczęto się liczyć ze stanowiskiem Polski na arenie międzynarodowej. Widząc nasz postęp, zwiększyły się w Polsce liczba zagranicznych inwestycji, głównie w sektorze przemysłowym. Było to bardzo korzystne i potrzebne po wielkim kryzysie gospodarczym, dzięki zagranicznemu kapitałowi, wzrastała liczba zatrudnionych i podnosił się poziom życia ludzi. Sytuacja w kraju nie tylko gospodarcza zaczęła się powoli poprawiać. Cały ten okres dla dalszego rozwoju gospodarczego był bardzo ważny, przede wszystkim dlatego, że zapoczątkował się rozwój przemysłu który w późniejszym okresie stał się dla Polski głównym sektorem decydującym o potencjale gospodarczy kraju.