Przez setki lat w naukach humanistycznych i społecznych utrwalił się pogląd, że poszczególne cywilizacje doświadczały rozwoju w dokładnie taki sam sposób. Pogląd ten przyjmował za pewnik, że każda grupa przechodziła po dokładnie tych samych poziomach rozwoju by z ludzi pierwotnych przemienić się w społeczność cywilizowaną. Jednym z nurtów myślowych, w którym szerzono tego typu pogląd była filozofia marksistowska. Zakładała ona między innymi, że najwyższym poziomem, do którego mogą dotrzeć społeczeństwa na drodze swego rozwoju jest komunizm, by jednak wspiąć się na ten poziom każda grupa społeczna przejść musi przez okres niewolnictwa, feudalizmu, a następnie kapitalizmu.

Pogląd o jednorodnym, identycznym dla wszystkich obszarów świata rozwoju ludzkości został poważnie zachwiany, jeśli nie runął, pod koniec XIX wieku wraz z coraz liczniejszymi badaniami antropologów prowadzonych wśród ludów pierwotnych zamieszkujących odległe, izolowane często obszary (np. wyspy na Pacyfiku). Badania te pozwoliły ustalić, że zacofanie tych osób przyjmowane do tej pory za coś pewnego nie jest tak oczywiste, a społeczności o których mowa, mimo że nie posiadają rozwiniętej wiedzy ogólnej, to jednak w wielu aspektach życia społecznego przewyższają ludność Zachodu.

Wraz z nastaniem XX wieku przekonanie o jednakowej ścieżce rozwoju wszystkich obszarów na Ziemi upadł, a na jego miejsce coraz częściej podawana była koncepcja, że rozwój ten odbywa się indywidualnie, w sposób odrębny w przypadku każdej większej grupy ludności. Upadek przekonania o jednakowym rozwoju społeczeństw upadł wraz z przyjściem zwątpienia w postęp. Coraz częściej podkreślano, że większa społeczność ukształtowana została pod wpływem odrębnej historii, religii. W związku nie można porównywać ich ze sobą, a przede wszystkim nie można ich wartościować. Pojęcie postępu, którym jeszcze do niedawna tłumaczono przechodzenie społeczeństw z niższego szczebla rozwoju na wyższy zaczęto rozumieć raczej jako ekspansję jednej grupy ludzi na drugą, i narzucanie tej drugiej obcych jej wzorców, ideałów, przekonań.

Pojęcie cywilizacji jako najwyższego poziomu osiągniętego przez ludzkość umarło, a na to miejsce wprowadzone zostało rozumienie cywilizacji jako wielości. Obecnie mówi się o wielu cywilizacjach. W najnowszym rozumieniu tego terminu ludzkość dzieli się na szereg cywilizacji, które ukształtowane zostały w sposób odrębny od siebie, a przez to odznaczających się właściwymi tylko sobie zwyczajami, tradycjami, wierzeniami itp. W tym przypadku odrębności traktowane są jako element nadrzędny, którego nie można usunąć, zatrzeć, zmienić. Poszczególne cywilizacje w pewnych aspektach mogą być do siebie podobne, np. pod względem stopnia otwartości na świat (cywilizacje otwarte na inne kręgi kulturowe bądź zamknięte, ksenofobiczne).

Od momentu takiego rozumienia cywilizacji badacze zaczęli zastanawiać się nad uporządkowaniem ich wszystkich i określeniem ich liczby. Jedno z pierwszych tego typu opracowań stworzył A. Toynbyee. Według niego świat zamieszkiwało bądź zamieszkuje do dnia dzisiejszego w sumie 21 cywilizacji, które istnieją na Ziemi przeciętnie około 1500 lat, po czym zanikają ustępując miejsca innym. Poniżej wymienione zostały wyróżnione przez Toynbee cywilizacje:

- egipska

- andyjska

- starochińska

- minojska

- sumeryjska

- jukatańska

- meksykańska

- hetycka

- syryjska

- babilońska

- irańska

- arabska

- dalekowschodnia

- japońska

- indyjska

- hindu

- helleńska

- prawosławno-bizantyjska

- prawosławna rosyjska

- zachodnia

Oprócz A. Toynbee także inni autorzy tworzyli własne klasyfikacje cywilizacji światowych. Autorem jednej z takich klasyfikacji był Feliks Konieczny, który w swej pracy skupił się głównie na aspekcie religijnym, uznając ten czynnik za bardzo ważny w genezie poszczególnych kręgów cywilizacyjnych. Ponadto wziął on również pod uwagę sposób w jaki poszczególne grupy społeczne organizują się wewnętrznie. Podział Koniecznego zawiera 22 cywilizacje, przy czym współcześnie funkcjonuje jedynie 9 z ich, zaś reszta uległa zanikowi. Poniżej przedstawiona jest lista tych dziewięciu współczesnych cywilizacji:

  • tybetańska
  • numidyjska
  • żydowska
  • bramińska
  • bizantyjska
  • turańska
  • arabska
  • chińska
  • łacińska

Według Autora dwie pierwsze cywilizacje nie posiadają istotnego wpływu na obraz świata, gdyż są bardzo ograniczone przestrzennie, natomiast kolejnych siedem wzajemnie na siebie oddziałuje i w istotny sposób zaznacza się w szeroko rozumianej kulturze światowej.

Dwie przedstawione powyżej klasyfikacje są jedynie wycinkiem z wielości koncepcji dotyczących cywilizacji światowych. Bez względu jednak na autora Polska bezsprzecznie klasyfikowana jest do kręgu cywilizacji zachodniej, która według niektórych autorów nieuchronnie chyli się ku upadkowi.

Rozwój poszczególnych cywilizacji bądź ich współistnienie nie zawsze może następować w sposób bezkonfliktowy. Wybitny myśliciel S. Huntington w swoich publikacjach podkreślał niejednokrotnie, że islamski krąg kulturowy, a tym samym cywilizacja islamska tak znacząco różni się od chrześcijańskiej, ich konfrontacja musi prowadzić do aktów agresji, zwłaszcza że obie z wymienionych cywilizacji przejawiają tendencje ekspansywne.

W kontekście mającego obecnie miejsce rozszerzania granic Unii Europejskiej i procesu jednoczenia się Europy należy zaznaczyć, że proces ten odbywa się w ramach cywilizacji europejskiej, która jest niejako nadrzędna wobec poszczególnych narodów europejskich. W związku z tym wszelkie obawy osób sprzeciwiających się jednoczeniu się Europy z obawy o utratę tożsamości narodowej przez obywateli poszczególnych państw wydają się być nieuzasadnione.

Cywilizacje świata stały się sobie bliższe wskutek postępujących od pewnego czasu procesów globalizacji. Procesy te prowadzą do zacieśniania się więzów pomiędzy bardziej i mniej odległymi obszarami kuli ziemskiej, które to zacieśnianie następuje głównie na płaszczyźnie gospodarczej, ekonomicznej, a wtórnie na poziomie kulturowym. Przejawów globalizacji we współczesnym świecie jest bardzo wiele; przede wszystkim proces tren przejawia się we wzroście znaczenia międzynarodowych koncernów, które kontrolują rynki w skali całego globu. O najważniejszych rzeczach z dziedziny gospodarki decydują międzynarodowe organizacje wyznaczające trendy gospodarcze i narzucające pewne normy gospodarkom poszczególnych państw.

Współcześnie mamy świadomość, że procesów globalizacji nie sposób powstrzymać. Świat w coraz większym stopniu przypomina jeden system połączony wewnętrznie sieciami zależności, które powodują, że jego prawidłowe funkcjonowanie staje się możliwe. Ludzie także przyzwyczaili się do tego, że współczesny świat bardzo się "skurczył". Podróżowanie po świecie stało się bardzo proste i tanie. Przemieszczając się z jednego kontynentu na drugi nie odczuwa się tak silnie zmian, ponieważ międzynarodowe koncerny opanowały rynki niemal wszystkich państw świata w związku z czym dosłownie wszędzie skorzystać można z restauracji typu fast food tej samej marki, sklepów międzynarodowych sieci itp.

Zjawisko globalizacji stanowi istotne zagrożenie dla odrębności kulturowej poszczególnych cywilizacji. Upowszechnianie się tych samych wzorców zachowań, mody, trendów sprawia, że kultura danego narodu czy też regionu świata staje w obliczu poważnego zagrożenia. Z drugiej jednak strony na zjawisko globalizacji spojrzeć można w ten sposób, że ułatwia ono poznawanie zróżnicowania kulturowego świata i pozwala czerpać z tego ogromnego dorobku bez wyrzekania się własnej kultury.