Trans-Atlantyk - streszczenie krótkie
Akcja powieści Gombrowicza rozpoczyna się w sierpniu 1939 roku, tuż przed wybuchem II wojny światowej. Witold Gombrowicz, bohater i narrator, płynie na pokładzie statku „Chrobry” do Argentyny. Po dotarciu do Buenos Aires dowiaduje się o wybuchu wojny i jako jedyny z podróżujących podejmuje decyzję o pozostaniu w Argentynie zamiast powrotu do Polski.
Gombrowicz próbuje się odnaleźć w Buenos Aires. Szuka pomocy u dawnego znajomego Cieciszowskiego. Następnie trafia do polskiego poselstwa w Argentynie. Minister Kosibudzki próbuje zrobić z niego kolejnego narodowego wieszcza, co nie wzbudza entuzjazmu Witolda. Poznaje polskich właścicieli spółki: Barona, Pyckałę i Ciumkałę, u których dostaje pracę. Gombrowicz nie czuje się dobrze w środowisku emigracyjnym, szczególnie ze względu na przywiązanie do – jego zdaniem sztucznych – tradycyjnych wartości i rytuałów narodowych.
Witold zostaje zaproszony na spotkanie polskich emigrantów, gdzie ma okazję poznać różne osobistości. Z trudem odnajduje się w tym środowisku, które wydaje mu się sztywne i anachroniczne. Gombrowicz poznaje Gonzala, ekscentrycznego Argentyńczyka, który żyje według własnych zasad, ignorując normy społeczne. Razem z nim spotyka konserwatywnego i oddanego sprawie polskości emigranta Tomasza Kobrzyckiego i jego syna Ignacego, który zwraca uwagę homoseksualisty Gonzala. Między Tomaszem a Gonzalem dochodzi do konfliktu. Polski emigrant chce się pojedynkować, Gonzalo jednak nie ma takiego zamiaru. W końcu Witold decyduje się na wyjęcie kul, co gwarantuje bezpieczeństwu obu dżentelmenom. W trakcie udawanego (choć Tomasz jest tego nieświadomy) pojedynku pojawia się minister ze świtą, który chce pokazać Tomasza jako żywy dowód polskiego bohaterstwa. W trakcie całego wydarzenia Gonzalo ratuje Ignacego przed sforą psów. Tomasz wybacza Gonzalowi. Ten zaprasza jego oraz jego syna, a także Gombrowicza do swojej posiadłości. Tam przekonuje Ignaca do ojcobójstwa. Tomasz po informacji, że pojedynek był sfabrykoway, planuje zemstę przez synobójstwo. Gombrowicz zostaje zaś porwany przez polskich przedstawicieli Związku Kawalerów Ostrogi, który ma siać postrach. W końcu jednak wszystko „rozbraja” śmiech Ignacego.
