Spis treści:

Świątynia Vat Phou – położenie i historia 

Vat Phou (zapisywane również jako Wat Phou albo Wat Pho) znajduje się w Południowym Laosie, na obrzeżach spokojnego, sennego miasteczka Champasak, 6 km od Mekongu. 50 km od tego miejsca leży większa miejscowość – Pakse, w której można przenocować, a także bez problemu znaleźć transport, który dowiezie turystów do świątyni. Historia powstania świątyni nie jest jasna. Zgodnie z lokalną legendą, kompleks wybudował żyjący w I tysiącleciu król Kammatha, gdy został zmuszony do oddania swojej córki Nong Sidy mitycznym ogrom. 

Vat Phou to już tylko ruiny 

Z Vat Phou dzisiaj zostały już tylko ruiny, natomiast niegdyś był to duży hinduistyczny kompleks świątynny. Świątynia, której resztki pozostały do dziś, została zbudowana w XI wieku, choć z odnalezionych na miejscu fundamentów oraz inskrypcji sanskryckiej wiadomo, że jakaś świątynia stała w tym miejscu już w V wieku. Z tego powodu miejsce to jest najprawdopodobniej najstarszym miejscem kultu w Azji Południowo-Wschodniej. Vat Phou zbudowali Khmerowie, których Imperium obejmowało wówczas tereny dzisiejszej Kambodży oraz Laosu, a swoją stolicę miało w słynącym ze spektakularnej świątyni Angkor Wat. Po upadku Imperium Khmerów, kompleks Vat Phou stał się ośrodkiem kultu buddyjskiego i pozostaje nim do dziś. 

Przeczytaj również: Ludzie wykuli to w skałach. Niektóre konstrukcje zapierają dech w piersi

Ciekawostki związane z Vat Phou 

Choć Vat Phou jest jedną z najmniej znanych świątyń, wiąże się z nią kilka ciekawych historii. Co warto wiedzieć o tym miejscu? 

  • Świątynia Vat Phou jest poświęcona hinduistycznemu bogu Śiwie. Obecnie znajduje się w niej posąg Buddy, który stał się patronem miejsca po upadku Imperium Khmerów. 
  • Vat Phou jest nazywana również „górą świątynną” ze względu na swoje położenie u podnóża góry Phu Kao. Swoim kształtem przypomina lingam, który jest symbolem Śiwy. Również z tego powodu miejsce to uznawane jest za święte. 
  • W 2001 roku Vat Phou została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako jeden z głównych zabytków Laosu. 
posąg Buddy, świątynia Vat Phou
Ubrane posągi siedzącego Buddy i stół buddyjskimi relikwiami, wewnątrz Vat Phou/Basile Morin/CC BY-SA 4.0

Przed świątynią znajduje się duży głaz z wyżłobieniem w kształcie aligatora. Chińskie dzienniki podróżnicze mówią, że na tej skale składano ofiary z ludzi – na cześć ducha gór. Wyżłobienie z pewnością zostało zrobione ludzką ręką. Jest też takiej wielkości, że mogłaby zmieścić się w nim niewysoka kobieta. Nie wiadomo jednak do końca, czy historia ze składanymi nań ofiarami jest prawdziwa – w tradycji hinduistycznej krokodyl nie ma bowiem żadnego wyjątkowego znaczenia. Ponadto ani w Laosie, ani w Kambodży nie ma podobnie wydrążonych głazów. 

głaz, świątynia Vat Phou
Głaz z wyżłobieniem w kształcie aligatora/Mattun0211/CC0

Przeczytaj również: Miasto zbudowane przez olbrzymy. Powstanie Teotihuacán wciąż pozostaje zagadką

Zwiedzanie świątyni Vat Phou 

Świątynia Vat Phou jest otwarta do zwiedzania dla turystów, ale trzeba zapłacić za wstęp. Bilety kupuje się na miejscu, w kasach zlokalizowanych przy wejściu. Do samego kompleksu jest ok. 1 km, który można pokonać „alejką procesyjną” lub przejechać meleksem (auta stoją tam i czekają na odwiedzających). Poszczególne elementy kompleksu zlokalizowane są na 7 tarasach, ustawionych od brzegu rzeki Mekong w kierunku góry. Po przejściu alejki zwiedzający zobaczą dwa pałace: Ho Thao i Ho Nang, a dopiero kawałek dalej główne sanktuarium. Nadproża i fronty budynków ozdobione są rzeźbami bogów i mitycznych stworzeń, np. boga Śiwy i jego małżonki Umy na Nandi – świętym byku. 

Miejsce to zwiedza się samodzielnie – i raczej samotnie. Nie ma tu tłumów, które przepychają się, aby zobaczyć Angkor Wat, czyli najbardziej znaną świątynię Khmerów, zlokalizowaną w Kambodży. Zwiedzanie Vat Phou ma w sobie coś tajemniczego, a może nawet mistycznego – nie ma tu wielu turystów, za to można spotkać lokalnych mieszkańców, którzy wciąż przychodzą w to miejsce modlić się i składać ofiary.  

Świątynię można zwiedzać przez cały rok. Jednak zdecydowanie warto wybrać się do niej w czasie festiwalu Boun Vat Phou Champasak, który organizowany jest corocznie podczas pełni księżyca trzeciego miesiąca księżycowego (w styczniu lub w lutym). Jest to buddyjskie święto, które przyciąga tłumy mieszkańców Laosu i tej części Tajlandii. Wszyscy gromadzą się w Vat Phou, aby przynieść ofiary i złożyć hołd Buddzie. Wokół świątyni rozstawia się wówczas stragany z jedzeniem i napojami, a lokalna społeczność przygotowuje pokazy tańca i występy. 

Opinie na temat świątyni reklamowanej jako atrakcja Laosu są podzielone – część turystów jest zawiedziona, że to „tylko” ruiny, które można zwiedzić w ciągu kilkunastu minut. Innym z kolei podoba się niezwykły, magicznym klimat tego miejsca. Jedno jest pewne – myśl o tym, że ruiny te nieprzerwanie od X wieku słyszą ludzkie modlitwy, prośby i błagania może przyprawić o dreszcze. 

Źródła: nationalgeographic.com, vietasiatravel.com, dowietnamu.pl, visitsoutheastasia.travel 

Redakcja

 

Czytaj także:

Jakie tajemnice kryją zatopione miasta? Nie uwierzysz, co znajduje się pod wodą

Cuzco – pępek świata. Co kryje legendarna stolica państwa Inków?

Największe religie świata. Jak świętują ich wyznawcy?