Spotkanie z wilkiem. Co warto robić, a czego lepiej nie?

To, że nie warto panikować, gdy spotkamy wilka w lesie, wie każdy. Choć w praktyce to trudniejsze niż w teorii. Co można zrobić w takiej sytuacji, aby zwierzę uciekło? Jakie zachowania nie są wskazane? Poznaj podstawowe zasady, żeby czuć się bezpieczniej podczas wakacyjnych wędrówek na łonie natury.

Spis treści:

Wilki w Polsce
Co zrobić, gdy spotkasz wilka?
Podstawowe zasady. Czego nie należy robić?
Reakcja wilków na psy

Wilki w Polsce

W Polsce wilk jest gatunkiem chronionym. Dlatego kłusowanie, a tym bardziej zabicie tego zwierzęcia jest surowo karane. Grozi za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wiele osób obawia się spotkania z tym drapieżnikiem na wakacyjnym szlaku. Ile jest wilków w polskich lasach? Według oficjalnych danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który monitoruje gatunki chronione w Polsce, w 2019 roku było ich ok. 2 tys. Natomiast w 2021 roku dr Maciej Szewczyk w wywiadzie dla „Teraz Środowisko” stwierdził:

– Na podstawie oszacowań i modeli statystycznych przyjmuje się, że obecnie w Polsce jest od 2 do 2,5 tys. wilków.

Eksperci zapewniają, że przypadkowe spotkanie człowieka z wilkiem nie jest tak niebezpieczne, jak mogłoby się wydawać. Zazwyczaj, gdy zwierzęta te wyczują obecność ludzi, same odchodzą.

Przeczytaj również: Tropy wilka na śniegu. Jak je rozpoznać?

Co zrobić, gdy spotkasz wilka?

Czasem wilki mimo obecności człowieka nie uciekają, wręcz odwrotnie, podchodzą zbyt blisko (czyli na odległość mniejszą niż 30 metrów), a nawet warczą. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Pierwsza podpowiedź to – nie panikuj. Gwałtowne zachowanie człowieka może wywołać reakcję obronną u zwierzęcia. Warto obserwować ruchy wilka, dlatego nie należy odwracać wzroku, ale lepiej nie patrzeć wprost w oczy drapieżnika.

Można:

unieść ręce i machać nimi w powietrzu (wtedy sylwetka człowieka staje się lepiej widoczna dla zwierzęcia) lub podnieść plecak nad głowę,
pokrzykiwać, gwizdać.

Jeżeli to nie pomoże i wilk podchodzi coraz bliżej, to w ostateczności należy rzucać w niego tym, co mamy pod ręką, a najlepiej grudami ziemi. Sposób wycofywania się z miejsca zagrożenia jest równie istotny. Odwracanie się plecami do wilka nie jest najlepszym pomysłem. Tym bardziej próba ucieczki. Wilk z łatwością dogoni człowieka.

wilki wataha — Nie należy dokarmiać wilków w lesie, nawet jeżeli wyglądają na wychudzone / fot. 123RF/PICSEL

Wśród wielu rad, jak się zachować, gdy spotkamy wilka, jest jeszcze jedna. Można wejść na drzewo. Niedźwiedzie potrafią się wspinać, ale wilki nie.

Przeczytaj również: Mowgli z „Księgi dżungli” żył naprawdę. Chłopca wychowały wilki

Podstawowe zasady. Czego nie należy robić?

Dotykanie i zabieranie szczeniąt wilków z lasu nie jest dobrym pomysłem. Nawet wtedy, gdy wydają się chore, warto pozostawić je w miejscu, w którym są. Można pomóc w inny sposób. Wystarczy zrobić zdjęcia zwierząt, sprawdzić i zanotować dokładną lokalizację, a następnie zgłosić problem na przykład do pobliskiego nadleśnictwa lub Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.

Nie należy też w żaden sposób dokarmiać wilków. Dzikie zwierzęta nie powinny postrzegać człowieka, jako kogoś, kto dostarcza im żywność. Gdy wydaje się, że wilk, którego spotkaliśmy, jest wychudzony, można skontaktować się na przykład z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska.

Lepiej nie pozostawiać resztek pożywienia np. w koszach na parkingach leśnych. Odpadki można spakować i zabrać ze sobą, aby nie wabiły dzikich zwierząt swoim zapachem.

Przeczytaj również: QUIZ dla miłośników przyrody. Znasz zagrożone gatunki?

Reakcja wilków na psy

Obiektami zainteresowania wilków mogą być nie ludzie, a psy, które im towarzyszą. Z wielu względów psy nie powinny chodzić luzem w lesie. Jednym z nich są dzikie zwierzęta, które mogą im zagrażać.

Zdarza się także, że lokalne wilki zagryzają psy na polach, w obejściach, a nawet przy budach.

– Wilki są prawdopodobnie przekonane, że psy są nadal wilkami. Nie mają pojęcia, że pies ma swojego właściciela, który go żywi i utrzymuje, a często darzy także ogromnym uczuciem. Traktują psy jak konkurentów do terytorium i do pokarmu – wyjaśnia dr hab. Sabina Pierużek-Nowak, prof. UW na stronie internetowej Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.

Osoby, które mieszkają w pobliżu lasów, w nocy powinny trzymać psy i koty w domach lub w solidnie zabezpieczonych kojcach.