Spis treści:
- Wprowadzenie i teza
- Rozwinięcie - „Tango” Sławomira Mrożka
- Kontekst - „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego
- Podsumowanie
Wprowadzenie i teza
Wprowadzenie: Każdy człowiek wyznaje jakieś wartości – może to być rodzina, miłość, wiara, lojalność, a także bogactwo czy uznanie. Zwykle o wartościach mówi się jak o czymś pozytywnym, co wyznacza życiu kierunek i wprowadza do niego porządek. Wyznawane wartości jednoczą grupy społeczne oraz pozwalają społeczeństwom trwać, przechodzić kryzysy i się rozwijać. Dla wielu (jeśli nie dla wszystkich?) narodów najcenniejszą wartością jest wolność, dlatego wielokrotnie próby zajęcia obcego terytorium kończyły się wojnami. Wartości można oczywiście negować – czasem życiowe wydarzenia weryfikują to, w co wierzymy. Co więcej, wyznawane wartości mogą zmieniać się także z wiekiem – dla młodych osób przez jakiś czas wartością może być dobra zabawa i rozwój, a dopiero po przekroczeniu pewnego wieku – rodzina. Sytuacją, która jest trudna i zagrażająca jednostce i społeczeństwu jest natomiast rezygnacja z wartości, obalenie ich i kompletne zanegowanie. Do jakich konsekwencji może doprowadzić taka postawa? Przede wszystkim do chaosu i moralnego nihilizmu. O tym, jakie konsekwencje przynosi upadek wartości, pisał między innymi Sławomir Mrożek w „Tangu”.
Teza: Upadek wartości może prowadzić do chaosu i rozpadu więzi społecznych oraz do utraty tożsamości – zarówno przez jednostkę, jak i całe społeczeństwo.
Rozwinięcie - „Tango” Sławomira Mrożka
Rozwinięcie: W „Tangu” Sławomir Mrożek, posługując się metaforą rodziny Stomilów, pokazał konsekwencje upadku wartości i porzucenia autorytetów. Główni bohaterowie dramatu to Eleonora i Stomil, rodzice 25-letniego Artura. Są oni przedstawicielami pokolenia, które zanegowało dotychczasowe wartości. Sprzeciwili się temu, co było ważne dla pokolenia ich rodziców – odrzucili tradycję, a w jej miejsce wstawili nowoczesność. Przejawiała się ona dosyć rewolucyjnie – na przykład Eleonora miała kochanka Edka, którego nie kryła przed mężem, a w zasadzie spotykała się z nim za zgodą Stomila. Rodzice Artura wyznawali bowiem zasadę, że szczęście jest wartością nadrzędną i w życiu należy kierować się tym, co je przynosi. I nie byłoby może w tym nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że dążenie do szczęścia widzieli głównie jako oddawanie się artystycznym i cielesnym przyjemnościom. Ich mantrą było „nie krępuj się i rób w życiu to, na co masz ochotę”. To podejście, które można interpretować na wiele sposobów, Stomilowie interpretowali bardzo powierzchownie. Współczesna psychologia mówi o tym, żeby dążyć do szczęścia, realizować swój potencjał, widzieć wartość w sobie i nie przejmować się osądem innych, jednak zdaje się, że Stomilom daleko było do takiego myślenia. Przypominali raczej rozkapryszonych nastolatków, którzy zbuntowali się przeciw rodzicom i robią to, co chcą.
Na upadku wartości cierpi ich syn, Artur. Jest młodzieńcem, wychowującym się w chaotycznym domu, w którym nikt nie udziela mu wskazówek i drogowskazów. Jego rodzice odrzucają bowiem tradycyjne wartości, ale w zamian nie proponują nic, co może być życiowym fundamentem. Rezygnują z mądrości poprzednich pokoleń na rzecz źle rozumianej wolności. Tolerują swoje dziwactwa (oficjalny romans żony), ale brakuje im tolerancji dla tradycji. Bałagan w ich domu, czyli walające się wszędzie rupiecie — w tym wózek dziecięcy Artura — są metaforą świata pozbawionego wartości. Brak zasad powoduje chaos, a to wpływa na rozwój jednostki i społeczeństwa. W chaosie zawsze znajdzie się ktoś, kto siłą spróbuje wprowadzić swój ład. W „Tangu” takim symbolem jest Edek – mało inteligentny cham i prostak, który zabija Artura, chcącego przywrócić w domu jakiekolwiek zasady.
Kontekst - „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego
Kontekst: Odrzucenie zasad, które prowadzi do przykrych konsekwencji, doskonale zobrazował również Fiodor Dostojewski w „Zbrodni i karze”. Główny bohater, Rodion Raskolnikow, odrzucając najważniejszą wartość (wokół której skupia się człowieczeństwo), zamordował starą lichwiarkę. Ludzkie życie w cywilizowanym świecie traktuje się jako najwyższą wartość, a Raskolnikow uznał się za osobę, która może zdecydować, że jedno życie ma mniejszą wartość. Wyznawał on filozofię, która traktowała o nadludziach i to właśnie przez nią uznał, że lichwiarka żeruje na biedniejszych i między innymi tacy jak ona są odpowiedzialni za wszechobecną biedę. Po zabiciu kobiety w jego życiu zapanował chaos – nie mógł spać, dopadła go gorączka, niemal dostał obłędu. Odrzucenie wartości sprawiło, że jego życie legło w gruzach – został skazany na karę ciężkich robót, a do tego musiał mierzyć się z wyrzutami sumienia.
Podsumowanie
Podsumowanie: Przewartościowanie życia, zmiana postawy, odejście od pewnych tradycji nie są niczym złym. Gdyby nie to, być może kobiety do dzisiaj nie miałyby praw wyborczych albo nie mogły pójść na plażę w bikini. Całkowite odrzucenie dotychczasowych wartości i niezastąpienie ich innymi skutkuje jednak nie rozwojem społeczeństwa, a jego rozpadem. Wartości takie jak prawda, solidarność, lojalność czy wzajemna pomoc są budulcem silnych społeczności: zarówno małych (np. rodzina), jak i większych (np. naród). Jeśli więc kwestionuje się pewne zasady czy tradycje, należy w ich miejsce poszukać innych – bo zniszczenie i odrzucenie wszystkiego, na czym opiera się społeczeństwo, nie ma prawa mieć pozytywnych konsekwencji.
Zobacz pełną listę pytań jawnych na maturę ustną z języka polskiego 2025.