Spis treści:

Trygław – największy głaz narzutowy w Polsce

Trygław znajduje się na terenie województwa zachodniopomorskiego, na cmentarzu w Tychowie. Olbrzymi głaz dostał się tam ze Skandynawii podczas jednego ze zlodowaceń. Ten ciemnoszary, a miejscami nawet czarny gnejs jest złożony z szarego kwarcu, żółtawo-szarego skalenia, czarnego łuszczyka oraz wielu granitów.

Jest nie tylko największym głazem narzutowym w Polsce, ale także drugim co do wielkości takim obiektem w Europie. Ma obwód około 50 metrów, 11 metrów szerokości i łączną wysokość 7,8 m, ale 4 m są zagłębione w ziemi. Trygław nadal się zapada o 2–3 milimetry każdego roku. Imponująca jest też waga eratyka – to ok. 2 tys. ton. 

Przeczytaj również: Opuszczone budynki w lesie. Przypominają tajemnicze miasto, którego już nie ma

Skąd nazwa głazu Trygław? 

Trygław to imię pogańskiego bóstwa. Trzy głowy symbolizowały władzę, jaką miał mieć nad niebem, ziemią i światem podziemi. Pomorzanie składali mu dary z płodów ziemi. 

Jedna z legend głosi, że pod głazem miała być ukryta złota figura Trygława. Umieścił ją tam kapłan z Wolina, który uciekał przed misją chrystianizacyjną biskupa Ottona z Bambergu. Nawracanie Pomorzan wiązało się z niszczeniem wyobrażeń pogańskich bogów. Osoby, które wierzą, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy, zwracają uwagę, że w dwóch miejscach kamień wydaje głuchy dźwięk. Według nich może się tam kryć więcej niż tylko pusta przestrzeń. 

Przeczytaj również: Kamienny Las na Roztoczu. Co kryją wyjątkowe kamieniołomy?

Legenda związana z największym głazem narzutowym w Polsce

Z największy głazem narzutowym w Polsce wiązano nie tylko pogańskie bóstwo, ale także inne siły nadprzyrodzone. Na kamieniu widać rysy, które według jednej z legend mają być odciskami łap diabła. To on miał chwycić głaz i rzucić nim tak mocno, że ze Szwecji trafił aż do Tychowa. 

Była to zemsta czarta, który został przechytrzony przez majstra. Diabeł założył się z mężczyzną, że zbuduje nowy kościół przed pierwszym pianiem koguta, a w zamian otrzyma jego duszę. Nie docenił jednak przebiegłości człowieka. Majster wskoczył do kurnika długo przed wschodem Słońca, a przestraszony ptak zaczął piać. Wściekły diabeł wziął głaz i rzucił nim w świątynię, ale nie trafił. 

Tryglaw
Głaz Trygław na cmentarzu w Tychowie / fot. autor: MOs810, licencja: CC BY-SA 4.0

Przeczytaj również: Nazywane polskim Stonehenge. Rezerwat Przyrody Kamienne Kręgi w Borach Tucholskich

Niezwykłe funkcje głazu

W czerwcu 1834 roku następca tronu pruskiego Fryderyk Wilhelm IV jadł śniadanie na głazie Trygław. Miał tam nawet stanąć jego posąg. Obecnie na głazie znajduje się drewniany krzyż z figurą ukrzyżowanego Chrystusa. Umieszczono go w tym miejscu już pod koniec XIX wieku. Jest też tablica ufundowana przez Hansa-Hugo von Kleista-Retzowa z Kikowa oraz Hugo von Kleista-Retzowa z Tychowa. Niemiecki czterowiersz w polskim tłumaczeniu brzmi następująco:

Bałwochwalstwo i grzech pokryły ziemię ciemnością. 
Śmierć Chrystusa sprowadza nowe światło i życie,
Zrzuca Trygława w niepamięć pod kamień. 
I sprowadza ludzi na łono Ojca!  

W dzień Wszystkich Świętych kamienny głaz służy za ołtarz podczas mszy świętej odprawianej na cmentarzu. 

Źródła: biurorekordow.pl, TV iszczecinek.pl, pgi.gov.pl, encyklopedia.pwn.pl, tychowo.pl

Monika Wąs

 

Rozwiąż quizy z legend, podań i bajek:

QUIZ dla ludzi o mocnych nerwach. Rozszyfruj znane upiory, duchy i straszydła

QUIZ z polskich bajek, podań i wierzeń ludowych. Podołasz?

QUIZ z polskich legend. Komplet punktów zdobędą ci, którzy byli uważni w szkole