Spis treści:

Opuszczone wyspy Irlandii

U wybrzeży Irlandii znajduje się około 30 wysp, które nie są połączone z lądem w żaden trwały sposób. Dlatego codziennie są odcinane od niego przez przypływ. Utrudnia to życie osób, które chcą tam zamieszkać – uczyć się, pracować i rozwijać zawodowo, korzystać z usług publicznych i socjalnych dostępnych w innych miejsca w kraju. 

Na wyspach pozostają głównie starsze osoby. Młodzi ludzie wyjeżdżają, aby kształcić się i pracować w innych częściach Irlandii. Takie problemy dotyczą także terenów wiejskich. Jak stwierdziła Heather Humphreys (minister ds. rozwoju obszarów wiejskich i społeczności w irlandzkim rządzie): „wyzwania te mogą być jednak jeszcze bardziej widoczne na wyspach ze względu na ich izolację geograficzną i oddzielenie od kontynentu”. 

Ma to odzwierciedlenie w statystykach. W ostatnich dwudziestu latach populacja wysp drastycznie spadła. Według szacunków łączna liczba mieszkańców trzydziestu irlandzkich wysp na Oceanie Atlantyckim to mniej niż 3 tys. osób. Gęsto zaludnienia jest zróżnicowana – od ponad 700 osób w przypadku Inis Mór (Árainn Mhór), największej z Wysp Aran w hrabstwie Galway, po dwie osoby na mniejszych wyspach. 

Projekt bez nazwy - 2023-06-26T141643.139
Krajobraz Inis Mór z lotu ptaka/fot. CanvaPro

Wyspy Irlandii mają duże znaczenie turystyczne. Odwiedza je rocznie tysiące osób, szacuje się, że turystów bywa nawet dziesięć razy tyle, co mieszkańców. Dlatego rząd Irlandii chce rozwiązać problem wyludniania wysp i wykorzystać potencjał filmowych krajobrazów, które przyciągają nie tylko reżyserów, ale też inne osoby zachwycone irlandzką przyrodą. W czerwcu tego roku opublikowano założenia kompleksowego i długofalowego programu, który ma poprawić sytuację.

Przeczytaj również: Polskie nazwiska na mapie świata. Dlaczego je tak nazwano?

Dlaczego Irlandia płaci za zamieszkanie na wyspach?

„Our Living Islands” to rządowy program, który ma być realizowany od 2023 do 2026 roku. Jest on częścią dziesięcioletniej polityki, która ma rozwiązać problem wyludniania się irlandzkich wysp oraz wpłynąć na turystykę. 

Główne cele projektu to powstrzymanie spadku liczby ludności na wyspach poprzez zachęcenie młodych ludzi do osiedlania się tam na stałe, podejmowania pracy i zakładania rodzin. Dlatego rząd Irlandii postanowił zapłacić nawet ponad 80 tys. euro za zamieszkanie w trudnych warunkach. Jednak żeby otrzymać pieniądze, trzeba zakwalifikować się do programu. Nie wystarczy wypełnić formularza zgłoszeniowego. 

Przeczytaj również: Zjawiskowe opuszczone miejsca na świecie. Widoki zapierają dech w piersiach

Co oferuje Irlandia za zamieszkanie na wyspach? 

Rząd Irlandii oferuje wsparcie finansowe, które nie przekroczy 84 tys. euro. Żeby je otrzymać, należy spełnić trzy podstawowe warunki:

  • Zainteresowany osiedleniem się na jednej z malowniczych wysp musi kupić nieruchomość, która nie była zamieszkana przez co najmniej dwa lata. Może też być w procesie jej nabywania, gdy stara się o pozyskanie środków finansowych.
  • Opuszczony budynek trzeba wyremontować tak, aby można było w nim żyć na co dzień. Wyspy muszą być zamieszkane przez cały rok, a nie tylko w okresie, gdy chcą je odwiedzać turyści. Dlatego zakwalifikowanie się do rządowego programu nie jest takie proste dla obcokrajowców, chociaż formalnie nie zostali oni wykluczeni na starcie. W ich przypadku konieczne będzie otrzymanie zgody na stały pobyt. 
  • Trzeba być prywatnym właścicielem, a nie deweloperem lub firmą zajmującą się wynajmowaniem czy sprzedażą nieruchomości. 
Projekt bez nazwy - 2023-06-27T090955.094
Czy dla irlandzkiego krajobrazu warto znieść niedogodności i spróbować życia na wyspie?/fot. CanvaPro

Zrealizowanie pomysłu ma wpłynąć na zwiększenie gęstości zaludnienia wysp. Obecnie rozwija się tam turystyka. Władze Irlandii chcą utrzymać ten trend, dlatego zależy im nie tylko na remoncie opuszczonych domów. Program, który proponują, ma więcej założeń. 

Przeczytaj również: Najpiękniejsze miejsca w Polsce. Warto je zobaczyć

Inne zmiany dla mieszkańców wysp

Zachęty finansowe związane z remontem domu mogą nie wystarczyć, aby ktoś został na dłużej na irlandzkiej wyspie odciętej od współczesnego świata. To dobry pomysł na krótszy lub dłuższy odpoczynek, ale nie na codzienne życie dla rodzin.

W programie rządowym opisano zmiany, bez których podjęcie pracy poza branżą turystyczną oraz wychowywanie dzieci w XXI w. byłoby trudne. Założono, że konieczne będzie m.in.: 

  • zapewnienie bezpiecznych i regularnych połączeń transportowych między wyspami a lądem,
  • poprawa infrastruktury na wyspach (m.in. dotycząca dróg, odprowadzania ścieków, uzdatniania wody),
  • ułatwienie dostępu do opieki nad dziećmi oraz edukacji na poziomie podstawowym i średnim,
  • zapewnienie szerokopasmowego internetu i telefonii komórkowej. 

Wdrożenie tego planu może przynieść zamierzone efekty. Minister Heather Humphreys podkreśla, że zależy jej na zrównoważonej turystyce, ale także „chodzi o wspieranie społeczności wyspiarskich w rozwijaniu możliwości pracy zdalnej, dzięki czemu ludzie mogą mieszkać i pracować we własnej społeczności”.

Jednak na realizację wszystkich ambitnych założeń będzie trzeba poczekać. Czy dla irlandzkiego krajobrazu warto znieść niedogodności i spróbować życia na wyspie? 

Oprac. Monika Wąs

 

Odpowiedzi do zadań z podręczników z geografii znajdziesz tutaj:

Geografia. Klasa 1. Podręcznik. Zakres rozszerzony - rozwiązania i odpowiedzi

Geografia. Klasa 2. Podręcznik. Zakres podstawowy – rozwiązania i odpowiedzi

Geografia 3. Klasa 3. Podręcznik. Zakres rozszerzony- rozwiązania i odpowiedzi