Spis treści:

  • Sentinel Północny – goście niemile widziani
  • Wyspa Węży – jadowicie niebezpieczne miejsce na Ziemi
  • Jezioro Natron – kąpiel grozi skamienieniem
  • Wybrzeże Szkieletów – tylko piasek i kości
  • Krater Darvaza – dziura w ziemi

Sentinel Północny – goście niemile widziani

Perełka antropologów i jeden z najbardziej odizolowanych cywilizacyjnie zakątków świata – Sentinel Północny to jedna z ponad 500 Wysp Andamańskich położonych na obrzeżach Zatoki Bengalskiej. Zamieszkuje ją nieznana liczba tubylców (szacunki mówią o 10-400), którzy od dekad unikają kontaktów z innymi populacjami. Ich oazę tworzy połać tropikalnego lasu otoczonego pasem dziewiczych plaż.

W połowie XX w. rząd Indii wydał zakaz zbliżania się do wyspy, aby ochronić lokalną ludność przed chorobami z zewnątrz. Ochrony wymagają też jednak potencjalni goście, których atakują Sentynelczycy. W 2006 r. brutalnie zabili dwóch nielegalnych rybaków, a w 2018 r. misjonarza, który próbował nawrócić ich na chrześcijaństwo.

 

Wyspa Węży – jadowicie niebezpieczne miejsce na Ziemi

Ilha da Queimada Grande położona jest ponad 30 km od południowo-wschodniego wybrzeża Brazylii i słynie z największego na świecie zagęszczenia węży. Niewielki, acz górzysty, skrawek lądu jest niezamieszkany przez ludzi. Na początku XX w. próbowano założyć tu plantację bananów, ale pomysł zarzucono po bliższym zapoznaniu się z lokalną fauną.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez TARCISOTUR (@tarcisotursjb)

 

Według naukowców mierzącą 430 tysięcy km2 wyspę zamieszkują dziesiątki tysięcy niebezpiecznych węży. Najsłynniejszym mieszkańcem jest krytycznie zagrożona wyginięciem żararaka wyspowa (rodzaj żmii), zaliczana do najbardziej śmiertelnych gadów i niewystępująca nigdzie indziej na świecie.

Niestety populacja lokalnych węży stale maleje, zarówno wskutek ograniczonych zasobów naturalnych, jak i kłusownictwa – żararaka jest dziś cennym trofeum w kolekcjach zapalonych hodowców. W trosce o życie ludzi i gadów brazylijski rząd zdecydował więc o zamknięciu wyspy dla odwiedzających. Wstęp możliwy jest wyłącznie ze specjalnym pozwoleniem i… z eskortą lekarza.

Przeczytaj również: Najpiękniejsze kwiaty na świecie. Ile kosztuje najdroższy?

Jezioro Natron – kąpiel grozi skamienieniem

Na liście najbardziej niebezpiecznych miejsc na Ziemi znajduje się również przepiękne tanzańskie jezioro Natron. Jest ono zasilane przez wody spływające z lokalnych wzniesień. Razem z wodą do jeziora wpada wulkaniczny pył bogaty w sole, zwłaszcza węglan sodu. W efekcie odczyn pH wody kształtuje się na poziomie 10,5, co oznacza, że jest ona po prostu żrąca!

 

Co gorsza, temperatura wody osiąga nawet 40-60°C, co sprawia, że tylko nieliczne gatunki glonów, bezkręgowców i ptaków znalazły tutaj dom. Zwierzęta, które nie są w naturalny sposób uodpornione na taki poziom zasadowości, ulegają poważnym poparzeniom i giną wskutek kąpieli. Ich ciała pokrywają się warstwą węglanu wapnia, używanego dawniej do mumifikacji zwłok. Wzdłuż brzegów można więc spotkać dość przerażające skamieniałe „rzeźby”.

Dla człowieka nawet zanurzenie nogi w czerwonawej wodzie może być tragiczne w skutkach. Niestety jezioro Natron jest nie tylko groźne, ale i zagrożone. Plany budowy elektrowni wodnej na rzece stanowiącej główny dopływ do jeziora mogą spowodować nieodwracalne szkody lokalnego ekosystemu.

Przeczytaj również: Największe owady w Polsce. Jeden z nich pustoszy ogrody

Wybrzeże Szkieletów – tylko piasek i kości

Portugalscy żeglarze okrzyknęli je bramą do piekieł, a lokalna nazwa w wolnym tłumaczeniu brzmi: „miejsce, które Bóg stworzył w gniewie”. Rozciągające się na długości 500 km Wybrzeże Szkieletów łączy północną część linii brzegowej Namibii z południowym wybrzeżem Angoli. Jedynym śladem ludzkiej cywilizacji są tutaj wraki statków.

Tropikalna plaża jest tylko złudzeniem sielanki. Od strony lądu otaczają ją sięgające 90 m wysokości wydmy. Klimat jest morderczy – silny wiatr, brak opadów i wznoszące się nad oceanem mgły zabijają bez litości marynarzy i zwierzęta, których kości gęsto pokrywają piasek. Jakby tego nie było dość, po wybrzeżu regularnie przechadzają się wygłodniałe lwy, hieny i gepardy, a w wysokich falach czai się 11 gatunków rekinów!

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez 🌍 Niezwykłe Miejsca Na Ziemi 🌍 (@niezwykle_miejsca_na_ziemi_)

 

Krater Darvaza – dziura w ziemi

Jak się okazuje, na Ziemi jest więcej bram do piekła. Na ten sam obrazowy przydomek zasłużył sobie krater Darvaza zlokalizowany w Turkmenistanie. Mierząca prawie 70 w średnicy dziura otworzyła się spontanicznie w 1971 r. w samym środku pustyni Karakum. Przyczyna powstania rozpadliny nie jest znana, ale wśród podejrzanych znajdują się m.in. sowieccy geolodzy.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Novastan (@novastanorg)

 

Tak naprawdę krater tworzy nie lawa, ale pokłady gazu ziemnego, które palą się nieprzerwanie już od ponad pięćdziesięciu lat. Śmiałkowie dotarli na dno, ale eksploracja płonącej dziury zdecydowanie nie należy do bezpiecznych wakacyjnych rozrywek. Warto dodać, że rząd Turkmenistanu pracuje nad strategią zgaszenia ognia, który stanowi realne zagrożenie dla środowiska naturalnego. 


Rozwiąż nasze quizy:

QUIZ ortograficzny. Czy wiesz, jak zapisać te rzadko używane wyrazy?

Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

QUIZ: Byłeś uczniem w PRL? Z łatwością odpowiesz na te pytania, choć przy 9. może być różnie