Ludzie nieustannie interpretują i nadają znaczenie określonym właściwościom obserwowanego przez nich zachowania. Dzieje się tak szczególnie w sytuacjach interakcji z innymi. Dzięki temu każdy z nas buduje szybko swoją własną wersję rzeczywistości społecznej oraz wizerunek partnera interakcji. Służy temu np. proces kategoryzacji społecznej, w trakcie którego człowiek kwalifikuje siebie samego oraz inne osoby do określonych grup społecznych.

Materiał zebrany w badaniach przeprowadzonych przez Ascha ilustruje, w jaki sposób tworzone przez nas kategorie poznawcze mogą kierować naszym zachowaniem i kształtować pewne aspekty interakcji z innymi. Kategorie centralne, wokół których oceniamy innych ludzi to: ciepło emocjonalne oraz chłód emocjonalny. Wykazano, że taka kategoryzacja ma określone konsekwencje. Jeżeli spostrzegamy jakąś osobę jako ciepłą emocjonalnie, zwykle oceniamy ją korzystnie także na innych wymiarach, nawet jeśli tak naprawdę nie mieliśmy okazji zweryfikować naszych oczekiwań. I odwrotnie: osobie, którą spostrzegamy jako zimną emocjonalnie, przypisujemy cechy niekorzystne.

Związany jest z tym ściśle błąd atrybucyjny nazywany "efektem halo". Polega on na tym, że ogólne wrażenie, jakie sprawia np. nasz rozmówca albo pojedyncza, wyraźna cecha wpływa na naszą ocenę całej jego osoby. Zatem, osobę wywierającą pozytywne wrażenie oceniamy we wszystkich innych aspektach korzystnie ("efekt aureoli" lub tzw. "anielski efekt halo"). Mechanizm ten działa również w przeciwną stronę, mianowicie, wystarczy, że dana osoba sprawia pierwsze negatywne wrażenie, a my przejawiamy automatyczną tendencję do jej negatywnego oceniania ("szatański efekt halo"). Należy jeszcze raz podkreślić, że dokonujemy takich atrybucji nie opierając się na wcześniejszych doświadczeniach. Polegamy na własnej intuicji, która niestety często jest mylna.

Te zniekształcenia poznawcze występują często wtedy gdy po raz pierwszy spotykamy jakąś osobę. W takiej sytuacji zwracamy automatycznie uwagę na jej wygląd zewnętrzny, także na mimikę, gesty, prozodię głosu (np. intonację). Szybko kwalifikujemy ją również do jakiejś kategorii, zwykle dwubiegunowej, np. wrogo bądź przyjacielsko nastawiony.