Sztuka Becketta składa się tylko z dwóch aktów, podzielonych na części. Jest ona bardzo interesująca, ponieważ mówi o ważnych dla człowieka sprawach. Chociaż głównymi bohaterami są włóczędzy, to z całą pewnością każdy z nas powinien poznać ich historię. W czasie lektury warto zwrócić uwagę na kontrastowo zestawione postacie. Estragon jest powolnym, ospałym człowiekiem, o niechlujnym sposobie bycia. Można nawet dostrzec u niego pewien prymitywizm. Natomiast Vladimir zachowuje się bardzo ruchliwie i właściwie bez przerwy mówi i komentuje sytuację. Zwraca uwagę jego zadbany i schludny wygląd. Jednak, co zaskakujące, są przyjaciółmi i znają się bardzo długo, bo od okresu dzieciństwa. Warto bliżej przyjrzeć się ich sytuacji.

Jednak w pierwszej kolejności należy dłużej zatrzymać się przy zagadkowym tytule. Pojawia się pytanie, kim jest Godot? W tekście nie mam jasnej odpowiedzi. Główni bohaterowie mają problemy z opisaniem jego wyglądu i określeniem jego profesji. Co więcej, chociaż czekają na niego, nie znają miejsca spotkania. Wszystko to wygląda tajemniczo i ma się wrażenie, że Godot jest ich wymysłem, a może marzeniem sennym. Do oczekujących przybywa w końcu Chłopiec, który powiadamia ich, że Godot może przyjść dopiero na następny dzień i zapewnia, że nic już nie przeszkodzi jego wizycie. Bohaterowie są więc pełni nadziei, zwłaszcza, że liczą iż to planowane spotkanie odmieni diametralnie ich los.

Tymczasem pojawiają się inni: Lucky i Pozzo. Cała czwórka zna się od jakiegoś czasu, chociaż w pierwszym momencie nie poznają się wzajemnie. Oni także są bardzo różni. Pozzo o prymitywnym charakterze lubi rozkazywać. Czasami zachowuje się brutalnie i głośno. Lucky jest jego przeciwieństwem - spokojny, raczej zamknięty w sobie, sprawia wrażenie nieobecnego. Przy tym zawsze stara się pamiętać o swoim honorze. Właściwie w sztuce niewiele się dzieje. Co więcej mamy informację, że każdy dzień w życiu bohaterów wygląda tak samo, rytuał spotkania ciągle się powtarza.

Jednak właściwe odczytanie utworu związane jest z uwzględnieniem paraboli. Okazuje się wtedy, że każda para bohaterów obrazuje podwójne oblicze człowieka. Estragon symbolizuje biologiczną naturę, przynależność ludzi do świata roślin i zwierząt. W takim ujęciu staje się elementem ślepych sił przyrody. Vladimir obrazuje metafizyczną naturę człowieka, jego aspiracje do wznoszenia się ku górze. Pozzo ma dużo wspólnego z wizerunkiem cielesności i materialnego fundamentu bytu. Wobec tego Lucky wyobrażać musi jego przeciwieństwo - sferę duchową. Pierwsza para podlegająca narastającemu zwątpieniu, nieuchronnie zbliża się do dramatycznego finału - samobójstwa. Również drugiej dwójce grozi ostateczny upadek. Okazuje się bowiem, że niezależnie od podjętej drogi finał ludzkich losów jest podobny.

Niektórzy na podstawie sztuki "Czekając na Godota" próbowali sformułować filozofię Becketta. Pisarz niewątpliwie uważa, że ludzkość nieodłącznie należy do bezrefleksyjnej przyrody i podlega tym samym prawom natury. Włączona została w powszechny, nieustający ruch wszechświata, bez świadomości celu tych działań. Jednak niewątpliwie różni się od innych istot żywych. Beckett uważa, że człowiek nigdy nie jest szczęśliwy i zawsze czuje się samotny, wyobcowany. W związku z tym zawsze poszukuje partnera, z którym mógłby dzielić trudy egzystencji. Jednak wobec klęski tych zamierzeń, zostaje skazany na nieustanny dialog z samym sobą. Prowadzi to w konsekwencji do wewnętrznego rozdwojenia i właśnie ten stan obrazuje Beckett. W istocie bohater ustawicznie rozmawia z samym sobą. Mowa stwarza iluzję przebywania w towarzystwie innych i pozwala zapomnieć o samotności.