Wielkość rycerza przejawiała się w jego stosunku do otaczającego go świata. Przede wszystkim zobowiązany był do tego aby służyć swej ojczyźnie, ratować ją w chwilach zagrożenia i wspierać w trudnych okolicznościach. Całkowicie powinien był też oddany swemu królowi wierny mu w każdej okoliczności. Takie cechy jak obrona kraju, dotrzymywanie przyrzeczonego słowa, obrona własnego honoru, walka w obronie kraju, ratowanie nieszczęśliwych wdów i sierot oto codzienność każdego porządnego rycerza.
` Zostało utworzone pojęcie etosu rycerskiego rozumianego jako zbiór zasad według których rycerz powinien postępować. Każdy prawdziwy rycerz powinien być osoba niezwykle religijną i pobożną. Powinien więc przestrzegać codziennej mszy świętej, zachowywać obowiązujące posty i często modlić się gorąco. W swoim codziennym życiu powinien kierować się jedynym najwyższym autorytetem jakim jest Pan Bóg i w rozwiązywaniu wszelkich problemów Jego pomocy i rady przyzywać. Największym autorytetem po Bogu winien być władca, które należy wielce miłować wspierać i być mu posłusznym. We wszelkich walkach bitwach i wojnach wspierać go swoim orężem i swoja odwagą. W każdej życiowej sytuacji powinien bronić honoru rycerskiego a jeśli przyjdzie taka próba powinien być gotowy oddać w jego obronie swoje życie. To najcenniejsza wartość jaką posiada. Okrycie się hańbą przynosi złą sławę nie tylko rycerzowi ale cieniem się kładzie na całej jego rodzinie. Powinien dbać o swój rozwój fizyczny by nieustająco być gotowym do walki orężem. Zasługą też jest pozostawanie w przyjaźni z innymi rycerzami tak aby w każdych okolicznościach służyć sobie pomocą. Każdy rycerz powinien mieć w końcu wybrankę serca, którą mógłby miłować i wiernie jej służyć realizując ideał wspaniałego kochanka.
Takim właśnie rycerzem był Zawisza Czarny wzór i symbol prawdziwego rycerza.
Wielu było w średniowieczu sławnych rycerzy którzy zyskali rozgłos i sławę. Należał do nich niewątpliwie hrabia Roland tytułowy bohater "Pieśni o Rolandzie". Zginął on w 778 roku, w czasie powrotu z wyprawy przeciwko Saracenom. Był dowódcą tylnego oddziału straży na która napadli niewierni doprowadzając do śmierci Rolanda i jego towarzyszy.
Bohater "Pieśni o Rolandzie" ogromnie cenił swój honor i za wszelką cenę starał się go bronić. Nie chcąc być posądzonym o tchórzostwo, Roland zwlekał z użyciem rogu, który mógł zawrócić oddziały Karola Wielkiego i przyjść jemu i jego żołnierzom z pomocą. Był niezwykłym żołnierzem oddanym swemu władcy ojczyźnie dla której walczył. Jego spotkanie z bogiem w chwili kiedy umierał stać się miało dla podobnych do niego wojaków specyficzna lekcja dobrego umierania. Przepraszał on Boga za popełnione winy i grzechy, polecał dusze swych żołnierzy boskiemu miłosierdziu. Do końca starał się ocalić to co uważał za synonim rycerstwa swój cenny miecz. Koniecznie chciał go zniszczyć aby nie dostał się przypadkiem w niepowołane ręce. Sceneria towarzysząca śmierci Rolanda nie jest przypadkowa. Wzgórze na którym umiera kojarzy się jednoznacznie z Golgotą na której oddał swe życie Chrystus. Teraz Roland oddaje swe młode życie za Chrystusa. Jest on wiec symbolem męczennika za wiarę.
Pomimo wielkiego zagrożenia, nie korzysta on z rogu i nie wzywa pomocy. Samotnie stara się walczyć z przeciwnikami. Tchórzostwo hańbą okrywało cała rodzinę rycerza, istniała bowiem zbiorowa
odpowiedzialność rodowa za popełnione czyny.
Prawdziwy rycerz w pogardzie miał grożące mu niebezpieczeństwo a nawet śmierć.
Pojmował ja w niespotykany sposób jako możliwość osiągnięcia nieśmiertelności i wiecznej sławy. Nie chce wzywać pomocy, bo nie boi się śmierci, jest na nią w każdej chwili przygotowany. Nawet spotkanie z Bogiem nie napawa go przerażeniem gdyż wie że całe jego życie podporządkowane było Bogu, ze to On był dla rycerza największym i jedynym autorytetem. Ostatnia chwila jego życia jest tylko tego potwierdzeniem bo myśli same wędrują w tej chwili do Boga prosząc go przebaczenie i miłosierdzie. Nie tylko dla siebie ale dla dusz podległych mu - poległych żołnierzy.
Etos rycerski regulował szereg obowiązujących zachowań. Dzieje się tak na przykład wtedy kiedy jeden z rycerzy Karola Wielkiego pojmany był przez Saracenów w pojedynku w sposób podejrzany i podstępny. Przeciwnik jednak zachował się bardzo honorowo i chce uwolnić tego rycerza na drodze wymiany.
Istniało wiele niepisanych zasad dotyczących sposobu prowadzenia pojedynków. Pod żadnym względem nie wolno było ranić a tym bardziej zabić rycerza, który spadł z konia. Wielki rycerz Lancelot nieświadomie zabił kiedyś dwóch nieuzbrojonych rycerzy i wypominał to sobie przez cale swe życie. Odbył nawet w celu odkupienia swych win pątniczą pielgrzymkę aby uciszyć wyrzuty sumienia.
Żołnierzom nie wolno było zadawać ciosów w tył pleców. Zwycięzca po wygranym pojedynku zobowiązany był nawet do tego aby czekać na pokonanego aż do północy, gdyby ten jednak chciał rewanżu w pojedynku.
Rycerzowi towarzyszył wierny mu giermek, który zobowiązany był do pewnego rodzaju opieki nad swoim panem. Podobnie jak jego pan, stawał on do walki z giermkiem przeciwnika. Giermkowie również zobowiązani byli do honorowego przestrzegania pewnych zasad i w ten sposób przyczyniali się do budowania wzorowego wizerunku swego pana.
Drugim, nieodłącznym towarzyszem rycerza był jego koń, który posiadał imię i obdarzony był często niezwykłymi umiejętnościami. Zdarzało się bowiem, ze dobrze wychowany o powadzony koń ratował swemu panu nie jeden raz życie.
Trzecim towarzyszem był miecz, któremu też nadawano charakterystyczne imię. Rycerz walczył z pomocą wymienionych trzech pomocników niekiedy i z niesamowitymi bestiami, jak było w przypadku świętego Jerzego który musiał się zmierzyć ze smokiem. Na szczęście udało mu się go pokonać.
Koniecznie każdy rycerz zobowiązany był do tego aby posiadać wybrankę swego serca, której honoru i cnoty mógłby bronić.
Specyficzna odmianę rycerza stanowił dobry władca.
Dobry władca musiał być przede wszystkim dobrym rycerzem aby w ten sposób własnym przykładem świadczyć wyznawane ideały. Do wspaniałych, dzielnych i nieustraszonych władców należał wspomniany już w tej pracy przeze mnie Karol Wielki.
Wspaniałym władcą sławionym szczególnie przez Galla Anonima był Bolesław Krzywousty. Anonim mówił o nim jako o władcy sprawiedliwym, odważnym skoncentrowanym na poważnych sprawach jak dobro kraju i dobrobyt jego mieszkańców. Nie marnotrawiącym nawet już w młodości czasu na niepotrzebne zabawy i rozrywki. Zwany przez Galla Marsowym synem budził Bolesław Krzywousty szacunek i strach wśród wrogich żołnierzy. Stanowił też wzorzec na długie lata dla kolejnych pokoleń i kolejnych władców..
Wreszcie Zawisza Czarny, rycerz na którym zawsze można było polegać i na którego pomoc warto było liczyć. Niezwykle silny, wysportowany, mężny w walce do ostatniego jej momentu. Sprytny i przebiegły, stał się synonimem zaufania i bezpieczeństwa. Przywoływany był jako przykład solidności i męstwa na przykład w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego. Wzór do naśladowania nie tylko dla ówczesnych ludzi ale i dla nas żyjących współcześnie. Każdy z nas potrzebuje aby obok nas był ktoś na kogo możemy liczyć i od kogo możemy spodziewać się ratunku.