"Śmiercią śmierci jest życie" to cytat, który chciałbym zanalizować. Jest to niewątpliwie oksymoron, gdyż życie nie może w żaden sposób być śmiercią jakiegokolwiek zjawiska.
Śmierć jest elementem każdego życia, jest to kres pewnego etapu. W każdej kulturze śmierć jest postrzegana inaczej, inaczej jest też obchodzona żałoba, inne kolory symbolizują żal i cierpienie. U nas w Europie kolor czarny odpowiada smutkowi, natomiast w Indiach tym kolorem jest biel.
Motyw śmierci w literaturze odnajdujemy już w antyku. To w starożytnej tragedii Sofoklesa pt. "Antygona" widzimy śmierć tytułowej bohaterki, jej ukochanego oraz jego matki.
W średniowieczu bardzo popularny stał się motyw "dance macabre", czyli tańca śmierci. Śmierć ukazana jako szkielet z kosą w ręku, zaprasza do tańca ludzi wszystkich stanów. W ten sposób uzmysławia nam, że wszyscy jesteśmy równi wobec zjawiska śmierci. Nic, ani nikt nie jest w stanie nas przed nią uchronić.
Portret Śmierci W utworze " Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią" - personifikacja Śmierci, otrzymała potworną postać. Nie jest to ascetyczna kostucha - szkielet z kosą, który znamy z późniejszych przedstawień. Jest to trup kobiety w stanie rozkładu. Charakterystyka zawarta w utworze poraża naturalizmem: "chuda, blada, żółte lice", "upadł ci jej koniec nosa", "z oczu płynie krwawa rosa", "nie było warg u jej gęby". Ciało w stanie rozkładu to wyobrażenie charakterystyczne dla wcześniejszego średniowiecza i Zachodniej Europy.
Cechy śmierci - to przesłanie, które pragnie autor przekazać słuchaczom. Mówi to wyraźnie: "okrutność Śmierci poznajcie".
Jaka więc jest? Oto przede wszystkim sprawiedliwa i nieunikniona, dotrze do wszystkich ludzi, bez żadnych wyjątków. Posiada nieograniczoną moc. Nie jest ważne zasób portfela ani wiek, czego przykładem może być śmierć małej Urszulki, bohaterki "Trenów" Jana Kochanowskiego.
Jest okrutna. Trapi ludzkość w odwecie za grzech pierwszych ludzi Adama i Ewy. Przy czym - występuje tu Śmierć również w roli sędziego, niejako wyroczni moralnej - bo przywołuje, charakteryzuje i ocenia przedstawicieli różnych stanów. Wytyka im wady, grozi karą i wskazuje powinności - w ten sposób utwór posiada także wymiar etyczny. Śmierć jest przy tym nieco złośliwa, kłótliwa i zarozumiała: oto lubi budzić grozę i trochę naśmiewa się z poczciwego Polikarpa. Są to - przydane postaci nieziemskiej - cechy czysto ludzkie.
Śmierć jest również przejawem pewnej mentalności. Kończy się życie, ale nie kończy się myśl o danym człowieku. Jego najbliżsi zawsze będą o nim pamiętać. Również ci, którzy wsławili się jakimiś czynami, zrobili coś wyjątkowego pozostają na zawsze w historii danego narodu i nie tylko. Warto wspomnieć zmarłego niedawno papieża Jana Pawła II. Umarło jego ciało, ale jego myśli, idee, pisma są nadal żywe. Każdy pamięta jego spotkania z młodzieżą, ludźmi starymi i chorymi, dziećmi wypowiadał słowa, które wtedy wypowiadał. Nikt nie ośmieli się stwierdzić, że pamięć o Janie Pawle II umarła.
Według mnie śmierć jest tylko pewnym etapem do osiągnięcia raju. Tak też nauczał Jezus Chrystus. To dzięki niej możemy oglądać oblicze Pana, jeśli oczywiście zasługujemy na to tu na ziemi. Różne są filozoficzne aspekty śmierci. Była ona i jest tematem rozważań filozofów, etyków. Warto jednak pamiętać, że dotyka ona każdego i nie można od niej uciec.