Co oznacza słowo "książka"? Według "Popularnego słownika języka polskiego", książka to: 'odpowiednio złożone i oprawione arkusze papieru zadrukowane tekstem; wydrukowany w tej postaci tekst'.
Już starożytni Egipcjanie tworzyli "książki", które wówczas były jeszcze zwojami papirusu. We wczesnym średniowieczu, papirus został zamieniony na pergamin i stopniowo książki zaczynały wyglądać podobnie do dzisiejszych. Zdobiono je niezwykle bogato a powielano przez ręczne przepisywanie, co stanowiło powód ich wygórowanych cen. Dopiero wynalezienie papieru szmacianego pozwoliło na obniżenie ich cen. W każdym zakątku Europy zaczęto otwierać biblioteki oraz czytelnie. Kiedy słynny naukowiec - Guttenberg - wynalazł druk, ozdabianie książek zawężono jedynie do pozostawienia koniecznego tekstu. W dzisiejszych czasach powstają przeróżne rodzaje książek: zawierające prawie same obrazki i niewielki procent tekstu, przeznaczone głównie dla najmłodszych, lub w całości zapełnione tekstem, skierowane do ludzi bardziej wymagających. Jednak w rzeczywistości nie liczy się przede wszystkim szata graficzna książki, ale to, co w sobie zawiera. Niezależnie od gatunku literackiego, każda posiada "swój typ". Ja przepadam za książkami przygodowymi oraz sensacyjnymi. Mój brat natomiast, najczęściej wybiera książki fantastyczne, tata o tematyce historycznej, a z kolei mama najchętniej sięga po tomiki wierszy. W gruncie rzeczy, wszyscy podświadomie lubią czytać. Można to zauważyć w wielu teleturniejach, gdzie zawodnicy ni mogą skorzystać z żadnej książki. Myślę, że człowiek jest uzależniony nawet od czytania niewielkiej partii tekstów. W gruncie rzeczy wszyscy poświęciliśmy mnóstwo czasu, nauce czytania, byśmy mogli później przeczytać choćby najkrótszą lekturę. Oprócz tego, uważam, że książki są nam bardzo wżyciu potrzebne, ponieważ są naszą instrukcją dobrego postępowania i przestrogą przed złem. To w nich odnajdujemy wiele pożytecznych zagadnień, informacji przydatnych np. do zdobycia wykształcenia lub wymarzonej pracy. W nich właśnie możemy znaleźć bohaterów, których zechcemy naśladować lub nie, zdobywamy wiele nowych umiejętności, a przy okazji możemy pogłębiać własne najrozmaitsze zainteresowania. Wszyscy czasem pragniemy momentu samotności i to wówczas najchętniej zagłębiamy się w fabule jakiejś ciekawej lektury. Moja babcia zwykła mawiać, że "książka to twój przyjaciel. Nie zdradzi, nie porzuci, a wiele nauczy". Uważam to powiedzenie za jak najbardziej słuszne, bo faktycznie tak jest. Ponadto książki niezwykle poszerzają nasze horyzonty myślowe i wyobraźnię. Od momentu wejścia w książkowy świat, zaczynamy sobie wyobrażać - w zależności od treści lektury - przeróżne rzeczy, np. życie dzikich plemion zamieszkujących dzikie puszcze, piękne starożytne budowle czy przestrzeń kosmiczną. Jeśli ktoś nie przepada za tego typu pozycjami, to przecież każdemu zdarza się skorzystać choćby z instrukcji obsługi jakiegoś sprzętu, która również jest w pewnym sensie książką i się ją czyta. Końcowym, być może najmniej ważnym stwierdzeniem, przemawiającym na korzyść książek jest to, iż jeśli wyraz "książka" nadal funkcjonuje w naszym słownictwie już od jakichś kilkuset lat, to z jakiego powodu miałby nagle zasilić grono archaizmów? Jednak z drugiej strony, postępujący w szalonym tempie rozwój techniki, może spowodować, iż człowiek zacznie czytać teksty zamieszczone na urządzeniach przypominające dzisiejsze laptopy, a wówczas mogą zapomnieć o książkach. Ale dzisiaj i tak można wszystko, co zostało zapisane w książkach, zobaczyć też w telewizji i wówczas nie musimy tak wysilać naszej uwagi i być przez cały czas skupieni. Poza tym opasłe tomy zajmują nam naprawdę wiele miejsca np. w tornistrze, natomiast płyty CD czy dyskietki, na których można zamieścić tą samą treść, o niebo mniej. Książki bardzo łatwo niszczeją, rozlatują się a płyty CD nie. Nieraz w bibliotece spędzamy bardzo dużo czasu na wyszukanie potrzebnej nam książki, natomiast przy pomocy komputera, uzyskujemy konkretne wiadomości w parę sekund. Ponadto, do wyprodukowania papieru, trzeba ściąć ogromne połacie lasów. Słyszałam, że dla uzyskania tony papieru, trzeba zgładzić paręset drzew! A przecież one są płucami ziemi i dostarczają nam czystego powietrza. Wycinając je, doprowadzamy do niszczenia naszego globu, także zwierzyna tracą swoje schronienie i w rezultacie wymierają.
Po zsumowaniu przedstawionych argumentów, mogę powiedzieć, iż książki zawsze były i nadal będą drukowane w każdym kraju świata. Stanowią one nieodłączną część ludzkiego życia, ale życzyłbym sobie, by wynaleziono takie książki, dla wydania których nie trzeba będzie pustoszyć tylu lasów, a do ich druku, będą używane farby przyjazne dla środowiska naturalnego.