Jeszcze kilka lat temu mało kto w Polsce wierzył w możliwość naprawdę szybkiego wyszukiwania informacji i komunikowania się z ludźmi - nie tylko w kraju, ale i na całym świecie. W pewnym momencie Internet wkroczył jednak w życie Polaków. Aby sieć rozwijała się w dalszym ciągu, musimy nauczyć się korzystać z niej w odpowiedni sposób.

Teraz, dzięki komputerowi i dostępowi do Internetu, nie wychodząc z domu, możemy znaleźć przyjaciół i pracę, zrobić zakupy, przeczytać książkę, dokonać operacji bankowych. Istnieją już pogłoski, że w niedługim czasie Internet da nam także możliwość zawierania oficjalnych związków małżeńskich (obecnie na czatach można znaleźć pokoje, gdzie istnieje możliwość wzięcia fikcyjnego ślubu). Nikt nie zaprzeczy, że takiej szansy nie daje nam ani radio, ani telewizja. Internet to także możliwość podróżowania po całym świecie - bez drogich biletów lotniczych, pakowania walizek. Wystarczy chwila, by znaleźć się w najbardziej odległym zakątku naszej planety, a nawet "gdzieś w Kosmosie". Z łatwością możemy znaleźć także zdjęcia i filmy z interesujących nas miejsc.

Internet to niewątpliwie także kopalnia wiedzy i wszelkich informacji. Możemy znaleźć tu wiadomości na każdy temat, nikogo nie powinno więc dziwić, że teraz mniej ludzi korzysta z bibliotek. Plusem dostępu do sieci jest również szybkość, z jaką umieszczane są w niej informacje dotyczące aktualnych wydarzeń. W dzisiejszych czasach bardzo ważną rolę odgrywa prędkość, z jaką jesteśmy informowani o bieżących sprawach. W radiu i telewizji są wyznaczone godziny serwisów informacyjnych i tylko w bardzo ważnych wypadkach wiadomości podawane są o innej porze. Takiego problemu nie mamy, korzystając z Internetu.

Sieć zmniejsza odległość między ludźmi, sprawia, że w przeciągu kilku sekund możemy rozesłać informacje na cały świat. W każdej chwili możemy skontaktować się z mieszkańcami wszystkich kontynentów. W szybki sposób możemy też wysłać elektroniczne wiadomości, czyli e-maile i mieć pewność, że już za kilka sekund adresat będzie mógł je przeczytać (niezależnie od tego, gdzie mieszka).

Internet przyciąga do siebie przede wszystkim ludzi młodych, którzy wiele czasu spędzają przed monitorem. Młodzież szuka w sieci nowych znajomych, wiadomości o ulubionych piosenkarzach i sportowcach, dzięki czemu nie narzeka na nudę i brak zajęć, a na ulicach naszych miast jest coraz mniej chuliganów.

Pisząc o szansach, jakie niesie ze sobą Internet, musimy być jednak obiektywni i napisać o zagrożeniach i jego minusach. Przede wszystkim jest on "zjadaczem czasu". Kiedy wchodzimy do sieci, by znaleźć w niej informacje na temat "Trenów" Kochanowskiego, przy okazji sprawdzimy pocztę, pogawędzimy ze znajomymi, ściągniemy najnowszy przebój ulubionego zespołu... Wszystko to, są czynności, które nie mogły czekać ani minuty dłużej. Jeśli zauważymy takie zachowanie u siebie, to niewątpliwie znak, że zdołaliśmy się uzależnić od komputera i Internetu. Niestety nie jesteśmy sami, gdyż w takim położeniu jest bardzo wiele osób, które nawet nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Jakimś sposobem na rozwiązanie problemu jest wyznaczanie sobie czasu, jaki możemy spędzić codziennie w sieci. Niestety, nie zawsze to skutkuje.

Sieć jest niekwestionowaną konkurencją dla bibliotek. Ludzie nie widzą sensu w wychodzeniu z domu, inwestowaniu kilku godzin tylko po to, by znaleźć jakąś informację lub zdobyć książkę, którą koniecznie trzeba przeczytać, skoro w Internecie znajdą to wszystko w kilka sekund. Powoli zapominają, jak wygląda książka, w jaki sposób korzystamy ze słownika... W sieci można odnaleźć również gotowe referaty, wypracowania, materiały do powtórek. Młodzież przestaje się starać, gdyż wszystko, czego potrzebuje jest w zasięgu... myszy. Jak jednak będzie wyglądać jej dorosłe życie, w świecie, gdzie nie wszystko można dostać w 5 sekund?

Poważnym minusem Internetu jest to, że ludzie umieszczają na swoich stronach, co im się tylko podoba, nie zważając na to, że pewne informacje, zdjęcia mogą być dla kogoś obraźliwe. Ta dowolność prawdopodobnie zostanie ograniczona, jednak nie wydaje mi się, aby nastąpiło to szybko, a skuteczność też może być niska, gdyż każdego dnia powstaje wiele nowych stron.

Psychologowie z rosnącą niecierpliwością obserwują rosnące zainteresowanie wirtualnym światem. Zastanawiają się nawet, czy Internet nie okaże się być puszką Pandory, która zamiast poszerzyć horyzonty ludzi, zamknie ich w 4 ścianach, przed monitorem.

Internet nie jest zagrożeniem, a korzystanie z niego nie jest czarną wizją przyszłości, jeśli będziemy potrafili czynić to z głową i umieli odgraniczyć świat rzeczywisty od wirtualnego. Jeśli tego nie będziemy chcieli zrobić, zaginą w nas podstawowe uczucia. Jeżeli nie zaślepi nas urok Internetu i będziemy nadal umieli żyć w realnym świecie, nic nam nie grozi, a sieć będzie jeszcze przez długi czas miłym urozmaiceniem życia.