Główną bohaterką powieści Małorzaty Musierowicz "Kłamczucha" jest nastoletnia Aniela Kowalik. Dziewczyna pochodzi z Łeby i tam też właśnie, w maju 1975 roku rozpoczyna się akcja książki. W nadmorskiej scenerii poznaje Pawełka Nowaka. Chłopak przyjechał do Łeby z Poznania, jest uczniem drugiej klasy tamtejszego liceum poligraficznego. Wkrótce jednak ma wyjechać do domu. Bohaterka szybko zakochała się w przystojnym chłopcu, wspólnie spędzany letni czas silnie wbił się w jej pamięć i nie pozwolił zapomnieć o Pawełku, gdy ten opuścił Łebę. Znajomość jednak się nie kończy. Aniela często pisuje do chłopaka, chcą utrzymać z nim kontakt. Wreszcie, zdesperowana, chcą być bliżej swojej miłości postanawia przenieść się do Poznania i zamieszkać wraz z rodziną swojego wujka. Długo tam jednak nie zagrzała miejsca, ponieważ wujek z żoną i dziećmi gnieździli się w bardzo małym mieszkanku i Aniela nie mogła znaleźć tam dla siebie zacisznego kąta. Wreszcie postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zarobić pieniądze na wynajęcie pokoju. Szybko znalazła pracę jako gospodyni domowa. Pech chciał, że dom, w którym ją zatrudniono należał do rodziny Pawełka. Aniela, nie chcąc, aby Pawełek domyślił się kim jest, przebrała się nie do poznania i przedstawiła pani domu jako Franciszka Wyrobek. I tak zakochana Aniela mogła do woli przebywać w pobliżu ukochanego Pawełka, a przy okazji miała możliwość poobserwowania go w warunkach domowych. A widok ten nie przedstawiał się tak różowo, jak na wakacjach w Łebie. Pawełek okazywał się rozpieszczonym maminsynkiem i podrywaczem. Pewnego wieczoru zaprosił Anielę-Franię do swojego pokoju, gdzie wraz z przyjaciółmi odbywali próbę Szekspirowskiego "Hamleta", przygotowywanego na szkolne przedstawienie kółka teatralnego. Okazało się, że Frania ma ogromny talent aktorski. Zachwycona grupa powierza jej rolę Hamleta. Mimo przeniesienia się do Poznania Aniela, jako Aniela, ciągle koresponduje z Pawełkiem. Wreszcie postanawia się z nim spotkać bez przebrania, pisze do niego, że będzie w Poznaniu i umawiają się na spotkanie. Nic z tego jednak nie wyszło, ponieważ Aniela tak już wtopiła się we własne oszustwo, że Pawełek na umówionym miejscu wziął ją, oczywiście, za Franię. Aniela zdemaskowała się dopiero na wieczorku poetyckim, na którym Pawełek usiłował ją- to znaczy Franię poderwać. Tego dla Anieli było za wiele, mimo, że Pawełek tłumaczył się, że odkrył jej mistyfikację. Urażona duma Anieli nie pozwoliła jej jednak wybaczyć Pawełkowi. Zwłaszcza, gdy okazuje się, że wiersz miłosny, który tak poruszył serce Anieli okazuje się być autorstwa jednej z koleżanek, która napisała go specjalnie dla Pawełka. Chłopak staje się jej coraz bardziej obojętny. Nawet wówczas, gdy choruje po pojedynku w jedzeniu pączków. Młodzieńcze zauroczenie przegrywa z rzeczywistością. Aniela wyleczyła się z romantycznych uniesień i zwraca większa uwagę na swojego przyjaciela, może nie tak pięknego, ale rycerskiego Roberta Rojka. Wie już też, że kłamstwo nigdy nie jest dobrym rozwiązaniem.

Opowieść o Anieli Kowalik jest jedną kilku fabuł młodzieżowych autorstwa Małgorzaty Musierowicz. Wszystkie są książkami o problemach młodych ludzi, szczególnie dziewcząt, o radzeniu sobie z pierwszymi uczuciami, z bardziej dorosłym życiem, z własnymi słabościami i kompleksami. Akcje powieści Musierowicz rozgrywają się zawsze w jej rodzinnym Poznaniu, zawsze są pełne przygód, lekkiego poczucia humoru, niewielkiej dawki ironii w opisywaniu wielkich szkolnych miłości "na śmierć i życie". Uczą optymistycznego podejścia do życia, świata i siebie, pokazują, że zawsze po deszczu musi wyjść słońce.