Ludwik Andegaweński - król Polski i Węgier nie mógł doczekać się męskiego potomka. Dlatego też starał się, aby zezwolono na to, by władzę w Polsce objęła po nim jedna z jego córek. Obiecując szlachcie odpowiednie przywileje, uzyskał zgodę na koronację córki, jeżeli król nie doczeka się syna.

Po śmierci Ludwika królową polski została najmłodsza córka króla - Jadwiga. Była ona zaledwie jedenastoletnim dzieckiem kiedy przyszło jej rządzić potężnym krajem. Tak naprawdę robili to za nią mozni panowie, je4j polityczni doradcy.

Postanowili oni, że królową należy jak najszybciej wydać za mąż. Kiedy tylko królowa Jadwiga skończyła 12 lat, zaczęły się przygotowania do jej ślubu. Wtedy tez zaczyna się akcja książki.

W 1385 roku królowa Polski miała zostać poślubiona jakiemuś wpływowemu mężczyźnie. Od wielu lat Jadwiga była zaręczona z księciem Wilhelmem. Książę był niewiele starszy od Jadwigi i młodzi razem wychowywali się. Przez to decyzja o ślubie ucieszyła Jadwigę. Królowa była przekonana, że zostanie żoną Wilhelma.

Niestety zadecydowano inaczej.

Polska potrzebowała silnego sojusznika. Bała się układów z rodziną Habsburgów, ponieważ nie krytykowany przez nich zakon Krzyżacki, coraz mocniej zagrażał terenom naszego państwa. Znacznie lepszym sojusznikiem była Litwa. Co prawda był to jeszcze kraj pogański, ale silny i tak jak Polska walczący z Zakonem.

Dlatego, gdy w Krakowie pojawili się posłowie od Władysława Jagiełły, Polacy ugościli ich bardzo serdecznie. Chcieli, aby doszło do małżeństwa jakie proponował Wielki Książę Litewski, ale bali się, że skarb państwa ucierpi, jeżeli trzeba będzie zapłacić za zerwane zaręczyny z Wilhelmem. Jednak posłowie zobowiązali się, że Litwa poniesie te koszta. W takim wypadku nic już nie stało na drodze do zaręczyn młodziutkiej, chrześcijańskiej królowej z pogańskim, dużo od niej starszym Wielkim Księciem Litewskim. Nic poza niechęcią przyszłej małżonki.

Gdy Jadwiga dowiedziała się o zmianie planów co do jej zaręczyn, wpadła w rozpacz. Nie potrafiła pogodzić się z tym, że zamiast żoną Wilhelma, zostanie małżonką jakiegoś obcego poganina.

Nadzieja w jej sercu zaświtała, gdy do Krakowa przybył Wilhelm. Początkowo nie został on wpuszczony na Wawel, ale właśnie w tym czasie książę Władysław Opolczyk podbił zamek. Oczywiście wpuścił do niego Wilhelma, który już miał wziąć ślub z ukochaną, ale na drodze do ich szczęścia stanął sam los. Akurat w dniu planowanego ślubu, Wawel został odbity, a Wilhelma przepędzono.

Królowa nie potrafiła się pogodzić ze swoim losem. Kronikarze donoszą nawet, że chwyciła za topór i chciała zakończyć swoje życie. Ustrzegł ja jednak stary, mądry Dymitr z Goraja. Wytłumaczył młodej pannie, że jej życie nie należy wyłącznie do niej, lecz do całego narodu. Jako królowa jest odpowiedzialna za swój kraj i musi myśleć przede wszystkim o jego pomyślności. Królowa zrozumiała jego słowa i pogodziła się z faktem zaślubin z Władysławem Jagiełło.

Tym czasem Wielki Książę Litewski czekał na swoich posłów. Kiedy dowiedział się, że jadą do niego, postanowił nie czekać i sam ruszył im na spotkanie. Doszło do niego w Krewie. Tam to Władysław Jagiełło obiecał, że przyjmie chrzest, zapłaci karę za zerwanie przez Polaków wcześniejszych zaręczyn Jadwigi, że połączy skarbce obu narodów, że będzie walczył przeciwko wrogom Polski i pilnował granic państwa.

Jednak rokowania w Krewie nie zakończyły się pełnym sukcesem. Nie udała się dojść do porozumienia w sprawie połączenia Polski z Litwą. Polacy chcieli, żeby Litwa stała się prowincją Polski, natomiast Jagiełło chciał unii na równych prawach obu państw członkowskich.

Mimo to doszło do ślubu Jagiełły i Jadwigi, oczywiście po wcześniejszym chrzcie Jagiełły i jego braci. Ślub ten był wielkim świętem i okazał się słuszna decyzją polityczną.

Najbardziej niezadowoleni z niego byli Krzyżacy. Do tej pory mogli oni bezkarnie napadać na Litwę, a po przyjęciu przez nią chrztu, sprawa stała się o wiele trudniejsza. Inne kraje chrześcijańskie mogły stanąć w obronie Litwinów.

Małżeństwo Jadwigi i Władysława należało do udanych. Poślubieni sobie władcy wspólnie troszczyli się o sprawy obu narodów.