Jest wiele możliwości poznawania świata, siebie i innych ludzi - ale najlepszą z nich wydaje mi się podróż: wędrowanie i poznawanie dalekich krajów oraz ich mieszkańców. Może to być dla nas przygoda, ale również szansa na naukę. Najwięcej można dowiedzieć się podczas samotnych wędrówek, ponieważ mamy wtedy dużo czasu do zastanowienia się nad ważnymi rzeczami. Oczywiście, wędrówka w towarzystwie przyjaciół też może być okazją do poznania świata. Chciałabym udowodnić moją tezę, posługując się dwoma przykładami postaci literackich.
Jedną z nich jest bohater utworu Johna R. R. Tolkiena pt. Władca pierścieni - Frodo Baggins. Ten, pozornie nie wyróżniający się niczym bohater, wykazał się wielką odwagą i mądrością. Wędrówka bardzo zmieniła jego życie - ze spokojnego, lubiącego domowe życie, zmienił się w dojrzałego i potrafiącego żyć w zgodzie z innymi hobbite. Nigdy nie myślał o tym, że kiedyś wyruszy w daleką podróż, ale tak właśnie się stało. Na wędrówkę wybrał się ze swoimi przyjaciółmi, wśród których był m.in. Gandalf (czarodziej). Wędrówka była dla hobbista czasem przygód i nauki. Stała się też okazją do poznania nie tylko świata, ale samego siebie. Dzięki niej Frodo zdobył wiele nowych doświadczeń, dowiedział się, że jeśli chce się coś osiągnąć, warto ryzykować, a nasze starania na pewno przyniosą efekty. Nauczył się też tworzyć dobre relacje z innymi - towarzyszami wędrówki. Przekonał się, że w trudnych chwilach może liczyć na ich pomoc. Poznał siłę przyjaźni i odpowiedzialności za to, co robią inni.
Następnym bohaterem, który pomoże mi udowodnić postawioną tezę jest bohater Pana Tadeusza Adama Mickiewicza. To jedna z moich ulubionych postaci, ponieważ jest przykładem na to, że każdy może w swoim życiu zmienić się w dobrego człowieka. Jacek Soplica najpierw był awanturnikiem, buntownikiem, osobą zarozumiałą i pewną siebie. Nie zważał na innych, myślał, że to on jest najważniejszym człowiekiem. Przyszedł jednak taki czas, w którym bardzo się zmienił - przeszedł metamorfozę. Jej powodem była śmierć Stolnika Horeszki - Jacek Soplica zastrzelił go w czasie oblężenia przez Moskali zamku Horeszków. Po tym nieszczęśliwym zdarzeniu, został uznany przez wszystkich za zdrajcę. Opuścił kraj i przybrał nowe imię - stał się księdzem Robakiem. Był już zupełnie innym człowiekiem: patriotą, dla którego najważniejsze było dobro ojczyzny, człowiekiem pełnym pokory, spokojnym, rozsądnym i odważnym. Cały czas działał w trosce o dobro narodu i jego obywateli - w ten sposób próbował odkupić swoją winę.
Myślę, że bohaterowie, których opisałam są dobrymi przykładami na to, że warto podróżować - poznawać wiele ciekawych miejsc i ludzi, którzy w nich żyją. Takie wędrówki mogą nas naprawdę wiele nauczyć. Są potrzebne, żebyśmy przekonali się, że warto darzyć innych szacunkiem i przyjaźnią oraz zdobywać doświadczenia, które później wykorzystamy w życiu (ono przecież też jest ciągłym podróżowaniem). Uważam, że nigdy nie należy rezygnować z wędrowania - zawsze należy korzystać z szansy zobaczenia tego, co jest dla nas dalekie i nieznane. Na pewno to, czego nauczymy się podczas podróży będzie nam potrzebne w wielu sytuacjach życiowych. Tak właśnie stało się w przypadku bohaterów, których opisałam.