To prawda… Ja zawsze miałam wrażenie, że jestem niczyja. Od chwili, gdy umarli moi rodzice, czego już nawet zbyt dobrze nie pamiętam, błąkam się po rozmaitych miejscach, w nadziei, iż kiedyś odnajdę swój prawdziwy, ciepły dom, przepełniony rodzinnymi uczuciami.

Jestem szczęśliwa, że mam możliwość zamieszkania właśnie tutaj, w tym cudownym miejscu, zwanym Zielonym Wzgórzem, wraz z Państwem Cuthbertami. Mieszkałam już w wielu różnych rodzinach, lecz nikt tak do końca mnie nie potrzebował, nie kochał… Wszyscy starali się być dla mnie opiekuńczy, dobrzy, zapewnili mi dach nad głową, lecz czułam, że w tych domach czegoś brakuje. Teraz jestem pewna, że będzie wspaniale, że tutaj niczego mi nie braknie. Mimo, iż w żadnym z poprzednich miejsc nie mogłam znaleźć szczęścia, to jednak w dziecięcym przytułku było najokropniej. Ciężko tam było nawet o czymkolwiek marzyć, stwarzać w wyobraźni jakieś cudowne rzeczy. W miejscu, które wcześniej było moim "domem", miałam dużo swobody, nie zabraniano mi marzyć, mogłam sobie fantazjować do woli, zaś Dom Sierot był taki przerażający, mogłam oddawać się swoim marzeniom dopiero w nocy, kiedy wszystkie inne dzieci kładły się do łóżek. W dodatku, w tym sierocińcu panowała duża bieda i ciasnota, bo wraz ze mną znajdowało się tam mnóstwo, podobnych do mnie, skrzywdzonych maluchów. Jest Pan szczęściarzem, że wychowywał się Pan z rodzicami, bo nie ma Pan teraz takich okropnych wspomnień, jakie dręczą każde osierocone dziecko. Jednak czuję, że teraz moje życie ulegnie wielkim zmianom i będą to zmiany tylko na lepsze. Przeczuwałam to, gdy opuszczałam ten przygnębiający sierociniec. Dopiero teraz z łatwością przychodzi mi fantazjowanie na temat nowego domu, gdy właśnie zmierzam na jego spotkanie.

W końcu znalazłam swoją spokojną przystań. Mieści się ona właśnie tu, na pięknej Wyspie Księcia Edwarda. Nie sądzi Pan, że to wspaniałe, gdy ktoś, kto nigdy nie zaznał ciepła prawdziwego domu, w jednej chwili, niczym za pomocą jakiegoś zaklęcia, odnajduje to czego szukał? O tak, jestem pewna, że na Zielonym Wzgórzu czeka na mnie szczęście!