Rycerzem formalnie był każdy mężczyzna, który przeszedł pasowanie. Jednak musiał przestrzegać pewnych reguł prowadzić określony tryb życia. Rycerze tworzyli więc kategorię społeczną, skupiającą ludzi w specjalizowanej walce konnej, która do końca XII w była jedynym skutecznym sposobem walki. Rycerz ponadto musiał posiadać dostateczne środki, aby prowadzić szczególny tryb życia obowiązujący rycerzy. Teoretycznie do rycerstwa mógł należeć każdy ochrzczony mężczyzna, bowiem każdy rycerz ma prawo pasować na rycerza człowieka, którego uznał za godnego tego zaszczytu, ze względu na pochodzenie i pozycję społeczną.

Od połowy XII wieku wśród rycerzy znajdują się niemal wyłącznie synowie rycerzy i tym oto sposobem tworzy się warstwa dziedziczna. Zawód rycerski przynosił jedynie chwałę i zaszczyty. Mieli oni wiele zalet jak i trochę wad.

Ich zaletą była ich szczerość. Nawet wtedy gdy wydanie prawdy spowodowałoby ich skazanie na więzienie czy nawet śmierć. Przykładem takiego zachowania jest Zbyszko z Bogdańca, bohater powieści pt. „Krzyżacy”.

Inną zaletą jest ich honorowość. Nigdy nie pozwolą aby ich naród, król czy oni sami byli obrażani czy poniżani. Nie pozwolą aby ktoś  maltretował słabszych.

Jeszcze inną zaletą była ich prawość. Nigdy nie brali udziału w żadnych spiskach ni przekrętach. Starali się też zapobiegać im. 

Poza ich cechami charakteru mieli też „potężną” postawę. Potrafili władać różną bronią.

Byli odważni i mężni, brali udział w każdej możliwej bitwie, wojnie lub indywidualnej potyczce.

Niektórzy jednak nie byli tacy wspaniali, mieli wiele wad i skaz.

Wymyślali i wykonywali lub zlecali różne intrygi.

W czasie pojedynków „kantowali” aby tylko wygrać, gdy to im się nie udała prosili o litość. 

Dopuszczali się gwałtów, mordów i innych okropieństw.

Podsumowując w średniowiecznym rycerzu podziwiam jego honorowość, szczerość, mężność i prawość.