W księdze czwartej "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza znajduje się fragment opisujący grę Wojskiego na rogu. Utwór ten jest epopeją narodową o życiu naszej szlachty. "Pan Tadeusz" powstał z myślą o Polakach przebywających na emigracji. Adam Mickiewicz ukazuje tradycje szlacheckie, choć już powoli odchodzące w niepamięć w tamtych czasach. Pisarz wspomina dawne obyczaje, tym sposobem nawiązuje do wspomnień ludzi na emigracji, chce dać wyraz przekonaniu, że Polacy mogą zjednoczyć się i tym samym przyczynić do odrodzenia kraju.
W romantyzmie dążono do próby połączenia treści poetyckich z muzycznymi. Wyrazem tego zamierzenia jest np. słynny koncert Wojskiego, który rozpoczyna grę na rogu, tym samym informuje o zakończeniu polowania. Wojski był mistrzem w przygotowaniu łowów, przewodniczył owemu polowaniu na niedźwiedzia. W jego przekonaniu polowanie mogło dojść do skutku gdy celem była gruba zwierzyna. Ponadto NIK nie mógł dorównać Wojskiemu w jego gawędziarstwie, wykazywał się inteligencją w zjednywaniu ludzi. W czasie gry na rogu uwidaczniała się jego wrażliwość oraz talent. Gra Wojskiego przybierała postać hymnu łowców, w ten sposób chwalono ich czyny, także odwagę oraz zdobytą zwierzynę.
W omawianym fragmencie dzieła Mickiewicza zauważamy opis koncertu Wojskiego, który wieńczy polowanie. Po zakończonych łowach wszyscy myśliwi zebrali się na polanie, aby przyjrzeć się z bliska upolowanemu zwierzowi. Następnie uszom wszystkich zebranych dał się słyszeć koncert Wojskiego. Świadczą o tym słowa: "Wojski uniósł swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął (…)wzdął policzki jak banie, w oczach krwią zabłysnął (…)I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha, i zagrał(…)". Wszyscy osłupieli z wrażenia, zasłuchanie w grę Wojskiego. W trakcie tej gry objawił się prawdziwy kunszt artysty ("Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął, Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął".). W takt muzyki rozmyślano o zakończonym polowaniu. Wojski doskonale wiedział w jaki sposób należy wydobyć niezwykłe dźwięki, aby ożywić całą grę. Słuchacze podziwiali różnorakie dźwięki, które pobudzały ich umysły. W oddali słychać było szczekanie psów oraz oddawane w górę strzały. Siła dźwięków wciąż wzrastała, wszyscy wiedzieli, ze to na znak pomyślnego zakończenia polowania na grubego zwierza. Gra Wojskiego spowodowała dużą radość wśród zebranych słuchaczy, jak również niezwykłe zadowolenie samego gracza. Wojski wydawał się być dumny ze swej gry, z tłumu dawały się słyszeć głośne oklaski ("Z oczyma wzniesionymi stał jakby natchniony (...), a tymczasem zagrzmiało tysiące oklasków".). W muzyce wyraził odgłosy dzikiej zwierzyny, co wprawiło w zachwyt wszystkich zebranych ("Tu przerwał (...); wszystkim się zdawało, że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało".).
W omawianym fragmencie pojawiło się wiele środków stylistycznych, które pozwalają czytelnikowi na wyobrażenie całego przebiegu polowania oraz towarzyszącej jej atmosfery. Wpływają na zmysł słuchu oraz wzroku człowieka. W tym kontekście odnaleźć można wiele epitetów oraz porównań (róg krety jak wąż boa), pojawiają się także onomatopeje, jak również personifikacje. Ponadto duże znaczenie mają wrażenia wzrokowe, które kreują wyobraźnie człowieka.
W opisie gry Wojskiego widoczny jest niezwykły kunszt Adama Mickiewicza, który doskonale opisuje słowami wrażenia muzyczne. W "Panu Tadeuszu" następuje połączenie poezji z muzyką. Analizowany fragment w niezwykły sposób obrazuje to spostrzeżenie. Czytelnik ma wrażenie, ze na chwilę zatrzymała się cała akcja. Opis jest plastyczny i barwny. Wspomaga kompozycję, w ten sposób krzepi serca wszystkich Polaków, staje się przypomnieniem wspólnoty narodowej oraz drogocennych tradycji.