Biografia jednego z najwybitniejszych polskich poetów renesansowych nie jest pełna sensacji. Zresztą nie ma wiele książek o tym traktujących. Jedynym i najważniejszym źródłem jego osobistych przeżyć, poglądów na życie i świat są jego własne utwory. Ale czy są to dowody wystarczające, aby móc ze stu procentową pewnością zaznaczyć co jest w nich fałszem, a co prawdą?

Podmiotem lirycznym fraszek jest sam Jan Kochanowski. Dowodem na to mogą być przykłady, kiedy twórca sam we fraszkach odnosi się do własnego pisarstwa. Można zatem te utwory traktować jako częściowe uzupełnienie biografii poety. Fraszka zatytułowana "Do gór i lasów" Kochanowski w wybiórczy sposób opowiada o swoim życiu - jest zatem mowa o studiach, zagranicznych wyprawach, mówi, że raz wyruszył w podróży jako rycerz "przypasany do miecza", pojawia się opis beneficjum kościelnego probostwa. Ale sam poeta przyznaje, że czas upływa nieubłaganie i dlatego zauważa on "srebrne w głowie nici". Nie załamuje się tym jednak i mówi, że człowiek powinien do ostatnich swych chwil cieszyć się życiem i szczęściem.

Pojawia się w jego twórczości także dużo fraszek opowiadających o przyjaciołach i przyjaźni - zresztą Kochanowski wprost mówił, że prawdziwy przyjaciel to wielki skarb.

Znajdują się także fraszki mówiące o tym, że życie na wsi jest największym szczęściem człowieka. sam poeta mówi, że najlepiej czuje się w Czarnolesie, gdzie może spokojnie tworzyć i cieszyć się obcowaniem z naturą. Kochanowski często powtarzał, że nie należy przywiązywać się do rzeczy materialnych, ale prosić Boga o dobre zdrowie i łaskawe lata starości - przykładem tego może być fraszka zatytułowana "Na dom w Czarnolesie".

Inne fraszki są znakomitymi przykładami poglądów poety na fałszywą, udawaną pobożność. Jan Kochanowski mimo, że sam był wierzący wytykał w swoich utworach duchownych, którzy lekceważąco odnosili się do swojego posłannictwa, z ich skłonności do alkoholu, czy obżarstwa. Przykłady to: "Na nabożną", "O doktorze Hiszpanie czy też "O kapelanie".

Inne fraszki to znakomite przykłady obserwacji życia codziennego przez poetę - a przecież bywał on i na dworze króla, magnackich, brał udział w sejmikach i wiele razy podróżował za granicę. W treści tych fraszek pojawiają się anegdoty zasłyszane od przypadkowych ludzi, własne poetyckie obserwacje i poglądy dotyczących wszystkiego co tylko poetę wówczas dręczyło. Dlatego nie jest niczym błędnym uważanie, że fraszki (zresztą jak wszystkie inne utwory poety) traktuje się jako swoisty pamiętnik życia. Opisy w nich pojawiające się są niezwykle realistyczne i odnoszą się do życia Kochanowskiego - zarówno tego dworskiego, wiejskiego, duchownego, szlacheckiego. We fraszkach ponad to znajdują się wierne opisy przyjaciół twórcy.

Określa się je jako "fraszki nieprzepłacone". Są skarbnicą wiadomości o ówczesnym życiu poety, obyczajach, poglądach i przyzwyczajeniach Kochanowskiego. To utwory idealnie wpisujące się w kanon i ideał dzieł renesansowych. Są skarbnicą wiadomości o życiu poety, jego stosunku do samego siebie własnej twórczości, zadań poety. Fraszki są nie tylko śmieszne, zabawne, krotochwilne, ale także pouczające i pomysłowe.