Książka amerykańskiego pisarza, Jerome Davida Salingera, " Buszujący w zbożu" wydana została w Ameryce w 1951 roku, zaś w Polsce dopiero w 10 lat później. Wówczas przetłumaczyła ją Maria Skipniewska. Warto zwrócić uwagę, iż Salinger jest autorem tylko tej jednej książki, która w latach 70-tych stała się niemal manifestem ówczesnego pokolenia, przeciwko materialistycznemu stylowi życia i nowoczesnej, umasowionej kulturze.
"Buszujący w zbożu" to książka, która porusza istotne nie tylko dla nastolatka problemy, takie jak tolerancja religijna, kłopoty w szkole i w stosunkach z rówieśnikami, problemy wieku dojrzewania, etc. Głównym bohaterem "Buszującego w zbożu" jest 16- letni Holden Caulfield, który opisuje swoja kilkudniową ucieczkę ze szkoły i włóczenie się po Londynie, "buszowanie", jak sam to nazywa, które w rzeczywistości jest odejściem od problemów wieku dorastania. Inni bohaterowie, których łączą z Holdenem różnoraka zażyłość, to: Phoebe - jego młodsza siostra, D.B - starszy brat pracujący w Hollywood, Alik- nieżyjący młodszy brat, Jane Gallagher- miłość Holdena, Natomiast pan Spencer, Robert Ackley, Stradlater, Luis Sholey, Artur Cuilds, Sally Hais, Cary Luce- ci bohaterowi występują raczej w epizodach i Holdena nie łączą z nimi jakieś większe zażyłości.
Głównym tematem utworu staje się bunt. Bunt przeciwko takiemu stylowi życia, jaki narzucają bohaterowi jego rodzice, bunt przeciwko oczekiwaniom świata dorosłych, który jest zakłamany. Holden nie chce dorosnąć, nie rozumie praw, jakimi kieruje się współczesny mu świat, uważa się za lepszego, niż inni.
Holden Caulfield nie jest bohaterem jednoznacznym. Może imponować jego samodzielność czy mocna wieź z siostrą, którą bardzo kocha, jednak jego stosunek do kobiet czy rodziców pozostaje kwestią sporną. Wykorzystuje okoliczności, by dostać to, czego chce (sytuacja z Sally, którą okłamał, że ją kocha).
Książka jest napisana bardzo jasno i klarownie, nawet dla młodego odbiorcy, jednak jej język nie zawsze jest literacki, Salinger często używa przekleństw, by podkreślić spontaniczność zachowania i myśli Holdena. Można powiedzieć, iż pisarz posługuje się szeroko rozumianym żargonem młodzieżowym. Nie ma w tym jednak niczego niezwykłego, w końcu główny bohater jest nastolatkiem.
Akcja "Buszującego w zbożu" nie toczy się jednym, stałym rytmem, początek utworu jest nieco rozwlekły, jednak później akcja zaczyna nabierać tempa.
"Buszujący w zbożu" na pewno nie jest lekturą dla każdego, ponieważ nie każdy jest w stanie zrozumieć rozterki amerykańskiego nastolatka. Niektórych może drażnić zbyt swobodny styl wypowiadania się bohatera, ponieważ niekoniecznie to, co przemawia amerykańskiego czytelnika jest w stanie poruszyć Polaka.
Mimo wszystko warto sięgnąć po tę pozycję, choćby po to, by zobaczyć, czym jest dorosłość.