,,Dary Anioła:Miasto Kości".
Książka Cassandry Clere pt:.,,Miasto Kości" jest to pierwszy tom z sześciu.
Do przeczytania jej skłonił mnie dopisek od Stephenie Meyer-autorki ,,Zmierzchu" na pierwszej okładce (Wydawnictwo MAG,Warszawa 2009r.)
Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości.Spodziewałam się kolejnego romansu fantasy w stylu podobnym do cyklu o wampirach Meyer,czyli czegoś,co czyta się łatwo,lekko i przyjemnie,a nie skłania do refleksji.
Akcja zaczyna się w klubie Pandemonium w Nowym Jorku.Główna bohterka dostrzega tam chłopaka z niebieskimi włosami.Podoba jej się,więc kiedy widzi,jak podąża za nim troje uzbrojonych młodych ludzi,nierozważnie rusza w ich kierunku.Po chwili jest świadkiem morderstwa.Okazuje się,że cała trójka należy do Nocnych Łowców,a zabity był demonem.
Świat dziewczyny zostaje wywrócony do góry nogami,a to dopiero początek.Po niecałej dobie z niewiadomych powodów znika jej mama.Poszukiwając odpowiedzi,Clara trafia do Podziemnego Świata pełnego nietylko Nocnych Łowców,ale i najprawdziwszych wampirów,wilkołaków,demonów.
Z początku doszukiwałam się podobieństw łączących tę powieść ze ,,Zmierzchem".Istotnie,pisarka wykreowałą bohaterkę-Clary,która przyciąga kłopoty jak magnes.Nie zabrakło też zabójczo przystojnego młodzieńca-Jace'a,który zjawia się z nikąd,aby wybawić "damę" z opresji.Ponadto główna bohaterka ma przyjaciela Simona,który jest o nią bardzo zazdrosny.
Cassandra Clere zaskakuje nagłymi zwrotami akcji.Ciekawa i wartka fabuła sprawia,że nie sposób oderwać się od lektury,a fakt,że tytułowe Miasto Kości pojawia się zaledwie w jednym rozdziale,nie ma najmniejszego znaczenia;tym bardziej skłania do refleksji.Nawet po przeczytaniu ostatniego zdania nie pozwala nam otrząsnąć się z emocji i pozostawja nas w niepewności,która sprawia,że nogi same wyrywają nas z fotla,aby pędzić do księgarni i jak najszybciej móc poznać dalsze niezwykłe losy bohaterów.
Podsumowując-książka,,Dary Anioła;Miasto Kości"Cassandry Clere bardzo mi się spodobała i gorąco polecam!!! (SZKODA,ŻE TO NIE JEST PRAWDA)
Komentarze (0)