Chciałabym Ci opowiedzieć o parku, który znajduje rozciąga się niedaleko mojego domu. Nie jest duży, ale bardzo mi się podoba. Rosną w nim dęby, klony, brzozy, topole i świerki, a na samym środku znajduje się okrągły staw z niezwykle czystą wodą. Pływają po nim dwa piękne, białe łabędzie i stado kaczek. Uwielbiam obserwować je wiosną, kiedy mają pisklęta. Wokół stawu ciągną się wysypane piaskiem ścieżki, a między nimi są posiane kwiaty. Widać tu fioletowo-żółte bratki i czerwone tulipany, a poza rabatkami kwitną też dzikie kwiaty – białe i różowe stokrotki, fioletowe fiołki i błękitne niezapominajki. W gałęziach drzew wesoło śpiewają ptaki, czasem można też zobaczyć wiewiórkę. Raz widziałam polną myszkę. Przy alejkach są poustawiane drewniane ławki pomalowane na soczysty, zielony kolor, na których siadają babcie z wnuczkami albo zakochane pary. W parku jest zawsze bardzo spokojnie i jednocześnie wesoło. Leży dość daleko od ulicy, więc nie słychać samochodów, tylko głosy ptaków i śmiechy dzieci. Bardzo lubię przychodzić tutaj wiosną, a także jesienią, gdy liście drzew mają przepiękne kolory. Myślę, Krecie, że nasz park na pewno by Ci się spodobał.
Nowak
Użytkownik
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
0Nowak
Użytkownik