Rzeka była dla Szczura bardzo ważna. Mieszkał w norce nad jej brzegiem i miał łódkę, którą po niej pływał. Całe swoje życie spędzał przy Rzece lub na niej. Pływanie łódką było dla niego najwspanialszym zajęciem, jakie mógł sobie wyobrazić. Uważał, że Rzeką nigdy nie można się znudzić. Mówił o niej z miłością i dumą jednocześnie, twierdził, że ona jest dla niego „bratem i siostrą, i ciotką, i towarzyszem, i pokarmem, i napojem, i – oczywiście – kąpielą”.