Gdybym pracowała w Szkolnym Banku Marzeń, to chciałabym być doradcą. Wiele osób ma różne marzenia, ale nie wie, co zrobić, żeby je zrealizować. Mogłabym słuchać takich osób i wskazywać im sposoby działania. Na przykład jeśli chcą zostać w przyszłości znanymi ludźmi, to muszą ciężko pracować i dużo się uczyć. Jeśli ktoś marzy o własnym psie, to musi przekonać rodziców, że jest odpowiedzialny i mogą mu go kupić.
Do takiego banku można by też przyjść, aby znaleźć jakieś marzenie dla siebie. Są osoby, które nie wiedzą, o czym marzą. To jest bardzo smutne. Jako doradca mogłabym im pomóc dowiedzieć się, jakie są ich marzenia. Jestem pewna, że każdy jakieś ma.
Nowak
Użytkownik
Punkty rankingowe:
Zdobyte odznaki:
0Nowak
Użytkownik