Spis zawartości :

1. ,,Antygona" Sofoklesa

2. Cechy eposu;

3. Nawiązania antyczne w literaturze polskiej

4. Motyw Ikara

5. Tragedia antyczna

6. Motyw Nike

7. Dramat szekspirowski i tragedia antyczna - porównanie

8. Biblia ; Nawiązania do motywów biblijnych w literaturze polskiej

1 "ANTYGONA" SOFOKLESA .

Głównym problemem ,,Antygony" Sofoklesa jest wybór pomiędzy dwoma równie ważnymi racjami , jest to tzw. konflikt tragiczny , który w przypadku ,,Antygony" polega na wyborze pomiędzy prawem boskim i prawem ludzkim.

Tytułowa bohaterka tragedii to zdecydowana i dumna kobieta, jest w stanie zrzec się wszystkiego wie , ze musi obronić swoje ideały i wartości.

Nad Antygoną, podobnie , jak nad całym rodem ciążyło fatum, które sprawiało, że wszyscy jego członkowie nie mogli być szczęśliwi, czekała ich nieuchronna katastrofa. Było tak w przypadku ojca Antygony Edypa, który był również jej bratem, gdyż urodziła ich ta sama kobieta, Jokasta. Losy Edypa zilustrowały , że nie można uciec od przeznaczenia . Podobną wymowę ma końcowe słowa przodownika chóru w ,,Antygonie":

,,...próżne marzenia,

By człowiek swego uszedł przeznaczenia..."

Po tragedii Edypa władzę w Tebach mieli przejąć jego dwaj synowie, mieli , każdy miał panować przez rok.

Pierwszy objął władzę starszy syn Eteokles. Jednak po upływie rok, odmówił dotrzymania umowy, nie miał zamiaru oddawać władzy młodszemu bratu, Polinejkesowi.

.

Polinejkes postanowił najechać z wojskami teścia , Andratosa , Teby i przymusić brata, aby oddał mu władzę. W bitwie, która wywiązała się pomiędzy wojskami tebańskimi i najeźdźcami ., zginęli dwaj bracia.

Kreon przejął władzę w państwie . Eteokles został uznany za bohatera, a Polinejkes za zdrajcę.

Kreon zakazał go pochować i obiecał , że surowo ukarze każdego, kto będzie chciał się sprzeciwić jego woli.

Jedyną osoba , która odważyła się sprzeciwić zakazowi okazała się siostra obu braci , Antygona.

Przed pochowaniem brata , rozmawia z siostrą , od której oczekuje pomocy. Ismena jest całkowitym przeciwieństwem Antygony nie chce narazić swego życia, wybiera relatywizm moralny i podporządkowanie się woli despotycznego Kreona. Budzi swoim zachowaniem odrazę w bezkompromisowej Antygonie, która ma świadomość , że pozwalając na zbezczeszczenie zwłok nie byłaby godna jego miłości, czekała by ją kara w zaświatach , za to , że obojętnie przyglądała się gardzeniu prawami boskimi, które w kodeksie moralnym Antygony stoją na najwyższym szczeblu. Nazywa swój czyn ,, świętą zbrodnią" , woli śmierć , aniżeli przyjęcie takiej postawy , jaką przyjęła Ismena :

,,Niechaj się zbratam z mym kochanym w śmierci

Po świętej zbrodni. A dłużej mi zmarłym

Miłą być trzeba niż ziemi mieszkańcom,

Bo tam zostanę na wieki....."

Wie , że musi spotkać ją kara , jest w pełni świadoma swoich czynów, nie ma zamiaru prosić Kreona o wybaczenie , z podniesioną głową wypełnia swoje przeznaczenie. Imponująca jest jej konsekwencja, wytrwałość przy raz podjętej decyzji.

Kreon, który opowiada się za innymi racjami , niż Antygona jawi się , z jednej strony jako bezwzględny władca , wymagający absolutnego posłuszeństwa, a z drugiej strony , jako postać wielce tragiczna.

Jest władcą Teb i jego obowiązkiem utrzymać w swoim mieście porządek. Choć racja zdaje się być po stronie Polinejkesa , to z formalnego punktu widzenia stał się zdrajcą , sprowadzając na swe rodzinne ziemie wojska obcego króla.

Kreon uważa , ze kluczową zasadą każdego władcy powinna być sprawiedliwość , dlatego mówi:

,,...Że nasze szczęście w szczęściu miasta leży,

I jego dobro przyjaciół ma raić

Przez te zasady podnoszę to miasto

I tym zasadom wierny obwieściłem

....

Aby dzielnego w walce Eteokla,

Który w obronie poległ tego miasta,

W grobie pochować i uczcić ofiarą,

.....

Brata zaś jego- Polinika....

Który to bogów i ziemię ojczystą

Naszedł z wygnania ...

i swoich rodaków

Krwią się napoić...

Wydałem rozkaz, by chować ni płakać

Nikt się nie ważył, lecz zostawił ciało

Przez psy i ptaki na polu szarpane..."

...........

Kto za to miastu temu dobrze życzy

W zgonie i w życiu dozna mej opieki..."

Kreon jest wykonawcą prawa ludzkiego , bezcześci jednak w ten sposób prawo boskie , ściąga na siebie gniew bogów , którzy domagają się pochówku dla każdego człowieka. To im jest oceniać jaka kara powinna czekać człowieka po śmierci, bowiem z chwilą kiedy człowiek umiera, inni ludzie nie maja już nad nim żadnej władzy.

Kreon obawia się straty autorytetu , dlatego jest tak wytrwały w swej decyzji.

Każdy kto złamie zakaz musi zostać ukarany , bez względu na to , czy łączą go jakieś więzy z Kreonem.

Kreon jest świadomy , że skoro zdecydował się władać państwem , musi jednakowo traktować wszystkich obywateli.

Nie bierze pod uwagę tego , że kobieta , którą skazuje to córka jego zmarłej siostry Jokasty, dlatego mówi:

,,...Lecz nie ja mężem , lecz ona by była,

Gdyby postępek ten jej uszedł płazem

Ale czy z siostry, czy choćby i bliższej

Krwią mi istoty ona pochodziła..."

Nie przekonuje go także Hajmon, który prosi ojca, aby zmienił swoją decyzje i nie karał Antygony, z którą wiąże swoją przyszłość.

Kreonowi można zarzucić jego upór , wiarę w to , że tylko racje , po których stronie stoi są słuszne, Hajmon mówi do niego:

,,...Nie żyw więc tego, ojcze , przeświadczenia,

Że tylko twoje coś warte jest zdanie;

Bo kto jedynie sam sobie zawierzy,

Na swojej mowie polega i duszy,

Gdy go odsłonią pustym się okaże.

Choćby był mądry, przystoi mężowi

Ciągle się uczyć, a niezbyt upierać.."

Jednakże należy wziąć pod uwagę , że Antygona nawet nie próbowała przeprosić swojego wuja, być może chciała udowodnić swoją wyższość nad nim.

Jeśli Kreon nie ukarałby Antygony, lud tebański mógłby go posądzić o stronniczość.

Skoro wydał zakaz , w którym zastrzegł, że złamanie go będzie surowo ukarane, nie mógł go zmienić tylko z tego powodu , że złamała ten zakaz jego siostrzenica.

Jednak to , że nie chce posłuchać racji innych przemawia za jego tragizmem, jego żądza władzy absolutnej zmąciła mu umysł. Uważa , że nie większej potęgi ponad władzę królewską. Antygona , pomimo tego , że jest młodsza rozumie , że to nie ludzie , ale bogowie rządzą światem.

Dopiero gdy nad Tebami wisi groźba straszliwych plag Kreon zmienia zdanie , decyduje , aby uwolnić zamkniętą w lochu Antygonę a nawet pochować ciało Polinejkesa.

W postaci Kreona tragiczna jest jego wiara w ludzką władzę, robi wszystko , aby ta władza była , jak najsilniejsza. Nie chce słuchać niczyich rad , gdyż oznaczałoby jego zdaniem , że nie jest nieomylny.

Kieruje się rozumem, w przeciwieństwie do s Antygony, której decyzjami rządzą uczucia Kreon nie zastanawia.

Kiedy w końcu Kreon dostrzegł swe błędy , było zbyt późno, aby mógł coś naprawić. Oczywistym staje się dla niego , że człowiek jest zabawką w rękach bogów , a swoim życiem wypełnia tylko zapisany wcześniej los . swoją moralnością i priorytetami może zadecydować w jaki sposób wypełni ten los , jedno jest pewne , nawet jeśli żyje zgodnie z prawami boskimi , nie jest w stanie go zmienić.

Antygona popełnił samobójstwo, zrozpaczony śmiercią ukochanej kobiety, Hajmon przekuł się sztyletem . samobójstwo popełniła także Eurydyka , która nie mogła żyć bez syna , a u boku kogoś , kogo uważała za dzieciobójcę.

Kreon, który poniósł całkowitą klęskę stracił ochotę do życia , pragnął jak najszybszej śmierci :

Biada ! Aż w oczach mi ciemno.

Dokąd się zwrócić, gdzie spojrzeć w niedoli?

Wszystko mi łamie się w ręku,

Los mnie powalił, pełen burz i lęku.."

Przedtem był tak bardzo pewien słuszności swoich decyzji , teraz ujrzał ,jak niewiele były one warte:

,,Klnę moich myśli śmierciodajne winy,

Co zatwardziły mi serce!

Widzicie teraz wśród jednej rodziny

Ofiary , ofiar mordercę.

Słowo dziś moje me czyny przeklina..."

Bohaterowie Sofoklesa budzą współczucie , cokolwiek by uczynili i tak kończy się to klęską, podlegają fatum. Najpotężniejszą siłą są bogowie i każdego kto im się sprzeciwi , czeka kara :

,,...Kto bogów lży i wali rząd

I ześlą oni swą zemstę i kary

Na pychę słowa w człowieku,

I w klęsk odmęcie - rozumu i miary

W późnym nauczą go wieku."

Dlatego bardziej tragiczna wydaje się być postać Kreona, ponieważ Antygona, która była wierna swojemu sercu , szanując prawa boskie, dozna chwały w zaświatach . Kreona, który był także wierny swoim priorytetom, czeka kara , ponieważ sprzeciwił się prawom boskim .

2. CECHY EPOSU:

EPOS to obszerny utwór epicki, pisany, wysokim stylu, wierszem.

Opowiada o losach bohaterów na tle ważnych , przełomowych wydarzeń w dziejach danej społeczności. Rozwinął się w Grecji za czasów Homera ( VIII w. p.n.e.) Epos otwiera inwokacja, utrzymany w podniosłym tonie zwrot o zesłanie na twórcę natchnienia.

Narrator jest w wszechwiedzący i wszechobecny, stara się opowiadać o wszystkich wydarzeniach, zachowując wobec nich dystans , nie emocjonując się nimi. Epos zapełniają bohaterowie ludzcy , ale także bogowie i istoty fantastyczne.. Charakterystyczny dla eposów są bardzo szczegółowe opisy, które spełniają funkcję unaoczniającą i retardacyjną (zwalniają bieg akcji, budują napięcie )

Tytuły eposów nawiązują do imienia głównego bohatera lub miejsca wydarzeń.

Do najstarszych eposów należy napisany ok. 2000 r. p.n.e. ,,Gilgamesz", Najbardziej znanymi eposami starożytnymi, które przetrwały do naszych czasów są ,,Iliada" i ,,Odyseja" Homera.

,,Iliada" -jest zbudowana z 24 ksiąg , zawarta w niej historia jest oparta na mitologicznej opowieści o wojnie trojańskiej. Akcja ,,Iliady" obejmuje kilkadziesiąt dni ostatniego, dziesiątego roku tej wojny, która toczyła się pomiędzy Grekami i Trojanami ,a przyczyną było porwanie przez księcia Parysa pięknej Heleny , żony króla Sparty , Menelaosa. Helenę obiecała Parysowi Afrodyta , w zamian za przyznanie jej tytułu najpiękniejszej z bogiń.

,,ODYSEJA" w 24 księgach opisuje dziesięcioletnią tułaczkę Odysa .

Odys wracał z wojny trojańskiej do rodzinnej Itaki. Akcja podobnie , jak w ,,Iliadzie" nie trwa dziesięć lat , ale opisuje kilkadziesiąt ostatnich dni tułaczki. O tym , jakich przygód Odys doświadczył wcześniej dowiadujemy się z jego retrospekcyjnych opowiadań.

Z I w. p.n.e. pochodzi inny epos starożytny, ,,Eneida" , której autorem jest rzymianin, Publius Vergilius Maro , czyli Wergiliusz , opowiada ona o przygodach Eeasza , księcia trojańskiego ocalałego z pożaru Troi , uważanego za protoplastę Rzymian.

3. NAWIĄZANIA ANTYCZNE W LITERATURZE POLSKIEJ.

*** JAN KOCHANOWSKI ,, PIEŚŃ II, Księgi pierwsze"

Pieśń zaczynają słowa: ,, Serce rośnie patrząc na te czasy!", poeta zachwala czasy , w którym dane jest mu żyć . Nawiązuje do filozofii epikurejskiej , łącząc ją ze stoicyzmem.

Mówi , że w pełni można być szczęśliwym tylko wtedy , gdy sumienie jest czyste , a nasze życie cnotliwe.

Takiemu człowiekowi nie potrzeba niczego , co by miało go rozweselić :

,, Temu wina nie trzeba przylewać

Ani grać na lutni, ani śpiewać...".

Ten , który nie ma sumienia czystego , nie będzie potrafił czerpać prawdziwej szczęścia z żadnej z możliwych przyjemności.

W ostatniej strofie zachęca do wspólnej radości , zarówno ,,z trzeźwym i z pijanym".

*** JAN KOCHANOWSKI - ,, PIEŚŃ IX , Księgi pierwsze"

W pieśni tej pojawia się odwołanie do filozofii stoickiej , zakładającej , ze z równym spokojem należy przyjmować zarówno szczęśliwe , jak i smutne wydarzenia . Nie można swego szczęścia uzależniać od kaprysów losu.

Kochanowski twierdzi , że nie można przewidzieć tego , co stanie się jutro , dlatego należy cieszyć się chwila obecną. Ludzie są pod władaniem Fortuny , która jest bardzo kapryśna;

,,...U Fortuny to snadnie

Że kto stojąc upadnie;

A który był dopiero u niej pod nogami

Patrzajże go po chwili, a on gardzi nami ..."

Nie należy próbować dociec , czym kieruje się Fortuna, nie jest potrzebne rozmyślanie nad tym , co będzie się działo z nami po śmierci , gdyż rozmyślania takie mogą zmącić nasze szczęście:

,,Próżno ma mieć na pieczy

Śmiertelny wieczne rzeczy;

Dosyć na tym , kiedy wie, że go to nie minie,

Co z przejźrzenia Pańskiego od wieku płynie...".

Pewne jest to , że każdego czeka śmierć , ale nie jest to powód , aby rozpaczać.

Kochanowski radzi , jaka postawa życiowa może zapewnić człowiekowi szczęście :

,,A nigdy nie zabłądzi ,

Kto tak umysł narządzi,

Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić..."

Nie można oczekiwać , że szczęście będzie trwało wiecznie , należy cieszyć się tym , co się ma .

Śladem stoików podkreśla , jak ważna w życiu człowieka jest cnota i nie przywiązywanie się do dóbr materialnych.

*** JAN KOCHANOWSKI - ,,PIEŚŃ XXIV , Księgi wtóre".

Kochanowski w pieśni tej podejmuje problem nieśmiertelności , którą może sobie zapewnić artysta , dzięki swojej spuściźnie literackiej.

Nawiązuje do problemów poruszonych przez starożytnego rzymskiego , Horacego. Poeta ten w odzie ,,Exegi monumentum" deklaruje , że dzięki swojej poezji postawił sobie ,,pomnik trwalszy niż ze spiżu" .

Kochanowski ma świadomość swego artyzmu , mówi o sobie : ,,Niezwykłym i nie lada piórem opatrzony".

Wie , że dosięgnie go śmierć , tak jak wszystkich innych , jednak pozostawi po sobie swoje wiersze , które zapewnia mu nieśmiertelność w świadomości potomnych. Mówi do Myszkowskiego :

,,Mój Myszkowski , nie umrę ani mię czarnymi

Styks niewesoła zamknie odnogami swymi."

Jego sława nie ograniczy się tylko do jego kraju , będzie znany , dzięki swojej twórczości w całej Europie:

,,O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,

I różnego mieszkańcy świata Anglikowie

Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają

Którzy głęboki strumień Tybrowy pijają...."

Skoro ma świadomość ,że nie ominie go pośmiertna sława , dlatego mówi , aby na jego pogrzebie nie było żadnych zali i płaczów , gdyż tak naprawdę nie umrze, ale dzięki swojej twórczości będzie żył wiecznie.

***JAN KOCHANOWSKI - ,,DO GÓR I LASÓW"

- nawiązanie do mitologicznego PROTEUSA pojawia się w refleksyjnej fraszce ,, Do gór i lasów" Jana Kochanowskiego.

Podmiot liryczny fraszki możemy utożsamiać z samym Janem Kochanowskim.

Patrząc na ,, wysokie góry i odziane lasy" sięga pamięcią wstecz, przypomina sobie dawne czasy. Zaczyna snuć swój wywód od czasów młodości, kiedy nie myślał jeszcze o ustatkowaniu się. Mówi:,,...Gdziem po tym nie był? Czego nie skosztował?..." Zdaje się w ten sposób nawiązywać do słów Terencjusza:" Jestem człowiekiem i nic co, ludzkie nie jest mi obce".

Wiele podróżował, był we Francji, Odwiedził WłochyNiemcy. Jednego dnia był studentem zgłębiającym wiedzę konieczną humaniście, inne dnia zamienił się w rycerza broniącego swej ojczyzny. Nie szczędził sobie zabaw , kiedy pędził życie dworzanina , aby za chwilę myśleć o stanie duchownym. Kochanowski porównuje swoje życie do egzystencji mitologicznego Proteusza, symbolizującego nieustanną zmienność.

Proteus był morskim dziwakiem, który nie chciał się dzielić swoją nieprzeciętną mądrością dobrowolnie. Robił to wtedy, gdy ktoś go złapał i groziła mu śmierć. Złapanie Proteusa było niezwykle trudnym zadaniem, ponieważ potrafił zmieniać swoją postać, w jednej chwili przybierać ciało lwa , aby za chwilę być ogniem lub deszczem.

W tym samym wierszu Kochanowski nawiązuje do idei starożytnych , mówiącej , aby cieszyć się każdą chwilą i , ,, łapać dzień". Choć jego głowę pokrywają siwe włosy, mówi:,, ...A ja z tym trzymam , kto co w czas uchwyci...".

Jan Kochanowski zawiera w tej fraszce niejako skrót swojej biografii, typowej dla ludzi renesansu. Kochanowski studiował Krakowie, jednak wykształcenie zdobywał także w Padwie, Królewcu. Poznał Rzym i Neapol, Marsylię i Paryż. Kiedy powrócił do Polski, zaczęły się jego kontakty z dworami magnackimi a przede wszystkim z dworem króla Zygmunta Augusta. W 1568 roku walczył pod Radoszkawicami.

Jego filozofia życiowa to połączenie epikureizmu i stoicyzmu, podobną filozofie wyznawał starożytny poeta Horacy, z którego wiele czerpał Kochanowski.

Epikurejczycy zakładali, że , aby być szczęśliwym należy być uczciwym i dobrym człowiekiem, opierającym swoje sądy przede wszystkim na swoich zmysłach. Największym dobrem jest przyjemność płynąca z harmonijnego życia, którego nie zakłócają zbędne pożądania i obawy przed śmiercią. Epikureizm odrzucał przyjemność płynącą z rozkoszy fizycznej., przedkładał nad nią przyjemność duchową , płynącą z dysput filozoficznych , obcowania z przyjaciółmi i dziełami sztuki..

Stoicy twierdzili , że idealnym stanem jest stan równowagi, nie należy się, ani zbytnio weselić, ani smucić, ale ze spokojem przyjmować to , co zsyła nam los i w tym szukać szczęścia.

***JAN KOCHANOWSKI ,, ODPRAWA POSŁÓW GRECKICH".

,,Odprawa posłów greckich" Jana Kochanowskiego to dramat renesansowy , który był wzorowany na starożytnej tragedii greckiej.

Podobnie , jak w klasycznej tragedii w dramacie Kochanowskiego obecny jest chór, który komentuje wszystkie wydarzenia, nie ma scen zbiorowych, rada trojańska , która zadecydowała o pozostaniu Heleny w Troi jest opowiedziana Helenie przez posłańca. zachowana jest antyczna zasada decorum.

Ponadto zachowana jest obowiązkowa dla tragedii antycznej zasada trzech jedności; czasu , miejsca i akcji.

Jednak dramat różni się pewnymi aspektami od klasycznej tragedii greckie, między innymi tym , że brak tutaj bohatera takiego , jaki występował w dramatach antycznych , nie staje on wobec konfliktu tragicznego.

Dramat jest inspirowany mitologiczną historią wojny trojańskiej, która toczyła się przez dziesięć lat pomiędzy Grekami i Trojanami ,jej powodem było porwanie przez księcia trojańskiego Parysa , pięknej Heleny , żony króla Sparty Menelaosa.

Konflikt miał swoje korzenie już na weselu boginki Tetydy i księcia Peleusa , na którym pojawiła się Eris , bogini Niezgody i rzuciła na stół jabłko z napisem ,,dla najpiękniejszej" .Z tego powodu wybuchł spór pomiędzy trzema boginiami : Herą , Ateną i Afrodytą.

O tym , której należy się jabłko miał zadecydować książę trojański Parys. Hera postanowiła przekupić go bogactwem , Atena mądrością, Afrodyta powiedziała , że ofiaruje mu najpiękniejszą kobietę świata, to właśnie jej dał się skusić Parys.

Tą najpiękniejszą kobietą była Helena, żona króla Sparty, Menelaosa.

Parys uznał , że skoro przyznała mu ją bogini , może zabrać Helenę, porwał ją , a to wzbudziło ogromny gniew w królu Sparty. Postanowiono wypowiedzieć wojnę Troi, a dowództwo nad wyprawą objął brat pokrzywdzonego Menelaosa, Agamemnon , król Myken.

Zebrano najlepszych wojowników greckich, takich jak: Ajaks, Achilles, czy Diomedes. W wyprawie brał także udział słynący ze swego sprytu Odyseusz .

Zanim wypłynięto do Troi, postanowiono pomodlić się o pomyślność wyprawy wojennej.

W czasie modlitw spod ołtarza wysunął się wąż , który wspiął się na pobliskie drzewo i pożarł osiem ptaszków i ich matkę, gdy to zrobił skamieniał . Kalchas , szanowany powszechnie wieszcz powiedział , że oznacza to , że walki będą trwały dziewięć lat , po których nastąpi dziesiąty rok , w którym Grecy zwyciężą. Wróżba okazała się prawdziwa , rzeczywiście walki trwały dziesięć lat . W bitwach zginęli dzielni wojownicy, zarówno ze strony Greków , jak i Trojan. Zwycięstwo nad Trojanami Grecy zawdzięczają sprytowi Odyseusza, który wpadł na pomysł , aby Grecy upozorowali , że odpływają.

Wielka była radość Trojan , tym bardziej , że zobaczyli nad brzegiem morza wielkiego drewnianego konia. Trojanie uznali , że powinni wprowadzić konia do miasta i złożyć go w ofierze bogini Atenie, ostrzegali ich Laookon i Kasandra , jednak Trojanie nie posłuchali ich przestróg..

Koń skrywał w sobie dwustu rycerzy , którzy wyskoczyli z niego w nocy , zaskoczyli miasto było pogrążone we śnie.

Otworzyli bramy i wpuścili resztę rycerstwa greckiego. Troi została doszczętnie zniszczona, a wszyscy jej mieszkańcy pozabijani.

Dramat Kochanowskiego dotyczy tylko jednego epizodu wojny trojańskiej , chodzi o tytułowa odprawę posłów greckich. Antenor radzi aby oddać Helenę , jednak Parys przekonuje Priama i Helena zostaje w Troi. Posłowie greccy Ulisses i Menelaos odchodzą z Troi bez Heleny , z decyzją podjęcia działań wojennych i wrażeniem , że Troja to ,, nierządne królestwo".

Kochanowski posługuje się w dramacie maską antyczną , aby nawiązać do współczesnych mu wydarzeń, skrytykować postępowanie polskiej szlachty, jej prywatę i przekupstwo, a zarazem pokazać wzór godny naśladowania , który kreuje w postaci Antenora.

***ZBIGNIEW HERBERT ,, PRZESŁANIE PANA COGITO".

W wierszu ,,Przesłanie Pana Cogito" Zbigniew Herbert przedstawia , jakimi zasadami powinien kierować się człowiek. Zbigniew Herbert odwraca się od współczesności , wie , że tylko w czasach starożytnych można odnaleźć trwałe wartości, które sprawdzą się także we współczesnym świecie.

Współczesnemu człowiekowi nakazuje , aby bezkompromisowo demonstrował swoją moralność:

,,...idź wyprostowany wśród tych co na kolanach

wśród odwróconych plecami i obalonych w proch

ocalałeś nie po to aby żyć

masz mało czasu trzeba dać świadectwo..."

Mówi :

Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu

po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę

Nawiązuje do mitu o wyprawie Argonautów do Kolchidy po złote runo. Argonautom dowodził Jazon , który musiał przywieźć je do Jolkos , aby zrzucić uzurpatora z tronu , który należał się ojcu Jazona , Ajzonowi i samemu Jazonowi. Złote runo było czymś niezwykle cennym , zapewniało pomyślność Kolchidzie i znajdowało się w świętym gaju Aresa. Aby je zdobyć Jazon musiał przy pomocy spiżowych wołów zaorać święte pole Aresa, zasiać tam smocze zęby , a w końcu pokonać mężczyzn, którzy się z tych zębów narodzą.

Nicość jest zaprzeczeniem wartości ,jaką stanowiło złote runo, może to jednak oznaczać , że walka o wartości moralne , których wartość jest niezaprzeczalna , może ,,nie być opłacalna" w sensie doczesnym.

Obowiązkiem każdego jest heroizm moralny, nie należy popadać w pychę, kreować się na bohatera, konieczne jest zachowanie dystansu , do siebie i swoich czynów:,,... oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz

powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych....".

Choć walka może wydawać się z góry przegrana , nie należy szczędzić sił i dać z siebie wszystko.

Pamięć o wielkich bohaterach i ich czynach jest konieczna. Należy stawiać sobie , jak największe wyzwania , wzorować się na takich bohaterach , jak Gilgamesz, HektorRoland. Pierwszy z nich to bohater starożytnego eposu , dzielny wojownik, który wyruszył w świat ,aby poznać prawdę.

Drugim wskazanym wzorem jest Hektorksiążę trojański , bohater wojny trojańskiej . Był najznakomitszym bohaterem ze strony Trojan, nie był przekonany co do słuszności walki z Grekami , jednak zrezygnował ze szczęścia u boku ukochanej żony , aby stanąć w obronie zagrożonej ojczyzny.

Został zabity w czasie pojedynku przez Achillesa.

Słowa płynące z przesłania , mówią zgodnie , ze należy ocalić swoją tożsamość i godność, czyli to co najcenniejsze w człowieku. Należy zostać wiernym ideałom wypracowanym przez starożytnych , one nigdy nas nie zdradzą w przeciwieństwie do wszelkich ideologii współczesnych.

***ZBIGNIEW HERBERT ,,PAN COGITO O CNOCIE".

Cnota była jednym z ulubionych przedmiotów rozważań starożytnych mędrców. Sokrates twierdził , ze cnota jest najwyższą z wszystkich wartości. Według tego starożytnego mędrca cnota była połączeniem sprawiedliwości , dzielności i uczciwości. Według filozofii stoickiej cnota była jedyną pewną i niezbywalną wartością , wynikała ona przede wszystkim z rozsądku. Cnota była także niezwykle ważna dla Cyników , którzy twierdzili , ze nie ma większej wartości od cnoty , wiązała się ona miedzy innymi z wyrzeczeniem wszelkich dóbr materialnych.

Zbigniew Herbert w wierszu ,, Pan Cogito o cnocie", dochodzi do ironicznego wniosku, że nie jest ona

wartością szczególnie szanowaną we współczesnych czasach . Mało kto ,śladem Sokratesa uważa ją za najbardziej istotny aspekt ludzkiego życia.

Obecnie cnota stała się czymś raczej wstydliwym , a przede wszystkim mało atrakcyjnym.

Nie jest ,,oblubienicą prawdziwych mężczyzn

generałów

atletów władzy

despotów" .

Wszystkie dawne idee się przewartościowały. Nikt nie chce przyjąć cnoty , jako nieodłącznej towarzyszki życia. Nikt nie ma zamiaru zaufać brzydkiej ,, starej pannie" , która wciąż przypomina o dawnych mędrcach, odwołuje się do wartości, jest uparta, a przede wszystkim bezkompromisowa.

W czasach relatywizmu moralnego , nikt nie chce wyrzec się przyjemności , po to, aby zacząć cnotliwe życie.

Jednak Pan Cogito woli podążać śladem starożytnych mędrców , aniżeli współczesnych ludzi ceniących wyłącznie wygodę.

***ZBIGNIEW HERBERT ,,APOLLO I MARSJASZ"

,,Apollo i Marsjasz" Zbigniewa Herberta stanowi , jakby dokończenie znanej z mitologii historii o spór ze pomiędzy bogiem - artystą Apollem i artystą , bez wykształcenia muzycznego sylenem Marsjaszem.

Gra Apollina na cytrze była wprost perfekcyjna , stanowiła niedościgniony wzór piękna . Jej atutem był niezwykły wręcz kunszt i poczucie harmonii dźwięków. Apollo potraktował zawody z Sylenem , jako zabawę , tak bardzo był pewien zwycięstwa. Ustalono , ze ten , który wygra zawody obedrze przegranego ze skóry.

Publiczność obserwująca te zawody przyznała pierwszeństwo bogu , być może nie doceniła wspaniałej gry Marsjasza, lub po prostu obawiała się gniewu boga. Jedynym, który się wyłamał i uznał , że to Marsjasz powinien wygrać był król Midas . Apollo nie mógł znieść takiego zuchwalstwa i przyprawił królowi ośle uszy , przez które król musiał cały czas nosić czapkę.

Muzyka Apolla była rzeczywiście bardzo kunsztowna, brakowało jej jednak ekspresji , która płynęła z muzyki sylena. Był on dzieckiem natury , dlatego jego muzyka była wypełniona wszystkimi jej dźwiękami. Była swoistym hymnem pochwalnym na cześć swej wspaniałej matki. Muzyka Marsjasza płynęła z jego duszy , było w niej mnóstwo emocji ,zarówno radości , jak i smutku.

Jak już wiemy zwycięzcą został Apollo , dlatego czym prędzej zabrał się do obdzierania Marsjasza ze skóry .

Nawet przez chwilę mógłby zapomnieć o karze i puścić sylena wolno. Jednak być może bóg wszystkich artystów obawiał się ,że Marsjasz może mu kiedyś zagrozić , znajdzie się więcej takich , jak Midas , którzy będą woleli muzykę sylena.

Herbert pisze , że dopiero wieczorem , po tym , jak Apollo obdarł Marsjasza ze skóry odbywa się ,,właściwy pojedynek Apollona z Marsjaszem". Nieszczęsny , przywiązany do drzewa Marsjasz krzyczy , na początku Apollo stara się nie słyszeć go i ,,wypoczywa w cieniu tego krzyku". Czuje obrzydzenie , coraz trudniej jest mu czyścić instrument . Apollo nie czuje jednak współczucia , cierpienie Marsjasza jest dla niego czymś całkowicie obojętnym.

Jednak agonalny krzyk sylena jest czymś więcej :

,,...tylko z pozoru

głos Marsjasza

jest monotonny

i składa się z jednej samogłoski

A....."

Krzyk jest równie prawdziwy , jak muzyka Marsjasza , opowiada za jego pomocą ,, nieprzebrane bogactwo swego ciała".

Obrzydzenie Apolla jest coraz to większe, trudno mu znieść taki brak harmonii, ,, to już jest ponad wytrzymałość

Boga o nerwach z tworzyw sztucznych...".

Nie potrafi zrozumieć cierpienia Marsjasza , nie ma dla niego sztuki tam , gdzie nie ma czystego , harmonijnego piękna. Sztuka Apolla jest abstrakcyjna, nie jest prawdziwym pięknem , gdyż brak w niej dobra i prawdy. Słowik kamienieje , drzewo staje się siwe, a bóg - artysta jest dalej obojętny.

Zadziwiające jest , jak ktoś kto powinien , jako artysta posiadać nieprzeciętną wrażliwość jest obojętny na straszliwe męki drugiej osoby. Herbert ośmiesza Apolla , dla niego zwycięzcą jest Marsjasz.

***JAN KOCHANOWSKI ,, Z ANAKREONTA"

W szeregu fraszek Jan Kochanowski nawiązuje do krótkich , żartobliwych wierszy starożytnego poety greckiego , Anakreonta , który w swych utworach opiewał , jak miły jest beztroski nastrój biesiady, suto zakrapianej winem . W wierszach Anakreonta pojawiała się także żywiołowa pochwała miłości i flirtu.

***We fraszce ,, Z Anakreonta" z ksiąg trzecich, zaczynającej się od słów: ,, nie dbałem nigdy o złoto" Kochanowski podkreśla , że nigdy nie gonił za bogactwem, zabiegał tylko o wesołe biesiady z przyjaciółmi. W tym czasie jego robotnicy , dbali by o jego winnicę , z której czerpałby wciąż swój ulubiony napój.

Nie dba także o urzędy, potrzebne jest mu tylko tyle , by móc spokojnie biesiadować i cieszyć się życiem , popijając wino.

***Kolejna fraszka pod tym samym tytułem , zaczynająca się od słów: ,,Skoro wezmę w rękę czaszę...", podkreśla , że wino jest doskonałym lekiem na wszelkie troski . Kochanowski pisze , że potrafić czerpać radość z biesiady , to już bardzo wiele , nie trzeba mu nic więcej. Nie chce urzędów i bogactwa, wyrzeka się wszelkiej przemocy i walk.

Fraszkę kończy żartobliwe stwierdzenie:

, , Kto się chce bić obuj zbroję,

Ja przy kuflu przedsię stoję ,

Bo tak mnimam , iż upitym

Lepiej leżeć niż zabitym"

***Fraszka ,, Z Anakreonta" z ksiąg pierwszych , zaczynająca się od słów: ,, Ja chce śpiewać krwawe boje...", mówi o niesmaku pety do tematów związanych z czynami bohaterskimi i walkami. Zdecydowanie bardziej smakuje w tematach wesołych , pogodnych , mówiących o zabawie i miłości. Dlatego pisze:

,,Lutnia swym zwyczajom g'woli

O miłości śpiewać woli

Bóg was żegnaj krwawe boje,

Nie lubią was strony moje".

***Kolejna fraszka pod tym tytułem , pochodząca również z ksiąg pierwszych, zaczyna się od słów : ,, Próżno się mam odejmować...".

Kochanowski pisze , że nie ma rady na miłość , dosięga ona każdego, nawet tego , który chce jej uniknąć.

Mówi , ze długo walczył z miłością , stanął przeciw niej mężny , niczym Hektor , ale przegrał, został trafiony jej strzałą prosto w serce:

,, A mnie zaraz moc odpadła .

Próżno wtedy noszę zbroję,

Próżno za pawęza stoję:

Bo kto mię ma bić na górze ,

Kiedy nieprzyjaciel w skórze"

***We fraszce ,, Do Anakreonta" z ksiąg pierwszych Kochanowski oskarża tego starożytnego poetę, że popsuł go swoją filozofią życiową:

,,Anakreon, zdrajca stary,

Nie masz w swym łotrostwie miary!

Wszystko pijesz, a miłujesz

I mnie przy sobie zepsujesz...."

Jest to tylko pozorne oskarżenie , gdyż poeta pisze , ze Anakreonta lubi jego poezja, jego filozofia i twórczość jest miłym uczestnikiem wszelkich zabaw.

***CYPRIAN KAMIL NORWID ,,SFINKS".

Ten krótki wiersz romantycznego poety nawiązuje do mitologicznej historii o Sfinksie, który został pokonany przez Edypa. W nagrodę za pokonanie Sfinksa Edyp został władcą Teb. Sfinks był to dziwny stwór z ciałem lwa , piersią i twarzą kobiety i skrzydłami ptaka. Zabijał ludzi i miał zamiar robić to dopóty, dopóki ktoś właściwie nie rozwiąże , jego zagadki.

Tylko Edyp który znał odpowiedź na zadawane przez Sfinksa pytanie, powiedział, że tym kto chodzi rano na czworaka w południe na dwóch nogach, a na starość na trzech, czyli podpiera się laską jest człowiek. Wtedy Sfinks zeskoczył ze skały , miasto było wolne od potwora.

Podmiot liryczny wiersza Norwida mówi , że zastąpił mu niegdyś drogę Sfinks , który chciał poznać prawdę. Wtedy jego rozmówca odpowiedział cynicznie , że :,, Człowiek ? ...jest to kapłan bezwiedny i niedojrzały...". Wówczas Sfinks , zaskoczony trafnością odpowiedzi , pozwolił mu przejść cało .

Norwid odwołując się do mitologicznego wątku , przedstawił swoje niepochlebne zdanie na temat kondycji człowieka.

***JAN LECHOŃ ,, HEROSTRATES"

,, Herostrates " Jana Lechonia pochodzący z tomu ,,Karmazynowy poemat"( 1920) nawiązuje do starożytnej historii Herostratesa , szewca z Efezu , który pragnął sławy , dlatego postanowił zniszczyć największą świętość w Efezie , świątynię bogini Artemidy. Rzeczywiście doprowadzając do spalenia wspaniałej świątyni zyskał sławę, jednak bardzo złą sławę.

Lechoń nawiązując do tej historii , nie gani jednak Herostratesa, jego imię funkcjonuje tutaj , jako imię buntownika sprzeciwiającego się duszącej tradycji. Poeta pisze , ze ma już dość Polski , która jest , jak :

,,Papuga wszystkich ludów- w cierniowej koronie.

Kaleka , jak beznodzy żołnierze szpitalni,

Co będą ze łzą wieczną chodzili po świecie..."

Ma dość żywienia się jałowymi mitami narodowymi , nie chce żyć w Polsce , która żyje tylko przeszłością i wspomnieniami dawnych czasów swojej świetności , która już przeminęła.

Nawołuje do zniszczenia miejsc , które kojarzą się z dawną historią Polski;

,, O zwalcież mi Łazienki królewskie w Warszawie,

Bezduszne, zimnym rylcem drapane marmury...."

Wie , że miejsca , takie , jak Łazienki każą żyć Polsce minionymi wydarzeniami , nie pozwalając świadomości Polaków uwolnić się od tego co dawne i sięgnąć po nową przyszłość.

Podmiot liryczny wiersza pragnie tylko jednego:

,,A latem niech się słońce przegląda w motylach,

A wiosną - niechaj wiosnę , nie Polskę zobaczę..."

W końcu zastanawia się czy , aby obudzić Polaków z marazmu musi zniszczyć całą tradycję.

***LEOPOLD STAFF ,, W RUINACH ŚWIĄTYNI".

Podmiot liryczny tego wiersza opowiada o sytuacji snu , w którym wydawało mu się , że jest pogańskim bogiem, zawiedzionym na ruiny swej dawne świątyni . Ta świątynia , niegdyś piękna , nosi teraz na sobie znamiona czasu. Brak jej dachu , kolumnom ,, czas stary odebrał trud dumny

Dźwigania nad mną pował pod niebo Hellady..."

Pomimo , ze gruzy świątyni były ze wszystkich stron otoczone chwastami , to czuł ,, Przedwieczną boskość swej istoty". Nie pamięta jednak , jakie imię nosił kiedy był bogiem , nie wie też , jak był przedstawiany, nie może się tego dowiedzieć z swoich posągów , gdyż te także zostały dotknięte zębem czasu. Nie pamięta także , który z bogów był jego wrogiem , stwierdza , że chyba zbyt wiele pił wody z rzeki zapomnienia Lete.

Nawiązując w swym wierszu do czasów starożytnej Grecji, Staff eksponuje problem upływu czasu i przemijania wszystkiego . Mówi także o ludzkich marzeniach o boskości , o zaznaniu innego żywota, a przynajmniej dostrzeganiu w sobie pierwiastka boskiego. Być może odwołania do religii starożytnej Grecji są spowodowane tym , ze Grecy wyobrażali sobie , ze ich bogowie mają ludzkie ciał i uczucia , a nawet niekiedy wchodzą w związki z ludźmi . Co więcej Grecy wierzyli , że niekiedy śmiertelnicy , którzy dokonali szczególnych czynów mogli dostąpić czci boskiej.

***LEOPOLD STAFF ,, PRZEDŚPIEW".

W wierszu tym Leopold Staff w bardzo wyraźny sposób nawiązuje do filozofii stoickiej.

Stoicy, wywodzący swoją szkołę filozoficzną od Zenona z Kiton. Twierdzili że prawdziwe szczęście może płynąć wyłącznie z wewnętrznej harmonii człowieka, a więc także z jego cnoty i rozumu. Nie można swojego szczęścia opierać kaprysach losu. Wszystko bowiem przemija i tylko człowiek , który żyje cnotliwie, niezależnie od wydarzeń zewnętrznych , może być naprawdę szczęśliwy..

Podmiot liryczny wiersza Staffa jawi się , jako humanista lubiący obcowanie z dziełami sztuki , jak i przebywanie na łonie natury.

Jest doświadczonym człowiekiem , mówi o sobie:

,, Znam gorycz i zawody , wiem co ból i troska,

Złuda miłości , zwątpień mrok, tęsknot rozbicia,

A jednak śpiewać wam będę pochwałę życia..."

Los toczy się swoimi kolejami , dlatego nie należy uzależniać od niego swojego szczęścia i stosunku do świata.

W swoim życiu przeżył chwile zarówno smutne , jak i wesołe , widział wiele rzeczy, zna smutek śmierci i radość narodzin ; ,, Szedłem przez pola żniwne i mogilne kopce" , dlatego stwierdza : ,, Żyłem i z rzeczy ludzkich nic nie jest mi obce." Słowa te są oczywistym nawiązaniem do słynnych słów starożytnego komediopisarza rzymskiego , Terncjusza: ,, Człowiekiem jestem i nic , co ludzkie nie jest mi obce".

Stwierdza , ze smutek także może być pogodny , niesie on ze sobą spokój i refleksje nad ludzka egzystencją.

Kończy swój wywód słowami:

,, I pochwalam tajń życia w pieśni i w milczeniu

Pogodny mądrym smutkiem i wprawny w cierpieniu."

Staff powtarza za stoikami , że nie należy popadać w zachwyt , ani w rozpacz , ale wszystkie wydarzenia przyjmować z takim samym spokojem

***LEOPOLD STAFF ,,ECHO".

W tym niezwykle dynamicznym utworze pochodzącym z tomu ,,Sny o potędze" Leopold Staff odwołuje się do znanej z mitologii postaci fauna.

Fauny były porośnięte do pasa sierścią, miały koźle pyta i takież brody i rogi , zajmowały i się płataniem figli, zabawiali się z nimfami, wielbili swego pana, Dionizosa , a także wino , którego Dionizos był bogiem.

W wierszu Staffa jest przedstawiona baśniowa sytuacja , kiedy to faun usłyszał słowo miłej dla niego obietnicy z ust nagiej i pięknej rusałki.

Jego radość była tak ogromna i żywiołowa , że ,,pobiegł swą radością huknąć w mroczne jary".

Z uciechy , dmuchnął w swą fletnię tak mocno , że

,, dźwięk wylata szklaną , barwna kulą,

Spada w jar , gdzie do stromych ścian karły się tulą....."

Głośny , a zarazem piękny dźwięk napełnia echem cały gaj . Zadowolony z siebie faun z radością uderza kopytem o ziemię .

Staff przy pomocy mitologicznego instrumentarium wygłosił pochwałę witalizmu i radości życia. Jest to zarówno pochwała jednostki nieprzeciętnej silnej , potrafiącej swą radością zadziwiać, a jednocześnie zarażać nią innych.

*** KAZIMIERZ PRZERWA - TETMAJER ,, EVVIVA L'ARTE"

W wierszu tym pozostającym w obrębie idei charakterystycznych dla epoki Młodej Polski i hasła ,,sztuka dla sztuki" , można jednocześnie odnaleźć wiarę w wielkość i ponadczasowość sztuki antycznej poetki greckiej Safony i poety rzymskiego Horacego.

Zarówno Safona , jak i Horacy uznawali , że tylko będąc artystą można sobie zapracować na pamięć potomnych, tylko sztuka może dać nieśmiertelność.

Tetmajer twierdzi , że życie przemija , jedynie sztuka zostaje . Artysta tworząc wyróżnia się ponad tłum innych , których życie nie jest nic warte , gdyż nie ma w nim sztuki. Nazywa artystów ,,królami bez ziemi"

Pyta ,, Cóż jest prócz sławy co warte ?" życie artysty jest tak samo kruche , jak każdego innego człowieka, jednak zapewnia on sobie nieśmiertelność , dzięki swojej spuściźnie artystycznej.

Artysta jest natchniony przez boga , dlatego nie chciałby zamienić swojej sławy artysty za żadne bogactwa. Mówi : ,, laurów nie damy a złotą koronę" , można to zrozumieć nie tylko , jako pogardę dla filistrów , goniących za pieniędzmi , ale także , jako deklarację , że wszystkie wartości , oprócz sztuki przemijają , tylko ona pozostaje wieczna.

***ZBIGNIEW HERBERT ,,TKANINA"

Zbigniew Herbert bardzo często w swojej poezji odwoływał się do motywów antycznych , zawsze był bliski tradycji kultury śródziemnomorskiej, którą uważał za trwałą i kluczową , to z niej czerpał swoją mądrość życiową . Odwrócił się od współczesnych wydarzeń , które były zaprzeczeniem wszelkich norm kultury antycznej . jednocześnie uważał , ze nawiązując do starożytnych idei można na nowo przyłączyć kluczową w życiu człowieka, godność.

,,Tkanina" pochodząca z wydanego w roku śmierci autora ( 1998) tomiku ,,Epilog burzy " , może być odczytana , jako poetycki testament poety .Utwór liczy zaledwie osiem wersów , jednakże jest niebywale bogaty w treści, zachęcające do wielopłaszczyznowej interpretacji.

,,Tkaninę" można uznać za wiersz o przemijaniu, a jednocześnie, pragnieniu nieskończoności i wieczności.

Można go odczytywać , jako wiersz osobisty , z drugiej jednak strony opisuje on uniwersalny los człowieka.

W wierszu Herberta śmierć nie jawi się, jako koniec wszystkiego, ale jako początek czegoś nowego, jest to przejście ,, na brzeg niedaleki''.

Nostalgia towarzyszy świadomości odwiecznego porządku , rządzącego światem .

Herbert dzięki symbolice tkaniny , wyraża to co łączy życie ze śmiercią, jest to dzieło życia, które przetrwa, także po śmierci twórcy, jest to Horacjański pomnik, trwalszy od tego ze spiżu. To żałobna szata utkana, z wszystkiego co było w twórczości najistotniejsze, z umiłowania tradycji, prawdy i piękna

Tkanina to także w ujęta uniwersalny sposób egzystencja człowieka, tkane z wszystkich jego uczuć, z wątków, na które ona sam wpływa i z osnowy, która wpływa na niego. Istnienie utkane ze stosunków z innymi ludźmi i kulturą.

Przejście na drugą stronę nie jest pozbawione obaw i niecierpliwości , ,, oczekiwania ciemne flukta" nie dają spokoju, przymuszają do ciągłej niepewności i pamięci o momencie przejścia. Nie ma tu jednakże sprzeciwu wobec tego , co nieuchronne, a tylko oczekiwanie na to co jest odwiecznym losem i czeka każdego, który się urodził.

Herbert wykorzystuje w ,,Tkaninie" także motywy archetypiczne, odwołania do Parek tkających nić ludzkiego życia. Parkami to mitologiczne boginie przeznaczenia, którym podlegali wszyscy bez wyjątku, nawet bogowie olimpijscy. Te trzy córki nocy, noszące imiona: Kloto, Lachezis i Atropos przędły nić ludzkiego życia.

To także one bez najmniejszego wahania uśmiercały człowieka, przecinając nić, którą wcześniej przędły.

,,Stuk jednostajny" w wierszu Herberta, stanowi o ich jednostajnej pracy, odmierzanej przez ,,lata wyspy wieki''. Obecne jest także czółno, na którym mitologiczny Charon za zapłatę w postaci obola przewoził duszę zmarłych na drugi brzeg piekielnej rzeki Styks.

Odwołując się to tych mitologicznych wątków , podkreśla , ze pamięć , którą chce zatrzymać to pamięć człowieka humanisty , którego świadomość została zbudowana w oparciu o kulturę śródziemnomorską

***WISŁAWA SZYMBORSKA ,, W RZECE HERAKLITA"

Noblistka Wisława Szymborska w wierszu,, W rzece Heraklita" nawiązała do poglądów starożytnego myśliciela , Heraklita z Efezu , który twierdził , że ,,nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki" , oznaczało to , że świat i ludzie podlegają nieustannym , nieodwracalnym zmianom, nie ma rzeczy , która byłaby odporna na upływ czasu. Wszystko na świecie jest w nieustannym ruchu.

Szymborska nawiązując do słynnej sentencji Heraklita , kontynuuje wodną metaforykę.

Skoro świat to rzeka , więc wszystko co się w niej znajduje to ryby.

Rzeka Heraklita jest zamieszkiwana przez ryby :

,,ryba łowi ryby,

ryba ćwiartuje rybę ostrą rybą,

ryba buduje rybę, ryba mieszka w rybie

........

ryba kocha rybę......".

Ryby to ludzie , poddani upływowi czasu , ale nie tylko , ryby to także wszelkie otaczające nas przedmioty , wszakże i na nich widać upływ czasu. Dotyka on wszystkiego .

Jesteśmy nieustannie poddawani przemianom , których nie jesteśmy w stanie cofnąć . Jesteśmy rybami , które żyją i umierają , płyną w rzece Heraklita z prądem , lub pod prąd , a rzeka płynie dalej , nieustannie zmieniając swój bieg.

***ADAM MICKIEWICZ ,, DZIADY cz. III".

Motyw buntu prometejskiego.

Prometeuszowi przypisywano to, że stworzył człowieka z gliny i łez, a dusze dał mu z iskier wziętych z rydwanu słonecznego. Tytan bardzo kochał ludzi, toteż chciał , aby ich życie było lepsze . Wykradł bogom ogień , a później nauczył ludzi , jak mają z niego korzystać.

Bogów zdenerwowało to , ze człowiek Prometeusza staje się coraz to silniejszy , dlatego zesłali na ziemię Pandorę , ze skrzynką, z której wypuściła na ludzi wszystkie możliwe nieszczęścia i choroby.

Zbulwersowało to Prometeusza , który postanowił ukarać bogów. Zabił woła , podzielił go na dwie części.

Jedną stanowiło mięso owinięte skórą, a drugą kości okryte tłuszczem.

Powiedział Zeusowi, że ta część , którą wybierze będzie poświęcona bogom. Zeus wybrał tę gorszą część , gdyż spodziewał się , że pod tłuszczem znajduje się mięso, jednak Prometeusz uciekł się do podstępu.

Zeus postanowił ukarać Prometeusza, przykuwając go do ściany Kaukazu, każdego dnia przylatywał tam orzeł, wyjadał mu wątrobę, która ciągle odrastała, męki Prometeusza nie miały końca. Nieopisanymi wręcz mękami zapłacił za swą dobroć dla ludzi

Mickiewiczowski Konrad , niczym mityczny Prometeusz buntuje się przeciw Bogu, zarzuca mu , ze zezwolił na taki porządek , jaki obecnie panuje na świecie. Nie chce pozwolić , aby jego rodacy dalej cierpieli , dlatego chce ich uszczęśliwić, tak , jak uszczęśliwił ludzi Prometeusz dając im ogień. Prometeusz przez swój bunt naraził się na srogi gniew bogów ,a w konsekwencji na dotkliwa karę . Konrad buntując się niemalże bluźni wobec Boga.

,,O Ty! o którym mówią , że czujesz na niebie!

Jam ty, jam przybył , widzisz, jaka ma potęga!

Aż tu moje skrzydło sięga...........................

Ale ta moja miłość na świecie,

Ta miłość nie na jednym spoczęła człowieku

...........................................................

Nie na jednej rodzinie nie na jednym wieku.

Ja kocham cały naród! - objąłem w ramiona

Wszystkie przeszłe i przyszłe jego pokolenia

........................................................................

Chcę go dźwignąć , uszczęśliwić,

Chcę nim cały świat zadziwić..............."

Prometeusz zbuntował się przeciwko losowi człowieka , którego stworzył , nie chciał , aby był słaby i uzależniony od boskich kaprysów , kierowała nim miłość. Podobnie było w przypadku Konrada , który kierując się miłością chciał wyzwolić swój naród z niewoli , uczynić go wielkim.

4. MOTYW IKARA

***TADEUSZ RÓŻEWICZ ,,PRAWA I OBOWIĄZKI"

Tadeusz Różewicz nawiązuje w wierszu ,,Prawa i obowiązki" do mitologicznej historii Dedala i Ikara , za pośrednictwem obrazu Pietera Breuegela starszego pt. ,,Upadek Ikara".

Na obrazie Breuegla upadek Ikara zajmuje zaledwie punkt w prawym dolnym rogu obrazu, ten punkt to nogi Ikara wystające z wody.

Poza tym drobnym szczegółem nic nie wskazuje na tragedię, , życie toczy się swoim dawnym torem. Żadna z osób obecnych na obrazie nie przejmuje się tragedią marzyciela , a być może nawet jej nie zauważa

Tragedia Ikara nie wpływa na życie tych ludzi ,które toczy się dawnym torem. Wszystkie postacie są zajęte swymi sprawami, codziennymi obowiązkami, które stanowią o sensie ich życia.

Pasterz wypasa owce, rybak zawzięcie łowi ryby, a inny mężczyzna orze pole .

Na spokojnym morzu płyną statki, niebo jest pogodne , a Ikar jest całkowicie samotny w swoim umieraniu.

.

Ikar jest na drugim planie, odzwierciedla to, jak niewiele znaczy tragedia pojedynczego człowieka w życiu innych.

Breuegel nawiązał do greckiego mitu Dedalu i Ikarze . Dedal był budowniczym , który na życzenie Minosa zbudował Labirynt , istną twierdzę , w której miał być zamknięty Minotaur , syn żony króla Krety , Mianosa , Pazyfae i byka , którego zesłał na Kretę Posejdon.

Minos nie pozwalał Dedalowi odpłynąć z Krety , dlatego Dedal był przymuszony uciec się do podstępu . Wpadł na pomysł zbudowania skrzydeł z ptasich piór posklejanych woskiem. Dzięki nim , przyczepionym do ramion mieli wydostać się razem z synem Ikarem z uprzykrzonej Krety.

Zanim wylecieli Dedal ostrzegł Ikara, aby nie wzbijał się na skrzydłach zbyt wysoko, gdyż promienie słoneczne roztopią wosk, a wtedy wpadnie do wody. Ikar gdy zaznał swobody, pragnął , niczym ptak wznieść się, jak najwyżej.. Skrzydła się rozkleiły pod wpływem słońca, a Ikar spadł i w ten sposób zakończył swe życie.

Tadeusz Różewicz zabiera swym wierszem głos w sprawie Ikara i tego czy obojętność ludzi na obrazie Breuegla jest godna potępienia, czy jest to może coś naturalnego.

Podmiot liryczny wiersza mówi , że kiedyś oburzała go ta obojętność , miał ochotę krzyczeć do oracza i pastucha , aby porzucili swe zajęcia , zwrócili uwagę na Ikara i jego tragedię . Nie mógł zrozumieć , jak można być tak zajętym swoimi prozaicznymi sprawami , żeby nie zauważać cierpienia drugiego człowieka.

Różewicz pisze :,,Dawniej kiedy nie wiem

dawniej myślałem że mam prawo obowiązek

krzyczeć na oracza ......".

Teraz jednak myśli inaczej , wie , że marzenia Ikara o lataniu , niczym ptak skończyły się wielką tragedią, wie , że jego marzenia nie mają żadnego wpływu na życie innych. Nie oczekuje też , że ludzie oderwą się od swoich obowiązków , aby pochylać się nad tragedią lekkomyślnego Ikara. Zrozumiał , że nie tylko to , co jest niezwykłe jest wartościowe. Zwykłe czynności stwarzają niekiedy sens życia, także mogą być piękne.

Mówi , ze zdał sobie sprawę z tego , że:

,,przygoda Ikara nie jest ich przygodą

musi się tak skończyć

i nie ma w tym nic

wstrząsającego

że piękny statek płynie dalej

do portu przeznaczenia".

Nie można zbytnio ufać marzeniom, ani też oczekiwać , że przez śmierć chłopca , który popełnił ten błąd , nagle zmieni się życie innych. Życie będzie toczyć się dalej , nic się nie zmieni , no może oprócz tego , ze na świecie już nie będzie lekkomyślnego marzyciela, Ikara.

***ERNEST BRYLL ,,WCIĄŻ O IKARACH GŁOSZĄ".

Bryll także nawiązuje do mitu o Dedalu i Ikarze. W swym wierszu zastanawia się , dlaczego ,,Wciąż o Ikarach głoszą - choć doleciał Dedal".

Bryll zastanawia się dlaczego jest tak , że sentymentem darzymy Ikara , który nie doleciał , przez swoją bezmyślność. Za prawdziwego bohatera powinien być uznany jego ojciec , wiedział , jakie kruche są skrzydła , mimo to doleciał do upragnionego celu. Nawiązuje do obrazu,, Upadek Ikara" Pietera Breuegela starszego , mówi :

,,Breuegel co osiwiał

pojmując ludzi, oczy im odwracał

od podniebnych dramatów. Wiedział, że nie gapić

trzeba się nam w Ikary, nie upadkiem smucić".

Breuegel malował na swoich obrazach sceny z życia codziennego , znajdował piękno w zwyczajnych prozaicznych sprawach.

Ludzie na obrazie Breuegela , nie zwracają uwagi na tragedię Ikara , zajmują się swoimi sprawami , tak jak gdyby nic się nie stało. Wiedzą , że rozpaczanie nad losem Ikara niczego nie wniesie do ich życia, a marzenia nie zapewnią im , tego co daje codzienna wytrwała praca. Marzenia nie zapewnią im chleba , życie toczy się dalej.

Prawda wydaje się być brutalna , każdy powinien pilnować swoich interesów i ,,swoje ucapić". W ostatnim wersie podmiot liryczny zastanawia się czy Dedal wrócił , by nieść pomoc Ikarowi.

***ZBIGNIEW HEBERT ,, DEDAL I IKAR"

,,DedalIkar " to dialog pomiędzy ojcem i synem . Dedal radzi Ikarowi , w jaki sposób powinien iść naprzód, przypomina mu :

pamiętaj , ze idziesz nie latasz

Skrzydła są tylko ozdobą , a ty stąpasz po łące..."

Skrzydła mają być wyłącznie symbolem, wzniesienia się ponad innych , to one mają spowodować , że Ikar zacznie dostrzegać piękno w otaczającej go rzeczywistości.

Dedal chce ostrzec syna przed pokładaniem w marzeniach zbyt dużych nadziei . Chce ochronić syna przed nadmiernym fantazjowaniem . Ikar nie chce dostrzec w otaczającym go świecie niczego godnego uwagi .Dedal jest innego zdania , wie , ze piękno można znaleźć niemal w każdej rzeczy. Opieranie się na samych marzeniach nie może stać się esencją życia. Opieranie się na marzeniach czyni nas nieszczęśliwymi, gdyż przyjmując , ze w nich zawiera się idealny świat , ten który nas otacza uznajemy za wstrętny ,"

Ikar jest m przygnębiony , pospolitość świata , który go otacza, staje się dla niego nie do zniesienia. Brzydota wychodzi z każdego kąta , nie daje Ikarowi spokoju. Jednak woli już przyjąć do wiadomości , że żyje w nędznym , jak na jego wymagania świecie , aniżeli , tak jak jego ojciec patrzeć na wszystko z wielkim optymizmem i szukać piękna w rzeczach , w których zdaniem Ikara nie można go znaleźć:

,,nie mogę patrzeć się w słońce jak ty patrzysz się ojcze

Ja zatopiony cały w ciemnych promieniach ziemi".

,,Opis katastrofy" opowiada , o tym co jest nam znane z mitu , Ikar wpada do morza, pozostaje po nim dziecinna pięta , uwieczniona na obrazie Breuegela. Po tym następuje komentarz :,,Był taki młody nie rozumiał, że skrzydła są tylko przenośnią...". Ikar nie potrafił odnaleźć granicy pomiędzy rzeczywistością i marzeniami , dlatego poniósł klęskę.

,, Istota rzeczy jest w tym aby nasze serca

które toczy ciężka krew

napełniły się powietrzem..."

niekiedy nie trzeba szukać piękna ,daleko, gdyż znajduję się ono w niepozornych przedmiotach , czy gestach , a Ci , którzy szukają innych niesamowitych odczuć często kończą w podobnie tragiczny sposób , jak Ikar.

5.TRAGEDIA ANTYCZNA ;

Dramat antyczny powstał w VI w. p.n.e. w Grecji. Wywodzi się z obrzędów Dionizji , święta ku czci boga Dionizosa . z Dionizji Wielkich , które odbywały się na wiosnę wykształciła się tragedia , a z jesiennych Dinizji Małych - komedia. Starożytni Grecy bardzo wysoko cenili sobie teatr , a szczególnie tragedię.

W czasach starożytnych przedstawienia teatralne odbywały się na świeżym powietrzu, w amfiteatrach zbudowanych w ten sposób , ze wykorzystywały one naturalną akustykę miejsc , w których były położone. Aktorami byli wyłącznie mężczyźni, grali w butach na wysokich koturnach , na twarzy mieli maski. W samych początkach teatru , przedstawienie polegało na rozmowie koryfeusza ( przodownika chóru)z resztą chóru. Później , kiedy na teatr wpływ miał Tespis , przedstawienie było już nieco urozmaicone , gdyż koryfeusz występował w kilku różnych rolach. Dwóch aktorów na scenie to zasługa wybitnego tragik Ajschylos , trzeci aktora to zasługa Sofoklesa.

Klasyczna tragedia musiała spełniać pewne warunki, jej budowa musiała być ściśle określona.

Na jej budowę składał się:

  • Prologos - czyli zapowiedź tematu tragedii; był zakończony wydarzeniem wprowadzającym w akcję ;
  • parodos pierwsza wypowiedź chóru;
  • epejsodiony - czyli epizody akcji, grali w nich aktorzy;
  • stasimony -to wypowiedzi chóru, komentującego akcję.

exodos - ostatnia kwestia chóru , puentująca sens wydarzeń przedstawionych w tragedii.

Tragedia musiała spełniać warunek trzech jedności : czasu ( akcja musiała się zmieścić w czasie jednej doby), miejsca( wydarzenia działy się w jednym miejscu) i akcji ( był tylko jeden wątek)

W tragedii musiała być zachowana zasada DECORUM polegająca na dostosowaniu formy , do treści. W tragedii niemożliwe było stosowanie zwrotów wulgarnych , nie możliwe tez było mieszanie wątków tragicznych z komicznymi.

Widz obserwując tragedię przeżywał KATHARSIS , uczucie wewnętrznego wstrząsu , a tym samym oczyszczenia pod wpływem losów bohatera. Arystoteles w ,,Poetyce" pisał , że katharsis jest związane z uczuciem trwogi i litości. Trwogę wzbudzała myśl , że koleje losu bohatera tragedii mogłyby być tożsame z losem widza. Litość odczuwał widz obserwując tragiczne losy bohatera, które bez względu na intencje zawsze kończyły się klęską.

Konflikt tragiczny - polega na postawieniu postaci w sytuacji wyboru pomiędzy dwoma wyjściami, z których każde kończy się klęską, gdyż każde jest złe, zestawienie jednostki z siłami wyższymi, z którymi nie może ona wygrać.

6. MOTYW NIKE

*** ZBIGNIEW HERBERT ,, NIKE , KTÓRA SIĘ WAHA".

Nike to według mitologii bogini zwycięstwa, córka tytana Pallasa. Jej atrybutem są długie skrzydła. Po zwycięstwie spełniała ofiary dziękczynne, obwieszczała wszystkim radosną nowinę o zwycięzcy.

Zbigniew Herbert w wierszu ,,Nike , która się waha" polemizuje z mitem , który uczynił ją boginią zwycięzców, nie czułą na cierpienia tych , którzy ponoszą klęskę.

Herbert uznaje , ze tytułowa sytuacja , to moment , w której Nike jest najpiękniejsza:

,,prawa ręka piękna jak rozkaz

opiera się o powietrze

ale skrzydła drżą"

Nike waha się ponieważ widzi młodego , samotnego chłopca , który

,, idzie długą koleiną

wojennego wozu

szarą drogą, w szarym krajobrazie

skał i rzadkich krzewów jałowca"

Nike wie , że ten młody żołnierz niedługo zginie . jego los został przesądzony , idzie walczyć jednak na pewno nie zwycięży , idzie po pewną śmierć.

Bogini chciałaby pocałować tego chłopca, jednak nie wie jak by była jego reakcja , obawia się , że młodzieniec ten , który ,,nie zaznał

słodyczy pieszczot", od początku walczył o przegraną sprawę i nie nawykł do splendorów , które są zachowane dla zwycięzców. Mógłby zmienić zdanie i uciec z pola bitwy . Dlatego Nike ,,postanawia

pozostać w pozycji

której nauczyli ją rzeźbiarze". Wstydzi się swoich chwilowych wzruszeń, które wcale nie pasują do jej postawy.

Herbert reinterpretuje postać Nike , pokazuje , że jest ona zdolna do wzruszeń, także nad zwyciężonymi , a nie tylko zwycięzcami.

Zachowuje się , jak zwykła kobieta , matka , która chce pożegnać syna lub dziewczyna , która żegna swego ukochanego chłopca.

Jednak , jako bogini pełna majestatu musi powściągnąć swoje emocje i zrozumieć, jaka jest kolej rzeczy. Nike nie może okazać litości skazanemu na klęskę chłopcu , gdyż wieki utrwaliły ją świadomości , jako boginię twardą i niewzruszoną.

Chłopiec zostanie nazajutrz znaleziony martwy ,

,,z otwartą piersią

zamkniętymi oczyma

i cierpkim obolem ojczyzny

pod drętwym językiem"

Obola w starożytnej Grecji dawano zmarłemu pod język , aby mógł dostać się do królestwa podziemi. Miała być to zapłata za przewóz na drugą stronę rzeki Styks na łodzi starca Charona. Młody chłopiec także dostał obola , jest to obol ojczyzny , dostanie się do zaświatów , dzięki swojemu oddaniu ojczyźnie, miłości do niej. Obol jest cierpki , bo ta miłość do ojczyzny wcale nie była łatwa.

***JAN LECHOŃ ,,NIKE".

Lechoń w swym wierszu nawiązuje do postaci skrzydlatej bogini zwycięstwa, Nike , która według mitologii zawsze towarzyszyła zwycięskiej stronie podczas różnych potyczek wojennych , a później ogłaszała wszem i wobec radosną wieść o zwycięstwie.

Poeta przywołuje zwycięskie potyczki Polaków , w których wykazali się niesamowitym męstwem i walecznością. Każdemu z tych zwycięstw towarzyszyła inna Nike . W czasie bitwy pod Grunwaldem była to ,,rosła krakowska dziewczyna "

Nike z Wiednia wyglądała już inaczej , jej skrzydła to skrzydła husarskie ,

,,Słuckie pasy jak wstęgi wkoło niej się plotą

A ona dmie przeciągle w długą surmę złotą "

Wszystkie boginie uznają jednak wyższość Nike spod Monte Casino. To na nią sypia kwiaty, na nią i na groby poległych tam dzielnych żołnierzy Polaków.

Lechoń przywołując takie spektakularne zwycięstwa , jak to spod Grunwaldu , czy spod Wiednia, podkreśla , jak wielkimi byli bohaterowie spod Monte Casino.Jest to piękny hołd dla wszystkich walczących tam żołnierzy polskich.

7.DRAMAT SZEKSPIROWSKI i TRAGEDIA ANTYCZNA - PORÓWNANIE.

*** Szekspir w swoich sztukach zerwał z ściśle respektowaną zasadą trzech jedności : czasu , miejsca i akcji .

W dramatach Szekspira akcja toczy się często przez wiele lat, miejsca się zmieniają , czasami są odległe o setki kilometrów , w jednym dramacie występuje wiele wątków,

*** Szekspir zerwał z zasadą decorum , jego tragediom bardzo często towarzyszą sceny komiczne.

*** Na scenie dramatów szekspirowskich występują sceny zbiorowe, co było nie do pomyślenia w przypadku tragedii greckiej , w której liczba aktorów była ściśle ograniczona .

*** Szekspir zerwał z antycznym podziałem na prologos, parodos, epejsodionystasimony .

*** Język dramatów Szekspira jest często kolokwialny i wulgarny, nie jest tak podniosły , jak w przypadku tragedii antycznej .

*** W dramatach Szekspira nie brakuje krwawych scen , które dzieją się na oczach widza. W tragedii greckiej o takich rzeczach można się było dowiedzieć z mowy posłańca.

***W tragedii greckiej występują wyłącznie postacie wysokiego stanu , często władcy państw lub inne ważne osobistości., U Szekspira postacie z ludu występują bardzo często.

*** bohaterowie w tragedii antycznej są nam dani, jako osoby całkowicie ukształtowane i nie zmieniające się . Szekspir rysował w swych dramatach postacie z pogłębioną analizą psychiczną. Bohaterowie Szekspira zmieniają się pod wpływem pewnych osób lub uczuć.

*** U Szekspira pojawia się fantastyka, czarownice , duchy , itp. , które nie pojawiały się w dramatach antycznych.

8 . BIBLIA ; NAWIĄZANIA DO MOTYWÓW BIBLIJNYCH W LITERATURZE POLSKIEJ

Biblia - zbiór ksiąg uznanych przez chrześcijan za święte, składają się na ten zbiór pisma Starego i Nowego Testamentu, napisane w językach : aramejskim , greckim i hebrajskim.

Stary Testament, zawierający 46 ksiąg judaistycznych, powstawał w okresie pomiędzy XIII i I w. p.n.e., a Nowy Testament, zawiera 27 ksiąg chrześcijańskich ,które powstawały pomiędzy 51 i 96 r. n.e..

Stary Testament składa się z :

KSIĄG HISTORYCZNYCH(Księga Genesis ; Księga Wyjścia; Księga Kapłańska; Księga Liczb; Księga Powtórzonego Prawa; Księga Jozuego; Księga Sędziów;Księga Rut; dwie Księgi Samuela ; dwie Księgi Królewskie ;dwie Księgi Kronik ;Księga Ezdrasza; Księga Nehemiasza; Księga Tobiasza ; Księga Judyty ; Księga Estery; dwie Księgi Machabejskie.

KSIĄG DYDAKTYCZNYCH: Księga Hioba; Księga Psalmów; Księga Przysłów; Księga Koheleta; Pieśń nad Pieśniami; Księga Mądrości; Księga Syracha

KSIĄG PROROCZYCH: Księga Izajasza; Księga Jeremiasza; Lamentacje; Księga Barucha; Księga Ezechiela; Księga Daniela; Księga Ozeasza; Księga Joela;Księga Amosa;Księga Abdiasza; Księga Jonasza ;Księga Micheasza; Księga Nahuma; Księga Habakuka; Księga Sofoniasza ;Księga Aggeusza; Księga Zachariasza; Księga Malachiasza

Nowy Testament składa się z:

- Ewangelii (św. Mateusza, św. Marka, św. Łukasza, św. Jana)

Dziejów Apostolskich, Listów św. Pawła, Listów Apostolskich, Apokalipsy świętego Jana).

LITERACKIE NAWIĄZANIA DO BIBLII:

**,,Bogurodzica" - średniowieczna polska pieśń religijna, powstała prawdopodobnie w XIII wieku, jest najstarszą z polskich pieśni religijnych . Lud zwraca się do Maryi o wstawiennictwo u jej syna.

**,,Lament świętokrzyski" Maryi opłakuje śmierć ukochanego syna . Matka Boska została przedstawiona , jako zwyczajna cierpiąca kobieta , a nie jako matka Zbawiciela.

**Jan Kochanowski ,, Psałterz Dawidów" - przekład psalmów , opublikowany w 1579 roku. Psalmy były tłumaczone z łaciny , jest to zbiór 150 psalmów , podzielonych na 5 ksiąg.

**Jan Kochanowski pieśń ,,Czego chcesz od nas panie"- ukazuje zaufanie poety do wyroków Stwórcy, podziękowanie za piękno otaczającego świata

**Jan Kochanowski "Zuzanna" poemat , który został zainspirowany biblijną historią cnotliwej Zuzanny podglądanej przez dwóch starców, którzy później szantażując ją , chcieli , aby im się oddała.

** Mikołaj Sęp Szarzyński ,,Sonet IV. O wojnie naszej , którą wiedziemy z szatanem światem i ciałem"- mowa o walce o zbawienie duszy człowieka

**Adam Mickiewicz ,, Dziady cz. III" -hasło mesjanizmu , - widzenie księdza Piotra ,,Polska Chrystusem narodów"

**Juliusz Słowacki ,,Hymn ( Bogarodzico ! Dziewico!)" nawiązanie do średniowiecznej pieśni religijnej ,,Bogurodzicy"

** Cyprian Kamil Norwid ,, Psalm Wigilii"

**Adam Mickiewicz ,, Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego"

** Adam Mickiewicz ,, Veni Creator", ,, Hymn na dzień zwiastowania N. P . Maryi"

**Jan Kasprowicz ,,Hymny", ,,Księga ubogich"

** Krzysztof Kamil Baczyński ,,Modlitwa do Bogurodzicy", ,,Kolęda"

**Jerzy Zawieyski ,, Dzień sądu"- dramat na temat sądu nad Chrystusem

** Jan Kasprowicz ,,Uczta Herodiady" - dramat młodopolski.

** Karol Hubert Rostworowski ,,Antychryst" , ,,Miłosierdzie"

**Tadeusz Konwicki ,,Mała Apokalipsa" - apokalipsa jest oczywistym odwołaniem do , ,Objawienia Świętego Jana"

**Anna Kamieńska ,, Twarze Księgi" - eseje na temat ,,Biblii".

** Roman Brandstaetter ,,Powrót syna marnotrawnego"