Po upadkach kolejnych zrywów patriotycznych młode pokolenie zmuszone było podjąć konkretne kroki w celu ratowania kraju. Europa przeżywała w tym czasie niezwykle szybki rozwój techniki, zaowocowało to zmianą strategii myślenia i zupełnie nowym spojrzeniem na świat. Epoka pozytywistyczna wniosła postulaty pracy u podstaw i pracy organicznej. Przedstawiciele walczyli o poprawę bytu, o rozwój gospodarczy kraju, o edukowanie warstw najuboższych i poprawę ich sytuacji. Głównym założeniem pozytywistów był organicyzm, czyli pogląd, że społeczność tworzy jeden złożony organizm. Każda grupa odgrywa w nim inną rolę, każda jest niezwykle istotna, ponieważ odpowiednie działanie całego organizmu zależy od współdziałania poszczególnych organów. Pozytywista musiał więc pomagać biednym i potrzebującym, zajmować się działalnością filantropijną, organizować zbiórki i kwesty. Powinien działać dla dobra ogółu. Ważna była również idea legalizmu- wszelkie poczynania powinny mieścić się w granicach prawa, nie było mowy o buncie przeciwko władzy, który charakteryzował poprzednią epokę.

Młody pozytywista ogromną wagę przywiązywał do rozwoju techniki, był zachwycony umysłowymi możliwościami człowieka, istotna była wiara w nowe technologie, które miały być drogą do tworzenia lepszego świata. Kultywowane było hasło scjentyzmu.

Nowe hasła propagowane w tej epoce to równouprawnienie, emancypacja kobiet, przyznanie praw chłopom, walka z antysemityzmem i nietolerancją. Pozytywista powinien poświęcić się pracy gospodarczej, szerzyć oświatę i kulturę wśród prostego ludu, uważanego za podstawę narodu. Lud uznawany był za grupę posiadającą wielki i niewykorzystany potencjał.

Pozytywista był człowiekiem, który trzeźwo patrzył na świat, jego zadaniem było polepszenie sytuacji gospodarczej i ekonomicznej kraju, walka z zacofaniem. Młodzi ludzie po upadku Powstania Styczniowego zauważyli potrzebę zmian, zbrojna walka z zaborcą nie przynosiła zamierzonych efektów, więc należało walczyć umysłowo, dążyć do umocnienia kraju, aby móc odzyskać niepodległość. To właśnie było zadaniem każdego pozytywisty.