Uczucia są nieodłączną częścią ludzkiej natury. Miłość wysuwa się na pierwszy plan. Głośno o niej, ale często odbierana jest na różne sposoby. Wydaje się zbędną i zarezerwowaną dla romantyków. Może jednak nie jest tak, może nie jest sentymentalnym głupstwem, skoro tak często o niej się słyszy. Moim zdaniem miłość nadaje wszystkiemu sens. Sprawia, ze ludzie odnajdują własne szczęście w świecie. Postaram się to udowodnić sięgając do literatury.
Podam przykład z powieści "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza.
Miłość Ligii i Winicjusza. Miłość, która przetrwała wszystko. Związek młodych ludzi, zupełnie odmiennych, borykając się z przeciwnościami losu pokazał im, że miłość może być szczęściem i spełnieniem. To z powodu uczucia, którym Winicjusz obdarzył Ligię, młody chłopak znalazł jeszcze inna miłość. Mocniejszą i trwałą. Miłość do Boga. Wiara w Chrystusa połączyła Ligię i Winicjusza. Ich wspólne przeżywanie tej świętej miłości dało im poczucie zjednoczenia.
Innym przykładem miłości, przezwyciężającej wszystko jest uczucie bohaterów dzieła Wiliama Szekspira pt : "Romeo i Julia". Tytułowi kochankowie nie mogą być ze sobą ze względu na ich zwaśnione rody. Im większa nienawiść obu rodzin, tym bardziej młodzi utwierdzają się we własnym uczuciu. Chcą być razem i nikt nie może przeszkodzić im w tej głębokiej miłości. Nawet tragiczna śmierć ich nie rozdziela.
Podobnie Tristian i Izolda. Następni nieszczęśliwi kochankowie. Ich miłość okazuje się przezwyciężyć nawet śmierć. Z ich grobów wyrastają kwiaty głogu i splatają się w nieśmiertelnym ucisku.
W innej powieści, "Krzyżacy", Henryk Sienkiewicz pokazuje Zbyszka, który bez względu na wszystko postanawia odszukać swa ukochaną Danusię, porwaną przez krzyżaków. Nie boi się nawet śmierci.
Miłość niejednokrotnie wiąże się z wielkim poświeceniem i rezygnacją wszelkiego rodzaju. Jest jednak przez to piękna i święta. Człowiek, który kocha, czuje jej wartość i chce jej bez względu na cenę, niejednokrotnie wyższą niż samo życie.