O faktycznej możliwości klonowania, przekonaliśmy się już parę lat temu, kiedy w 1996 roku sklonowano owieczkę Dolly. Odebrano to, jako ogromny postęp w dziedzinie biologii, lecz należy wiedzieć, że powstały klon to bliźniaczka, genetycznie taka sama, ale jednak bliźniaczka swojej poprzedniczki, a na dodatek opóźniona. Z możliwości klonowania będą przypuszczalnie korzystać ludzie zamożni, którzy byli bardzo emocjonalnie związani ze swoimi pupilami. Myślę, iż po udoskonaleniu tej metody, realne stanie się "skopiowanie" swojego kota albo psa, ale tylko wtedy, gdy będziemy w stanie szybko uzyskać jakąś tkankę od nieżyjącego zwierzaka. Otrzymany klon, będzie praktycznie identycznym odbiciem naszego ulubieńca. Prawdopodobnie wykształci się nowa gałąź przemysłu, pozwalająca na odzyskanie posiadaczom ukochanych czworonogów, ich prawie takich samych "zamienników".
Myślę, że istotniejsze powinno być klonowanie zwierząt przeznaczonych do badań naukowych, np. królików lub myszy, ponieważ kopie tych zwierzaków mogą być bardzo użyteczne w licznych dziedzinach naukowych, np. w medycynie.
Klonowanie, może być także niezwykle pomocne w odtwarzaniu gatunków rzadko występujących zwierząt, np. pand, lub też stworzyć możliwość przywrócenia tych gatunków, które już w ogóle przestały istnieć n a ziemi.
A co z klonowaniem ludzi? Przypuszczalnie, naukowcom kiedyś uda się do tego doprowadzić, lecz jakie mogą być tego skutki?
Niebezpieczeństwem na pewno nie jest rozwój technologiczny sam w sobie, ale to, w jaki sposób zostanie wykorzystany jakiś wynalazek. Przecież żaden uczony, przy obmyślaniu swojego dzieła nie myślał o tym, że jego wynalazek może zostać użyty w złej intencji. Przykładowo, bomba atomowa miała pierwotnie służyć do pozyskiwania energii, lecz dostała się w ręce nieodpowiedniego człowieka, który zmienił jej zastosowanie i stworzył broń o ogromnym polu rażenia. Kto w takim razie może nas zapewnić, iż możliwość klonowania nie będzie stosowana przeciwko ludzkości? Przecież może się pojawić jakiś "szalony naukowiec", który zapragnie zrobić coś okropnego wobec innych?! Z tego powodu twierdzę, że klonowanie ludzi jest tak samo groźne, jak broń atomowa.
Do tej pory niewykonalny proces, staje się dla ludzi coraz bardziej możliwy do spełnienia. Od zawsze człowiek chciał pokonać śmierć, a w dzisiejszych czasach jest to coraz bardziej realne, dzięki pracom genetyków.
Z klonowaniem wiąże się także nowe niebezpieczeństwo, mianowicie, stwarza ono możliwość "tworzenia" ludzi z tkanek genetycznie zmodyfikowanych w laboratoriach.
Powinno to być przestrogą dla ludzi sprawujących władzę na świecie, by zakazali oni rozwoju techniki ułatwiającej "kopiowanie" ludzi, bądź tworzenia ich "udoskonalonych" odpowiedników. Jedynie taki zakaz może zapobiec postępkom szaleńców, dla których życie ludzkie ma nikłą wartość.