Witaj Nel!

Nazywam się Monika Morawska i mam 13 lat. Od dłuższego czasu miałam zamiar z Tobą skontaktować, ale nie znałam Twojego adresu. Dopiero niedawno udało mi się go zdobyć. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Sięgnęłam więc po kartkę i stwierdziłam, że... nie wiem od czego zacząć. O tylu rzeczach chciałabym Ci napisać...

Marzę o tym, abyśmy się kiedyś spotkały. Jestem pewna, że mogłybyśmy się szybko zaprzyjaźnić. Właściwie nie wiem o Tobie zbyt dużo, ale pamiętam, że jesteś osobą wesołą, a kiedy sytuacja tego wymaga, potrafisz też być poważna. Wiem również, że uwielbiasz zwierzęta i masz ogromne serce. Bardzo mi zaimponowałaś, kiedy nie pozwoliłaś Stasiowi na zastrzelenie słonia Kinga. Ja zrobiłabym tak samo, bo też przepadam za zwierzętami i żadnego nie mogłabym skrzywdzić.

Myślę, że wiele nas łączy. Dostałaś od taty ślicznego psa i wybrałaś mu imię Saba. Ja również mam psa o imieniu Saba. Może uda nam się kiedyś spotkać, wtedy zabrałybyśmy nasze zwierzaki na spacer. Mogłybyśmy porozmawiać i poznać się lepiej. Co o tym myślisz? Uważam, że byłoby naprawdę fajnie. Chciałabym Ci jeszcze powiedzieć, że byłaś ogromnie dzielna, kiedy wraz ze Stasiem, Kalim i Meą przemierzaliście pustynię w poszukiwaniu swoich rodziców. Twoja wytrwałość i odwaga bardzo mi zaimponowała. Ja chyba nie potrafiłabym się tak zachować, bo - powiem Ci w sekrecie - jestem osobą dość tchórzliwą. Liczę, że zachowasz moją tajemnicę tylko dla siebie, bo zna ją tylko kilka osób, a teraz również i Ty należysz do tej niewielkiej grupy. Wydajesz się być kimś godnym zaufania, dlatego postanowiłam Ci się zwierzyć. Ja również umiem dochowywać tajemnic i myślę, że mogłabyś znaleźć we mnie oddaną przyjaciółkę.

Wierzę, że mi odpiszesz, bo bardzo mi na tym zależy. Liczę, że jednak będziemy miały okazję bliżej się poznać.

Z tego wszystkiego prawie zapomniałabym Ci podać mojego adresu: xxxxxxxxxxxx

Przesyłam uściski

Monika

P.S. Przekaż moje pozdrowienia również Stasiowi, bo jego też chciałabym kiedyś poznać.