Motto towarzyszące książce "Stary człowiek i może": "Człowieka można zniszczyć, ale nie można go pokonać" stanowi odniesienie do postawy głównego bohatera Santiago. Jest to stary rybak, który toczy walkę na środku morza z wielką rybą. Santiago to postać wyznająca ściśle określone wartości. Walkę z rybą uznawał bowiem za swój obowiązek ponieważ jest ona jedyną formę pożywienia dla niego i jego młodej żony. Postawa starca podczas walki z rybą jest godna podziwu. Pomimo wieku wykazuje się on dobrą kondycją fizyczną oraz psychiczną. Zakrwawione dłonie od trzymania linki, chłód i zmęczenie wielogodzinną bitwą nie przeszkadzały rybakowi w toczeniu bitwy z marlinem. Santiago w rezultacie okazał się zwycięzcą.

Jego walka z rybą to symbol walki ze sobą samym. Dzięki pokonaniu ryby bohater udowodnił, że potrafi przezwyciężyć własną słabość. Walka Santiago z marlinem była bardzo wyrównania. Rybak miał świadomość, że może utracić życie. Pragnął on zabić rybę jednocześnie nie odejmując rybie tego samego prawa. Santiago wygrał walkę, jednakże w drodze powrotnej jego zdobycz rozszarpały rekiny. Postawa Santiago w tej sytuacji jest godna pochwały. Nie stracił on bowiem pewności siebie, która towarzyszyła mu podczas walki. Pogodził się z utratą ryby. Kolejny raz starzec pokazuje czytelnikowi, że człowiek powinien nie tylko potrafić odnieść zwycięstwo, ale także godnie znosić porażkę.

Imponuje mi wytrwałość starca, jego odporność na wszelkie przeciwności. Pomimo cierpienia do końca zachowuje siłę i przewagę nad rybą. Uświadamia mi to, że dla Santiago najistotniejsza jest postawa nie zaś sama wygrana. Miał on bowiem godnego siebie przeciwnika. Marlin był przecież potężną, silną rybą. Szanse podczas walki były zatem bardzo wyrównane. Santiago pokonał żywioł, który często okazuje się największym wrogiem człowieka. Starze stanowi zatem symbol mocy człowieka, jego potęgi. Człowiek jest jedynym godnym przeciwnikiem natury, który ma szansę zwycięsko wyjść z tej walki.