ADAM I EWA
"Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię.
A ziemia była pustkowiem i chaosem."
Jednak Bóg wcale nie chciał takiej ziemi, na panowała ciemność. Chciał piękna, światła i radości. Dlatego już po kilku dniach ziemia pokryła się roślinami, wśród których spacerowały zwierzęta.
Szóstego dnia stworzenia Bóg sprowadził na świat człowieka. Pierwszy człowiek był mężczyzną i nosił imię Adam.
Po pewnym czasie Bóg dostrzegł wielką samotność Adama. Pomyślał, że to niedobrze, kiedy ktoś jest sam i:
"Wtedy zesłał Pan Bóg głęboki sen na człowieka tak że zasnął i wyjął jedno z jego żeber i zapełnił ciałem to miejsce a z żebra które wyjął z człowieka , ukształtował Pan Bóg kobietę i przyprowadził ją do człowieka"
W ten sposób Adam zyskał towarzyszkę, a następni ludzie pierwszych rodziców.
Pierwsi ludzie mieszkali w raju i mogli robić tam wszystko, na co tylko mieli ochotę. Prawie wszystko, ponieważ Bóg dał im następujące ostrzeżenie: "Nie wolno wam jeść owoców z drzewa poznania dobra i zła bo wtedy na pewno umrzecie."
Adam i Ewa żyli z dnia na dzień, ciesząc się wszystkimi darami Boga i raju. I trwało by to w nieskończoność, gdyby nie to, że pewnego dnia wąż porozmawiał z Ewą w taki sposób, że zapomniała o słowach Boga. Uwierzyła wężowi, że nic złego się nie stanie, gdy zje tylko jeden mały owoc. A nawet wtedy ich życie będzie znacznie lepsze. Ewa nie była samoluba, podzieliła się z Adamem. Adam zjadł swój kawałek bez oporów. Gdy skończyli, nagle zrozumieli, że coś jest nie w porządku. Byli nadzy. Wcześniej ani przez chwilę tego nie widzieli. Zrobiło im się wstyd. Szybko zaczęli szukać czegoś, czym mogliby się przykryć. Padło na liście figowe, które spletli i zrobili z nich przepaski. Kiedy Pan Bóg wyszedł na spacer, wtedy Adam i Ewa schowali się między drzewami. Bóg zawołał : "Adamie, gdzie jesteś?", a Adam odkrzyknął: "Skryłem się, bo jestem nagi". Bóg zapytał: "Kto ci powiedział, że jesteś nagi? Czy jadłeś z drzewa z którego zakazałem ci jeść?".
Adam wykręcił się mówiąc: "Kobieta którą mi dałeś aby była ze mną , dała mi z tego drzewa i jadłem".
Wtedy Pan Bóg bardzo się tym rozzłościł i zapytał Ewę: "Dlaczego to uczyniłaś?" a ona odpowiedziała: "Wąż mnie zwiódł i zjadłam".
Kiedy Bóg to usłyszał, wtedy wygonił Adama i Ewę z raju, a potem spadły na nich nieszczęścia i cierpienie, bo na ziemi zmienili się w zwykłych śmiertelników.
-A my, ich dzieci, jesteśmy słabi słabością odziedziczoną po nich, pierwszych rodzicach. Ta słabość zbyt często prowadzi nas "wygnania z raju"...