Utwór zatytułowany "Mały Książę", autorstwa A. de Saint - Exupery'ego, to baśń poetycka, umożliwiająca zrozumienie złożonej natury swojej osobowości oraz zjawisk rządzących całym światem.
Ja osobiście, dzięki temu utworowi, uzmysłowiłem sobie, jak wielkie zaszły we mnie zmiany. Nie jestem już dzieckiem, dlatego tez utraciłem zdolność pojmowania świata w sposób właściwy dzieciom.
Stopniowo zaczynam coraz bardziej "kochać się w liczbach", a w dodatku, nie jestem w stanie nad tym jakoś zapanować. W jakimś stopniu wpływ na to mieli dorośli, gdy przykładowo odmawiali mi zakupienia jakiejś zabawki, ponieważ jej cena była zbyt wysoka. Nie chodzi mi tu jednak o tą zabawkę, ale o fakt, iż byłem zmuszany do zainteresowania się liczbami - a więc ceną.
Nie potrafię już rozumować jak kilkuletnie dziecko. Dowód tego może stanowić fakt, iż zupełnie nie dostrzegłem na przedstawionym rysunku słonia, którego połknął wąż, ale zwyczajny kapelusz. Nie byłem również w stanie zauważyć baranka znajdującego się w pudełku. To znak, iż moja wyobraźnia nie jest już taka, jak u małego dziecka.
Utwór ten pomógł mi uświadomić sobie moje słabości, wady, a także niedoskonałości bliskich mi osób. Zauważyłem, że niczym "próżniak", lubię być podziwiany, chwalony przez innych. Pragnę kimś rządzić oraz posiadać nad czymś całkowitą władzę, podobnie do króla z książki. Niekiedy zdarza mi się poświęcić coś ważnego tylko dlatego, by mieć możliwość manipulowania kimś.
Uważam, że książkę "Mały Książę" jest wart przeczytania. Ja również zamierzam tak postąpić, ponieważ żywię nadzieję na to, że będzie mi ona pomocna w ponownym odkryciu moich niedociągnięć, bym miał możliwość dokonania wyboru właściwej drogi swego życia.