Zośka, czyli Tadeusz Zawadzki, to jedna z ważniejszych postaci, występujących w powieści Aleksandra Kamińskiego: "Kamienie na szaniec".

Przyszłość naszego bohatera zapowiadała się bardzo dobrze. Chodził do najlepszego gimnazjum w Warszawie, miał kochających rodziców, których traktował jak najlepszych przyjaciół i rzeczywiście nimi byli. W domu odnajdywał się najlepiej i tam czuł się zupełnie swobodnie. Nie stresował się niczym , ale mógł porozmawiać z mamą i tatą o wszystkim, co go trapiło.

Jego uroda bardziej by pasowała jakiejś młodej dziewczynie niż chłopakowi. I cera i rysy, i włosy, i niebieskie oczy wskazywały na przedstawicielkę płci pięknej. Również jego charakter posiadał pewne cechy żeńskie, na przykład nieśmiałość. Przy tym wszystkim był szalenie ambitny i starał się wykonać wszystko, co sobie zamierzył jak najlepiej tylko umiał. Był człowiekiem bardzo inteligentnym i potrafił przewidywać przyszłe wydarzenia. Sport to jeszcze jedna sfera jego życia, w której się realizuje. Nie dokonuje nic nadzwyczajnego tylko dlatego zapewne dlatego, że wojna mu w tym przeszkodziła.

Organizowanie różnych przedsięwzięć i akcji to też była domena Zośki. Zawsze zajmował odpowiedzialne stanowiska, dzięki czemu ciągle nabierał doświadczenia w braniu na siebie wielu obowiązków. Nie brakowało mu werwy i zapału do działania. Inni go szanowali i podporządkowywali się jego przywództwu. Unikał dużych zgromadzeń, szukał raczej miejsc odosobnionych. Ważne jednak było dla niego dobro innych. Troszczył się o tych, którzy go otaczali. Tadeusz był odważny i z zapałem rzucał się w wir akcji. Najbliżej Zośki byli Alek i Rudy, gdy ich zabrakło, nagle Tadeusz poczuł ogromną samotność. Na nich mógł zawsze liczyć, oni rozumieli jego marzenia i zainteresowania.

Atak na posterunek żandarmerii okazał się ostatnią akcją, w której wziął udział. Zginął w Sieczychach.

Na pewno można Zośkę uznać za wzór do postępowania, zwłaszcza, że dzisiaj tak niewiele mamy tych, których można naśladować.