Komedie wywodzą się ze starożytnej Grecji - już wtedy ludzie chcieli oglądać na scenie sytuacje, które wywoływałyby uśmiech na ich twarzach. Komedie należą do rodzaju literackiego, który nosi nazwę dramatu. Są to utwory przeznaczone do wystawiania na scenę, które mają bardzo pogodny temat, żywą akcję i szczęśliwe dla postaci zakończenie. Ich celem jest, między innymi, ośmieszanie wad i słabości charakterów. W "Świętoszku" mamy do czynienia ze śmiesznością, wypływającą z charakterów głównych postaci, przeprowadzanych przez nie intryg, oraz sytuacji, w jakich się znaleźli.
Według mnie najbardziej zabawną postacią w tej komedii jest Orgon. Człowiek ten ma za żonę Elmirę i jest ojcem dwójki dzieci - ma córkę Mariannę i syna Damisa. Sam jest typowym przedstawicielem mieszczaństwa, pobożnym, ograniczonym, bez umiejętności właściwego oceniania ludzi. Ze swoją naiwnością i łatwowiernością doskonale nadaje się do planu Świętoszka. Mianowicie zaczyna patrzeć na tego człowieka jako na prawdziwie wierzącego, idealnego mężczyznę. Nawet dewocyjne zachowania tego człowieka są przez Orgona odbierane jako potwierdzenie jego wspaniałej religijności. W sposób bezkrytyczny przedstawia świętoszka wszystkim jako kogoś, na kogo można liczyć i należy postępować w taki sam sposób. Zaczyna zależeć mu na tym człowieku bardziej, niż na własnej rodzinie i nie potrafi znieść żadnej krytycznej uwagi pod jego adresem. Ostatecznie dochodzi do tego, że bardziej liczy się ze zdaniem przybysza, niż z opiniami domowników. Jest człowiekiem do tego stopnia opętanym przez Świętoszka, że postanawia zmienić testament na jego korzyść, wyprawić mu ślub z córką, chociaż wie, ze jej wola jest inna, a nawet daje mu dokumenty, które świadczą o jego niezbyt prawych działaniach. Człowiek taki jak Orgon nie potrafi sam niczego mądrego wymyślić, ale zawsze daje się podporządkować innym. Jest oczywistą ofiarą oszusta, ale nie może tego dostrzec. Za sprawą swego zaślepienia, głupoty i naiwności powoli zbliża się ku tragedii. Szczęśliwie wtedy wraca temu naiwnemu człowiekowi rozum. Bystrość i trzeźwość rodziny ratuje wszystkich przed klęską.
Orgon, dzięki tym wydarzeniom, poznaje, że nie należy wszystkiemu bezkrytycznie ufać. Cała historia uczy go czegoś ważnego, a ponieważ mamy do czynienia z dobrym zakończeniem, wszystko to jest przyjemne.